Kadyk, Bałamutnik

[dyczkin]

Piwo gotowe do oceny

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ciemny bursztyn z dodatkiem rubinu [4.5]
Piana: jasno bezowa, drobna, zwarta, długo się utrzymuje [4.5]
Zapach: lekki i miły, owocowo-słodowy [3.5]
Smak: pełne, treściwe, goryczka bardziej owocowa niż chmielowa, momentami troszkę iglasta, fajnie wyczuwalne słodowe akcenty, samo piwo dość wytrawne, dobrze zbalansowane [4.5]
Wysycenie: ciut za duże [4.5]
Opakowanie: fajna etykieta, brak mi tylko firmowego kapsla [4.5]
Uwagi: Kolejne dobre piwo z Działdowa

Moja ocena: [4.15]

[leona]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Brązowo-bursztynowy podbity błotnistą opalizacją [3.5]
Piana: Niska, krótka (niknąca w oczach jak w pepsiaku), zniknęła do zera na trasie kuchnia-kanapa [2.5]
Zapach: Drożdże, gruszki, trochę bananów i zupełna odrobina bananów [3.5]
Smak: Słodowo-owocowy miks z akcentem przyprawowym. Goryczka niska, dająca w końcówce przyjemy efekt delikatnie ściągający [3.5]
Wysycenie: Niziutkie, tylko o krok od braku [2.5]
Opakowanie: Kadyk ma fajne grafiki. Tym razem dodatkowo bajka na "nibykontrze" zapowiada i puentuje piwo: "... a kontakty z ludźmi ograniczał (ten saison, jak mniemam ) do nieudolnych zalotów" [4]
Uwagi: Aromat przyjemny, smak niewadliwy, stąd wysoka nota, ale od saisonów oczekuję dużo więcej.
Warka nie najświeższa (30/05/18) i na to zrzucałbym nieco winy, tyle, że to problem browaru oferować piwo w kwiecie wieku. Szkoda bo bitterem byłem niemal zachwycony

Moja ocena: [3.375]