Kolor: Złote, klarowne. [4] Piana: Obfita, drobna i trwała. Zostawia przyzwoity lejsing. [4.5] Zapach: Bardzo owocowy. Mamy tu ananas, marakuję, cytrusy. [4.5] Smak: Wyspy Szczęśliwe to piwo wytrawne, wręcz wodniste. Baza słodowa całkowicie ustępuje chmielowej owocowości. Mamy wszystko to, co w zapachu - głównie ananas i marakuja, ale jest też mandarynka i grejpfrut. Podbudowa słodowa nawet po ogrzaniu nie wychodzi na wierzch. Finisz trochę chropowaty - mamy dość intensywną, trochę ostrą goryczkę, w której minimalnie czuć alkohol. [4] Wysycenie: Wysokie. [4] Opakowanie: Ładne, czytelne, ale z niewielką ilością szczegółów na temat piwa. [4] Uwagi: Data przydatności: 31.03.2018
Kolor: Bursztynowy, lekko mętny, pływa w nim mnóstwo drobinek. [4] Piana: Średnia, trwała, ładnie oblepia szkło. [4] Zapach: Owoce tropikalne, cytrusy, lekka siarka. [3.5] Smak: Słodowy, kwaskowy, sfermentowane owoce, cytrusy, siarkowy posmak. Goryczka średnia, nawet przyjemna. [3] Wysycenie: Niskie/średnie. [4] Opakowanie: Nawet ładne, grafika kojarzy mi się ze starymi drzeworytami. [4] Uwagi: Piłem je z beczki na tegorocznych PTP i było genialne, silnie owocowe, zdominowane przez białe owoce: melon, liczi. Wersja z butelki dużo gorsza, czuć wyraźnie siarkę, owoce wyczuwalne, ale w niezbyt przyjemnej formie. Szkoda.
Comment