Kolor: Mlecznozłoty, mętny. [4] Piana: Biała, drobna, niewysoka i nietrwała. [3] Zapach: Jakiś powiew skarpetkowo-fermentacyjny, kojarzący się też z cytrusami i earl greyem. Dla mnie niefajny... [3] Smak: Lekka goryczka, delikatne tło nachalnego earl greya. Po jakimś czasie daje się wypić spokojnie, ale... niesmak pozostał . [3.5] Wysycenie: Średniowysokie. [4] Opakowanie: W stylu Brodacza, jakieś pajęcze skojarzenia. Info na ecie nie pokrywa się ze smakiem. [4] Uwagi: Ta..., coś czułem, że Peter to nie będą moje smaki...
Ekstrakt 12*, alko 5.0%, IBU 2/5
Chmiele: Marynka, Chinook.
Piana - więcej na początku potem niepełna warstewka.
Lacing - trochę było.
Gaz - średni.
Barwa - opalizujący złoto-żółty.
Aromat - dość mocna ziołowość z aromatami Earl Grey. ...
Aromat - początkowo żywiczno owocowy chmiel. Owoce nieco słodsze, tropikalne, coś jak ananas, liczi, potem kokos (ale to może wraz słodszą owsianą nutą, bo owsa sypnęli w postaci słodu i płatków)
Comment