Kolor: bursztyn, delikatna mgiełka [4] Piana: drobna, taka słabiutka, jakby była chorowita, szybko opadła do krążka wokół szkła, potem już było gorzej [2.5] Zapach: lekki, owocowo-słodowy, lekkie kwiaty [3.5] Smak: pełne i treściwe a jednocześnie lekkie i aksmaitne w smaku, fajna mocna goryczka dobrze stonowana owocowym smakiem oraz dobrze wyczuwalna bazą słodową, poukładane i grzeczne piwo [4.5] Wysycenie: bez zarzutu [5] Opakowanie: szkło "na name", wafel od czapy [2.5] Uwagi: Pierwsze piwo z Czterech Ścian i bardzo mi smakowało
Ostatnia zmiana dokonana przez becik; 2018-03-02, 20:17.
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Kolor: bursztyn, delikatna mgiełka [4] Piana: drobna, taka słabiutka, jakby była chorowita, szybko opadła do krążka wokół szkła, potem już było gorzej [2.5] Zapach: lekki, owocowo-słodowy, lekkie kwiaty [3.5] Smak: pełne i treściwe a jednocześnie lekkie i aksmaitne w smaku, fajna mocna goryczka dobrze stonowana owocowym smakiem oraz dobrze wyczuwalna bazą słodową, poukładane i grzeczne piwo [4.5] Wysycenie: bez zarzutu [5] Opakowanie: szkło "na name", wafel od czapy [2.5] Uwagi: Pierwsze piwo z Czterech Ścian i bardzo mi smakowało
Obniżyłeś ocenę piwa bo ktoś nalał Tobie do szkła "no name" i dał "wafel od czapy"?
Opakowanie ma najmniejszą składową do ogólnej oceny piwa. Zawsze tak oceniam piwa knajpiane i tak będę oceniał.
Żeby była 5 to musi być wafel browaru/knajpy oraz szkło firmowe browaru/knajpy.
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Aromat - chmielowe cytrusy w kierunku pomarańczy i grejpfrutów, łagodny słód
Piana - umiarkowanie wysoka, dość zwarta, trwała z kożuszkiem, zostaje na szkle
Barwa - zmętnione złoto
Wysycenie - umiarkowane, musujące
Smak - sporo chmielu ale nie na dominującą goryczkę - trochę piecze, cytrusy, trochę "multiwitaminy" (owocowa słodycz). Finisz cytrusowo-goryczkowy. Chmiel piecze wyraźnie, pomimo to całość o gładkiej "fakturze" (dodatek płatków pszennych i owsianych)
Treściwość - pełne
Dobre, czyste w odbiorze, choć nie jest to mój faworyt od nich. Oczywiście to kwestia gustu i wysokiego poziomu ich piw, jakie dotychczas piłem
Double west coast ipa z Nelsonem sauvin Idaho7 cryo i Rakau. 9 alk 18 ekstr. Więc odfermentowane teoretycznie mocno jest. Jest czysto, mocno alkoholowo, aromatycznie....
Comment