Kolor: Nie wiem, jaki kolor ma market, no, ale jak black to black . [4] Piana: Beżowa, bardzo drobna, średniowysoka, ale całkiem trwała. [3.5] Zapach: Zgodnie z nazwą, stoutowo-kawowy . W zasadzie kawy nieco więcej... [4] Smak: Głównie kawa, trochę mleczna chyba (nie wiem, nie pijam kawy z mlekiem ). Troszkę posmak stoutowego kwasku, ale minimalny... [4] Wysycenie: Niewysokie, stoutowe. [4] Opakowanie: W stylu funków, niby nic, ale dopracowane. [4] Uwagi: Na piątkowy wieczór dość godny stout, choć w sumie... nie urywa. Al. pije się ze smakiem.
Oprócz słodu jęczmiennego jest też żytni pszeniczny.
Ekstr. 16%, Alk. 7%
Aromat – początkowo trochę palony słód, potem już wyraźniej chmiel – kokos, trudno identyfikowalne owoce Piana – wysoka, zwarta, trwała, zostaje na szkle...
Ma być Double Wheat IPA. W zapachu owies, pszenica, zbożowo, w oddali banan, jednak nie, ananas, nuta dolna pszenica-kierunek drożdżowy. W smaku lekkie, mało gorzkie, poprawne; nawet nie ajpa-srajpa. Bardzo normalne, znormalizowane. Może się kojarzyć z Hurghadą, bo tam są chyba mocne obostrzenia...
Na etykiecie patrzy jakiś Cenobit, deklaracja: Triple NEIPA i piękne parametry, ale nie uprzedzajmy faktów. W zapachu głównie grejpfrut, trawa cytrynowa, passiflora, ale niestety bez efektu "wow." Nuta dolna pestki jabłka, cytryna, zapach bardziej sokowy niż soczysty. W smaku wodniste,...
Comment