Tweet
Piwo gotowe do oceny 
-
-
Aromat z butelki wyraźnie wędzony, po rozlaniu łagodniejszy, ale wędzonka wyraźna (nie Schlenkerla, ale to najwyraźniejsze w aromacie wędzeniu, tu jest i tak ok), trochę chmielu. Piana niezbyt trwała. Barwa herbaciano-miedziana, ciut zmętniona. Wysycenie umiarkowanie, troszkę musuje.
W smaku wędzonka całkiem wyraźna, koźlakowej treści brakuje (w ciemno wskazałbym na marcowe). Jest minimalna metaliczność. Na finiszu sporo ziołowego chmielu, co trochę do koźlaka nie pasuje i pogłębia wrażenie wytrawności (tu niezbyt wskazanej). Mimo to dobrze się to spasowało. Odpowiednie niemieckie chmiele: Spalt Select (na kontrze literówka - Spat) i Hallertauer Tradition dają długi i wyraźny, trochę ziołowy finisz.
W składzie zasyp słodowy: wędzony (buk), monachijski jasny, wiedeński, pilzneński, karmelowy, pszeniczny (jest leciutko zmętnione)
Pod koniec ten chmiel nawet trochę ściągający jest. Jak na koźlaka dużo za dużo. Szczególnie, że nie ma on zdecydowanej treści.
Może nieco spuścić z ekstraktu i warzyć sezonowo marcowe wędzone, dodać nieco ciemnych i karmelowych słodów i "sezonować" na zimę koźlaka?
A teraz plusy, bo mimo pewnych mankamentów piwo zasługuje na pochwałę. Fajne i wyraźne wędzone tony, czysta (choć troszkę mało treściwa) słodowa baza. Długi finisz - oprócz chmieli z wyraźną wędzonką. Jest ok. -
Przyjemny powrót. W ofercie widziałem także wędzonkę jałowcową.Comment
Comment