Żywiec, Porter (WARZONY w ŻYWCU DO 2004r. i od 2017)

[Petitpierre]

Mam i ja! Ale tylko na szczęście dwa.

Czekolada z mlekiem,
Odrobinę kawy ziarnistej
Nie byłbym człowiekiem
Gdybym nie pragnął mocy siarczystej
Aczkolwiek w dolnej nucie
Jest jak w palcu co szuka dziury w bucie
Kawa z mlekiem ponad wszystko
Bez większego uwielbienia
Niebezpiecznie smakuje schwarzbier'em
Trzeba odpalić 09.10 dla duszy ukojenia
Kaskadowa paloność w smaku
Nie o to pod stocznią walczylim, chłopaku
Jednowymiarowość,
kolejny kapsel do loteryi
Żeby tylko nie było z tego
Jakiejś-ci chryi
Pełny Schwarzbier wart rymu
Nie ma ognia, to i nie będzie dymu.

[dyczkin]

W Lubinie była akurat warka 1.12.18, nabyłem 6 sztuk, sprawdzę dziś jedno.

[dlugas]

W Lubinie była akurat warka 1.12.18, nabyłem 6 sztuk, sprawdzę dziś jedno.

no ta warka jest słaba.Taki szwarcbier na lekkim sterydzie

Do lochu go za karę, a nóż pomoże

09/18 lepszy choćnie jakiś wybitny
Mniej kawy z mlekiem a więcej ma wiśniówki nie ułożonej

Wiem co piszę, bom właśnie go spożył

[LubieStrongi]

Żywiec, Porter (WARZONY w ŻYWCU Z PRZERWĄ OD 2004 do 2017 r.)

Pjana: Po 2 minutach redukuje się do podstawki, 3 palce początkowo. [4]
Opakowanie: klasyczne, wiadomo, czego się spodziewać. [5]
Niuch: Skórka z czarnego świeżo i mocno przypieczonego chleba, "lekki Alek", gorzka, niesłodzona kawa. [5]
Smak: Taki sam, w posmaku pojawia się też gorzka czekolada z lekkimi orzechami, taka z Wawela. Ciało średnie, nie jest zawiesiste. Bardzo intensywna kawa bez cukru. Alkohol na granicy wyczuwalności o dziwo, inaczej, niż w smaku. Pyszne. [5]
Uwagi: Warka z datą do 30.10.2018. [5]

[LubieStrongi]

Proszę bardzo.

[rafalek21]

Warka 30.10.2018

Całkiem obfita piana, średnio trwała, ładnie zdobi szkło.
W zapachu dość lekkie, ale przyjemne, kawa, do tego delikatna nuta wiśni.
Smakowo trudno mi opisać, ale spróbuję, kawowo(ale nie powiem jaka odmiana kawy), trochę słodkie z początku, ale ogółem sprawia wrażenie pół-wytrawnego, jest też nieprzesadnie alkoholowe, tak całkiem przyjemnie, nic nie gryzie, dobrze pasuje do reszty piwa, całkiem gładkie i chyba pełne.

Nie czuję się na siłach, żeby wystawić ostateczną ocenę, ale wydaje mi się, że jest na poziomie tej z 27.09.2018. Na pewno jest to warka warta spróbowania, sam pewnie odłożę kilka butelek.

[kosher]

W Delikatesach Centrum jest dziś ostatni dzień promocji m.in. na Żywca Portera i jest do dostania właśnie ta warka 30.10.2018. Cena 3,49 zł.

[rafalek21]

Dziś jestem w lepszej formie, tym razem warka 27.11.2018.

W zapachu skórka pieczywa, trochę czekolady - całkiem łagodny, mało intensywny, ale ogółem przyjemny.
Smakowo podobnie, ciemne pieczywo, czekolada i kawa, co najmniej średnio palony, słodycz na niskim poziomie, wyraźne rozgrzewanie alkoholu, goryczka średnia.

Nieźle jak na świeżynkę, smakowało, nic tylko po prostu dokupić i do piwnicy.

[rafalek21]

Warka do 14.11.2018

Obfita, piękna, drobnopęcherzykowa, kremowa piana, średnio trwała, lekki ale przyzwoity lacing.
Z początku w zapachu: skórka ciemnego pieczywa, trochę metalu ,dość słaby, po ogrzaniu dochodzi kawa i może ciut alkoholu, tym razem umiarkowanie intensywnie - ogółem nie zachwyca.
Smakowo wyraźnie alko-metaliczny, mało słodyczy, głównie z początku, im dalej tym bardziej wytrawne, kawa, goryczka średnio-niska, alkoholowa, po "przyjęciu" połowy oswoiłem się ze smakiem i doszukałem się trochę gorzkiej czekolady, ale ogółem wady wiodą prym w smaku.

Wypić-wypiłem, ale jest to dość słaba warka; mam małą tolerancję dla alkoholu i żelaza, po za tym ciężko o plusy.

[rafalek21]

Warka do 14.11.2018

Obfita, piękna, drobnopęcherzykowa, kremowa piana, średnio trwała, lekki ale przyzwoity lacing.
Z początku w zapachu: skórka ciemnego pieczywa, trochę metalu ,dość słaby, po ogrzaniu dochodzi kawa i może ciut alkoholu, tym razem umiarkowanie intensywnie - ogółem nie zachwyca.
Smakowo wyraźnie alko-metaliczny, mało słodyczy, głównie z początku, im dalej tym bardziej wytrawne, kawa, goryczka średnio-niska, alkoholowa, po "przyjęciu" połowy oswoiłem się ze smakiem i doszukałem się trochę gorzkiej czekolady, ale ogółem wady wiodą prym w smaku.

Wypić-wypiłem, ale jest to dość słaba warka; mam małą tolerancję dla alkoholu i żelaza, po za tym ciężko o plusy.

Pomyłka, miało być Warka do 14.12.2018

[dlugas]

Warka styczeń 2019 jest wyraźny progres.
Więcej paloności, gorzkiej czekolady i czarnej kawy. Plus owocki. Żelaza chyba brak lub mało, nie szukałem na siłę.

[rafalek21]

Warka do 27.12.2018

Wysoka, kremowa piana z jednolicie drobnych pęcherzyków, całkiem trwała, pozostaje do końca, lekko, ale ładnie zdobi szkło.
Zapach: Palony, gorzka czekolada i trochę żelaza.
Smak: Przyjemna mieszanka kawy, paloności i gorzkiej czekolady, jest też żelazo w umiarkowanych ilościach, niespecjalnie słodkie, goryczka średnia(może ciut wyżej) i dość krótka,nieco alkoholowe, nie gryzie - w porządku jak na świeżynkę.

Ogółem jest to typowy Żywiec Porter, nie ma co tu szukać niespodzianek, po prostu przyzwoity porter z średniej półki(jakościowej). Trochę żelazisty, ale reszta to rekompensuje.

[rafalek21]

Warka do 22.01.2019

Piękna obfita piana, do tego trwała.
Zapach: mało intensywne, chyba kawowo, troszkę żelaza i paloności, po ogrzaniu wychodzi dość wyraźny alkohol.
Smak: Wyraźnie Kawowo-czekoladowy, do tego palony, średnio słodki, mało żelaza, lekkie nuty owocowe, wyraźna goryczka, średnio alkoholowy - głównie jako rozgrzewanie.

Ogółem smakowało, ponadprzeciętna warka, umiarkowanie agresywna, ale czuć w smaku że to Żywiec Porter. Trochę zbyt świeże, ale dokupię kilka butelek, bo podstawa do leżakowania jest.

[rafalek21]

Warka do 04.02.2019
Piana co najmniej dobra - jak zawsze.
Zapach: Łagodna kawa i czekolada, szczątkowa nuta owocowa(chyba wiśnia), troszkę metalu - w porządku, coś jeszcze tam jest, ale nie potrafi
Smak: Wyraźnie kawowo-czekoladowy, pełny, średnio słodkie, umiarkowanie palone, niedługa, średnia goryczka(głównie palona, mniej alkoholowa), żelazo na średnim poziomie, ale niespecjalnie mi przeszkadza.

Jak na świeżynkę to całkiem smaczna warka(choć nie tak jak ta do 22.01.2019), może minimalnie przysłodka jak dla mnie, zawsze mogłoby być trochę mniej metalu, choć tym razem jest w tolerowalnych ilościach. Póki co te z datą do 2019 są przyzwoite

[Petitpierre]

10.10.2018 okazał się na razie najlepszą warką. Niesamowicie czekoladowy w aromacie, w smaku konsekwentny w tej czekuladzie, natomiast na finiszu ziarnista kawa. Warto szukać!