Chociwel, Mocne Sarmackie

[Aldach]

Kupione oczywiście w Biedronce za 2,99. Miła barwa i długo utrzymująca się piana a także niezły zapach i smak zaskoczyły mnie po przeczytaniu poprzednich postów. Szkoda tylko, że w PETcie. A ponadto widziałem nowe etykiety tego piwa (nabyłem jednak egzemplaż ze starą etykietą - cóż nie jestem kolekcjonerem)

[BROWARIEC]

Aldach napisał(a)
...egzemplaż...

FCJP - EGZEMPLARZ!

[Aldach]

Posypuję głowę popiołem

[adam16]

adam16 napisał(a)
Ja także żyję po spożyciu tego piwa. Nie zwróciłem, nie wylałem. Bez rewelacji, ale wypijalne.

To już dawno i nieprawda. Teraz to piwo jest nie tylko wypijalne. Dla mnie to prawie rewelacja. Tylko odrobinkę za mocne. Ale bardzo dobre Warto było do niego wrócić.
Wspaniały wyrazisty smak i zapach. Wianuszek piany do samego końca. Piekna barwa. Idealne nasycenie gazem. Piona.

[anteks]

po pewnym czasie wróciłem do tego piwa zmieniło sie logo i chyba smak bo bardzo mi zasmakowalo może tamte było po terminie

[Pinio74]

Potwierdzam zauważoną przez moich przedmówców zmianę Sarmackiego na lepsze. Nie tylko etykieta, ale i to co wewnątrz jest teraz przynajmniej dobrym piwem. Ostatnio narzekałem na zapach, tym razem nie ma na co. Aromat jest bardziej delikatny, chmielowo-słodowy, również smak nie atakuje już taką goryczką, jest bardziej zrównoważony. Piwo wydaje się dosyć mocne jak na wykazane na etykiecie 6,5% alk. Data przydatności do spożycia partii, którą piłem 24.10.2004 rok.

[sopista]

Proponuję dobrze obejrzeć kontrę zamieszczonej przez anteks'a butli.
U mnie taką etykietą firmował to piwo browar łódzki. Też dla Biedronki.

[ANDRO]

Mamy tutaj ten sam "biedronkowy" problem co z VIPem. Op[isujemy to samo niby piwo ale robione w różnych browarach.
Np. VIP jest robiony , jak wynika z moich obserwacji w Kielcach ,Warszawie,Chociwlu i Głubczycach.(kolejność nie przypadkowa)
Przypuszczam , że podobnie jest z Sarmackim i stąd te różnice w ocenie i cudowne przemiany tego piwa.

[ANDRO]

piecyk_gazowy napisał(a)
tak pijam mocne piwa glownie a co poniewieranie to przecierz kazdemu pijacemu o to chodzi w koncu po cos sie pije i nieuwierze ze na forum tutaj sa sami smakosze niejeden pewnie szama nalewki non stop( dobra nalewka niejest zla)

hłe,hłe ...dobry tekst. . . tylko w jakim to języku?

[ART]

nie potrafisz zignorować? ten bzdurny tekst już został skomentowany.

[brzeczka]

poruszając temat VIP-a w Chociwlu, to jest to temat kopalny, VIP był warzony gdy browarem zarządzał Okocim, warzono go równocześnie z Okocim Mocne i początkowo w obu puszkach w Biedronce było dokładnie to samo, tylko cena różniła się o 60 gr, później coś pogmerali i zaczeli warzyć piwo chyba z resztek Mocnego, bo tak smakowało
ogólnie Sarmackiego nie piję, w szczecińskich sklepach Chociwel sprzedaje pod marką Alt-Stettiner, Samrackie jest (było?) jakby "biedniejszą" wersją Alt-Stettiner Stark o zawartości alk. 7%, które to piwo wydaje się mniej odwirowane od treści niż Sarmackie, a cena ta sama, jest też w puszkach
nie wiem czy Sarmackie z Chociwla jeszcze sprzedają, bo nie mogę się przemóc żeby wejsć do Biedronki (tam 24 h pracują żeby klientowi było lepiej)
generalnie produkty chociwelskie smakują o niebo lepiej od Jabłonowa i innych marketowych "wymiataczy jelit"

[anteks]

sopista napisał(a)
Proponuję dobrze obejrzeć kontrę zamieszczonej przez anteks'a butli.
U mnie taką etykietą firmował to piwo browar łódzki. Też dla Biedronki.

na mojej butli jest browar chociewel

[Pinio74]

Pinio74 napisał(a)
... Data przydatności do spożycia partii, którą piłem 24.10.2004 rok.

Coś mi się potegowało, data przydatności do spożycia 24.07.2004

sopista napisał(a)
Proponuję dobrze obejrzeć kontrę zamieszczonej przez anteks'a butli.
U mnie taką etykietą firmował to piwo browar łódzki. Też dla Biedronki.

Dobrze się przyjrzałem i na kontrze stoi browar Chociwel.

[sopista]

Na wakacjach miałem okazję je wypić i przyznaję rację Pinio74. Łódzkie ma okrągłą etykietę i jest pasteryzowane. Chociwel niepasteryzowany z charakterystycznymi "rogami" po bokach etykiety.
I zdecydowanie lepszy smak od łódzkiego.

[jerzy]

Piwo rzekomo niepasteryzowane. Rzekomo - bo dziś kupiłem z terminem przydatności to 1.06 - czyli jeszcze prawie dwa miesiące.
Jednak jak dla mnie jest to pozytywna niespodzianka - nie tylko piękna piana, nagazowanie i kolor, ale również smak zupełnie odstający in plus od piw marketowych. Niby nic szczególniego - zrównoważony posmak słodowy i chmielowy - ale to wcale nie takie częste na naszym rynku. No i mnie to powinno odrzucić od słowa "mocne", a wcale nie czułem nadmiaru cukru!
Gdyby tylko nie to opakowanie (PET), to piłbym częściej.