A ja zostałem poczęstowany (e, tam, poczęstowany: napojony) Dragonem Premium dla "lider prajsa", ale z Browaru Belgia...
Piany brak, kolor blady, w smaku gorzkie, a nie goryczkowe, ale - naprawdę - piłem już gorsze...
Piany brak, kolor blady, w smaku gorzkie, a nie goryczkowe, ale - naprawdę - piłem już gorsze...
) i fajny pełny kolorek. Zapach neutralny i bardzo słabiutki, ciężko cokolwiek o nim powiedzieć (z drugiej strony może lepiej że pachnie słabo, niżby miał pachnąć źle). W smaku podobnie jak w zapachu bardzo delikatny i neutralny, do piero po chwili wyczuwalna goryczka. Może to sugestia ale przez moment wyczułem w piwie grys kukurydziany, który to jest dodawany do większości piw w Leader Price. Generalnie Dragon nie jest zły, z czego nie wynika że chaciałbym do niego wrócić. Opakowanie przeciętne, mało atrakcyjny dobór kolorów.
. Wszędzie jest w górę lub w dół i to...
Comment