EB, Specjal

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • And69
    replied
    nawyk napisal/a
    W Trójmieście znany jest pod pseudonimem Czarny Specjal (od koloru naklejki rzecz jasna). W smaku przypomina mi trochę piwa z dawnych lat, o szorstkim, nie heblowanym i zdecydowanie zdecydowanym smaku. Gdyby jeszcze nie był tak cholerycznie mocny...

    Swoją drogą browar w Braniewie robi też lżejszą wersję Specjala, nie pamiętam dokładnie nazwy, naklejka jest inna i o wiele jaśniejsza. Piwo do kupienia chyba tylko na Warmii, a szkoda.
    Lżejsza wersja nazywa się Full Light Pils i ma białą etykiete .

    Leave a comment:


  • And69
    replied
    Cały czas jest w ofercie Billa w każdym razie tej na Chełmskiej , obecnie do zebrania cała kolekcja kontr z flagami uczestników MŚ .

    Leave a comment:


  • pulas
    replied
    Cezar napisal/a

    Ja parakrotnie w BOMI kupowałem EBS butelkowe, więc albo go nie zauważyłeś, albo faktycznie zabrakło (chwilowo lub permanentnie).
    Pewnie przeoczyłem. Ale dzięki - następnym razem będę uważniej się rozglądał.

    Leave a comment:


  • Cezar
    replied
    pulas napisał
    ... Ostatnio w Bomi (w Warszawie) kupiłem puszkowe ...
    Ja parakrotnie w BOMI kupowałem EBS butelkowe, więc albo go nie zauważyłeś, albo faktycznie zabrakło (chwilowo lub permanentnie).

    Leave a comment:


  • pulas
    replied
    Beczkowego piłem pod koniec maja w Mikołajkach. REWELACJA! Piana drobna, utrzymująca się do końca, smak po prostu piwny!
    Dla mnie na 5.
    Ostatnio w Bomi (w Warszawie) kupiłem puszkowe. Gorsze od beczkowego, ale i tak wyróżniające się na rynku. Tylko piana trzyma krotko. Dla mnie mocne 4.

    Na marginesie: piwo puszkowe pochodziło z browaru w Elblągu, ale jest na niej napisane, że piwo to rozlewane jest też w innych browarach grupy Żywca.
    Ostatnia zmiana dokonana przez pulas; 2002-07-26, 15:04.

    Leave a comment:


  • nawyk
    replied
    W Trójmieście znany jest pod pseudonimem Czarny Specjal (od koloru naklejki rzecz jasna). W smaku przypomina mi trochę piwa z dawnych lat, o szorstkim, nie heblowanym i zdecydowanie zdecydowanym smaku. Gdyby jeszcze nie był tak cholerycznie mocny...

    Swoją drogą browar w Braniewie robi też lżejszą wersję Specjala, nie pamiętam dokładnie nazwy, naklejka jest inna i o wiele jaśniejsza. Piwo do kupienia chyba tylko na Warmii, a szkoda.

    Leave a comment:


  • Ahumba
    replied
    W Warszawie można dostać specjala w Żabce. Da się go wypić bez wstrętu

    Leave a comment:


  • ANDRO
    replied
    Potwierdzam - dobry . Spożyłem w ilościach makro na biwaku onegdaj - kac z gatunku lekkich . Przy podleczeniu jednym Specjalem ustąpił...

    Leave a comment:


  • adam16
    replied
    Specjale pojawiły się ostatnio w Chorzowie i Katowicach.

    Leave a comment:


  • Piwofil
    replied
    Piłem Specjala i bardzo mi smakował, leciutki, świetnie wchodził, jedno z lepszych piw z Elbląga, dobrze utrzymująca się piana.

    Leave a comment:


  • yendras
    replied
    Nie będę tu oryginalny, ale też stawiam specjala zdecydowanie ponad pilsem.
    Do elbląskiego i braniewskiego specjala mam w ogóle duży sentyment z czasów wczesnego ogólniaka, kiedy odbyłem rejs z Jezioraka przez Kanał Elbląski, Nogat i dalej Wisłą na Zalew Włocławski - pamiętam, że zęza była zapełniona butelkami po specjalu (granaty z żółtą prostokątną etykietą). Ale wtedy jeszcze nie chodziło o smak tylko o volty

    Leave a comment:


  • Cezar
    replied
    Dokładnie to piwo nazywa się Specjal Jasny Pełny (bez EB w nazwie). Alkoholu ma maksimum 6,2% wobec ekstraktu 12,5% Blg.

    Barwa jasnozłota, piana śnieżnobiała, przyzwoita, zapach wyraźny chmielowy, ale w smaku, moim zdaniem, odrobinę zbyt gorzkie.

    Dam 3+.

    Leave a comment:


  • Cezar
    replied
    Heveliusa akurat nie ma co żałować. Kiedyś był o wiele lepszy.

    Leave a comment:


  • ART
    replied
    w Opolu już chyba zostało całkowicie wyeliminowane z Knajp

    jak Hevelius zresztą.

    Leave a comment:


  • Cezar
    replied
    Coś w tym musi być, skoro wszyscy wyrażają się o tym piwie z uznaniem. Byłem np. w tym roku kilka dni w Ostródzie i widziałem, że prawie wszyscy je piją. Mnie wtedy akurat nie smakowało, ale już dwa miesiące później, w czerwcu, podczas plenerowej kolacji w Sobieszewie, gdzie serwowano je bez ograniczeń - jak najbardziej (z zastrzeżeniem, że innego nie było).

    Leave a comment:

Related Topics

Collapse

Przetwarzanie...