BrowArmia, Pale Ale

[ART]

Piwo gotowe do oceny

[Jaroslav]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Piwo o zawiesistej konsystencji. Kolor ciemnego miodu gryczanego. [4.5]
Piana: Delikatna piana, szybko redukuje się do centymetrowej warstwy. [4.5]
Zapach: Wyczuwalny chmiel oraz w mniejszym stopniu drożdze. [3.5]
Smak: Po pierwszym łyku przyszło mi na myśl: " a gdzie tu goryczka?". W pale ale jestem przyzwyczajony do dość dobrze wyczuwalnego chmielu goryczkowego, tu niestety ten akcent został zminimalizowany. Nie znaczy to jednak, że chmiel zbagatelizowano. Dominuje posmak chmielu aromatycznego, moim zdaniem trochę przesadzono z tym składnikiem. Wyczuć można, także pewną słodkawość oraz w oddali posmak drożdży. Jak sam menadżer stwierdził jest to pierwsze podejście pod temat "pale ale", więc w przyszłości piwo to, będzie jeszcze ewaluować. Pół punkta w górę za to, że browar nie trzyma się sztywnych ram. Stawia się tu na różnorodność warzonych gatunków (w samym sierpniu dwie nowości). [4]
Wysycenie: Odpowiednie. Po każdym łyku mała burza w kuflu. [5]
Opakowanie: Oczywiście tu pod uwagę biorę wystrój lokalu. Na plus przemawia także firmowe szkło (inne do piw pszenicznych, inne do np. pilsa) oraz podstawki. Minus 0,5 punkta za zbyt głośną muzykę. [4.5]
Uwagi:

Moja ocena: [3.975]

[Jaroslav]

W wysokim szkle Pszeniczne, obok Pale Ale. Oceniane piwo
dość zdecydowanie odstaje od rewelacyjnego Pszenicznego.

[kentaki]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ładny, pełny, złocisty [5]
Piana: Bez rewelki, taka sobie [3]
Zapach: Zwykły, delikatnie chmielowy [3]
Smak: Spodziewałem się czegoś lepszego, płytki, trochę chmielowy i nic poza tym [3.5]
Wysycenie: Dobre, może aż za [4.5]
Opakowanie: Firmowe szkło, cóż tu wnikać [5]
Uwagi: Fajne piwo, ale wbrew zapewnieniom barmana nie umywa się do Pale Ale a już na pewno nie do IPA

Moja ocena: [3.475]