Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Lech, Pils

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Obywatel1978
    Senior
    • 09-2007
    • 281

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dadek Wyświetlenie odpowiedzi
    A to się towarzycho z piwnego forum starym chemicznym napojem w nowej szacie podjarało
    Od czasu do czasu trzeba koncerniaka walnąć, żeby nie stracić punktu odniesienia Ja np. jestem na świeżo po wypiciu Lecha Pils (puszka) i Żywca Full Light (puszka) i obydwa są powiedzmy wypijalne.

    Comment

    • franekf
      Senior
      • 06-2004
      • 944

      W ramach wielkopostengo umartwiania postanowiłem porównać sobie Lecha Pilsa z brązowej i zielonej butli
      Ktoś tu napisał, że to to samo piwo, tylko nalane w inne opakowania. Pewnie tak jest, bo i po co mieliby coś przy nim majstrować?
      Mi jednak wydało się, że Lech z zielonej butli jest nieco lepszy - troszkę bardziej wyraźny, nieco "twardszy" na języku, bardziej goryczkowy. Różnica w stosunku do pilsa z brązowej butli niewielka, ale jednak... Ciekawe, czy to kwestia "skunika", czy może autosugestii...
      Tak czy inaczej - po wypiciu dwóch Lechów jednocześnie czuję mocne parcie na chipsy...
      Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
      http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
      Piwny Janusz bez Teku

      Comment

      • Javox
        PremiumUżytkownik
        • 11-2009
        • 6134

        Albo na porcelanę

        Comment

        • KajusAnt
          Senior
          • 02-2013
          • 347

          Piwko daje się spokojnie wypić i to już jest coś (zdjęcie własne)
          Attached Files

          Comment

          • dlugas
            Senior
            • 04-2006
            • 4014

            Zielona bezzwrotna butelka, cena w promocji 1,99zł

            Pomimo, że warka do 01.07.2013, czyli piwo jak na koncernówkę dość stare, skunksa było brak, utrzymującej się piany także, gazu za dużo, ale za to goryczka była wyczuwalna, delikatny aromat chmielowy (trawiastoziołowy) także obecny. Na ugaszenie pragnienia jest całkiem dobre.

            Zdecydowanie lepsze od Leszka premium i innych tyskożubrożywców.

            Jakiejś przepaści smakowej do innych masówek nie ma, ale można przynajmniej wypić je ze smakiem i skusić się na więcej niż tylko jedna butelka.

            Uwagi: wersja w ciemnej butelce jest droższa o kilkadziesiąt groszy plus kaucja.

            Głupota, ale takie dziwne zasady i roszady koncerny mają często
            Last edited by dlugas; 13-06-2013, 16:49.
            Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
            Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
            FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

            Comment

            • Javox
              PremiumUżytkownik
              • 11-2009
              • 6134

              U mnie niestety tylko zielone... i takie zimne mnie skusiło...

              Słodkawe, kwaskowate... ze wzrastającą znośną goryczką...
              gaz dość mocny... ta trawiastość skunkowo-ziołowa wysoko obecna...

              Udało się wypić....

              Comment

              • dyczkin
                Serce w kolorze blaugrana
                • 05-2011
                • 3657

                Bohater
                Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

                Moje warzenie // Piwny Wojownik

                Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

                Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

                Comment

                • dlugas
                  Senior
                  • 04-2006
                  • 4014

                  Wersja w brązowej butelce 2,69zł +kaucja PiP

                  Nie opłaca się choć nadal lepsze od zwykłego Lecha Premium.
                  Pite jako trzecie po innych, nie było czuć większych niuansów i różnic między nim a żywcem, kasztelanem itp.
                  Pite jako pierwsze i jedyne, już coś tam wyczuć można i zdecydowanie lepsze od żywca, kasztelana, tyskiego itp.

                  Wniosek: na szybkie ugaszenie pragnienia, bez promocji nie kupię
                  Last edited by dlugas; 01-07-2013, 09:30.
                  Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
                  Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
                  FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

                  Comment

                  • piwoszstolat
                    Member
                    • 07-2013
                    • 32

                    Na szybkie ugaszenie pragnienia to jest woda z kranu wszak ponoć można ja pić bez żadnych konsekwencji A tak na poważnie Lech Pils jak pamiętam tak z 15-18 lat temu to był tak dobrym browarem że gdyby utrzymał taki poziom to bym go dalej pił.Przestałem po niego sięgać tak coś koło roku 2005-08.Szkoda go bo było to piwo regionalne tylko dostępne wpierw w Poznaniu, najbliższej okolicy i gdy pojawiło się ogólnodostępne w całym kraju to już się diametralnie popsuło.Pamiętam jak ojciec wysyłał po piwo to z zaznaczeniem tylko nie w zielonej butelce bo sklepowy bądź sklepowa kasowała za butle a zielonej nie chciała przyjąć bo wchodziły zwrotne same brązowe a to były czasy gdy smarkacz mógł na legalu kupić ćmiki i browara dla "ojca" , początek chyba lat 90.Piękne czasy i piękne wspomnienia związane z tym piwem na które teraz patrzę obojętnie idąc przez dział z piwem.

                    Comment

                    • Obywatel1978
                      Senior
                      • 09-2007
                      • 281

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika piwoszstolat Wyświetlenie odpowiedzi
                      A tak na poważnie Lech Pils jak pamiętam tak z 15-18 lat temu to był tak dobrym browarem że gdyby utrzymał taki poziom to bym go dalej pił.Przestałem po niego sięgać tak coś koło roku 2005-08.Szkoda go bo było to piwo regionalne tylko dostępne wpierw w Poznaniu, najbliższej okolicy i gdy pojawiło się ogólnodostępne w całym kraju to już się diametralnie popsuło.
                      Lech Pils był bezproblemowo dostępny w sklepach na Pomorzu od wczesnych lat '90. Wcześniej tylko w Peweksie lub Baltonie Później po 2000 roku zniknął, żeby pojawić się znowu pod koniec pierwszej dekady XXI wieku. Dziś to piwo to nic specjalnego. Wiadomo - gdzie swoje łapki wsadzi KP, tam o jakości raczej nie może być mowy.

                      Comment

                      • piwoszstolat
                        Member
                        • 07-2013
                        • 32

                        Występowanie piwa na Pomorzu to się mogę zgodzić i wcale mnie to nie dziwi ale na pewno w innych rejonach kraju było nie dostępne.W okolicy 2000 r. było na bank na Śląsku w mniejszych bądź większych partiach.

                        Comment

                        • Sekator
                          • 06-2013
                          • 269

                          Byłem ostatnio w poznańskim browarze lecha i wypiłem sobie pilsa. Przyjemnie się piło, na pewno lepszy od zwykłego lecha i pewnie większości tych wszystkich warków i tyskich.
                          http://degustacjepodplotem.blogspot.com/

                          Comment

                          • Javox
                            PremiumUżytkownik
                            • 11-2009
                            • 6134

                            O dobrze wiedzieć ... No to masz już fajną pracę...

                            wersja druga.... 17 post... chcesz pracować w KP?

                            Comment

                            • Sekator
                              • 06-2013
                              • 269

                              Haha nie pracuję dla lecha ani tym bardziej nie szukam tam pracy. Ale gratuluję czujności.
                              http://degustacjepodplotem.blogspot.com/

                              Comment

                              • Seta
                                Piję piwo
                                • 10-2002
                                • 6964

                                Ocena z ARTomatu

                                Kolor: klarowne złoto [4.5]
                                Piana: średnio intensywna, ale dość trwała, nieco brudzi szkło [3]
                                Zapach: słodowo-maślany, mała intensywność [2.5]
                                Smak: czysty, lekki słód, średni kwasek, lekka pestkowa goryczka [3]
                                Wysycenie: wysokie, za duże [3.5]
                                Opakowanie: estetycznie niezłe, jest ekstrakt, ale poza nim oczywiście informacje słabe [3.5]
                                Uwagi: Wklejam ocenę z mojego "ślepego testu", bo przecież pić drugi raz nie będę.

                                Moja ocena: [2.95]
                                Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎