Kolor: Bursztynowo-miedziany, pasujący do ekstraktu i stylu, a poza tym całkiem ładny, [4.5] Piana: Wysoka, ale opada błyskawicznie. [2.5] Zapach: W miarę mocny, słodowy. Typowy dla strongów. [3.5] Smak: W smaku uderza wyjątkowa słodowość i treściwość. Niestety po chwili ustępują one miejsca wyraźnemu smakowi alkoholu. Na szczęście potem słodowość wraca. Goryczka minimalna. Piwo nie jest złe, ale nie wyróżnia się szczególnie na tle (lepszych) strongów. Wyraźnie widać, że browar (czy raczej koncern) chce zdobyć uznanie określonej grupy docelowej, bo przecież ma już w ofercie znacznie lepsze i ciekawsze piwo o prawie identycznym ekstrakcie - Martina. [3.5] Wysycenie: Bardzo dobre. [4.5] Opakowanie: Puszka z tradycyjnym brokowym wzornictwem, do którego przyczepiać się nie mam zamiaru, bo już jest klasyczne. Przyczepię się natomiast do napisów "Strong", oplatających większość powierzchni puszki - po pierwsze, wygląda to tandetnie, a po drugie, widać że piwo kierowane jest do specyficznego, za przeproszeniem, targetu. [4] Uwagi:
Kolor: bardzo ładny, ciemny bursztyn [4] Piana: przy nalaniu była przez ułamek sekundy, potem "zero". Nic po sobie nie zostawiła, nawet plamki. [2] Zapach: słodowy, bardzo wyraźny. Żadnych zapachów alkoholowych, co mnie bardzo zdziwiło i miło zaskoczyło. [4] Smak: wyraźny słodowy, lecz po chwili pojawia się posmak alkoholowy (na szczęście nie za mocny) z minimalną goryczką szczypiącą w język. [2.5] Wysycenie: widać i czuć. Choć trochę za słabo. [3] Opakowanie: konserwa, jak to w mocnych piwach raczej, ciemna. Bez zastrzeżeń jak i fanfar. [3] Uwagi: Kolejny zakup mojej żony. Mimo 7% mało czuć zapach alkoholu, ale w smaku troche gorzej. Mimo to kiedyś może powtórka.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse
... bo przecież ma już w ofercie znacznie lepsze i ciekawsze piwo o prawie identycznym ekstrakcie - Martina.
Jesteś pewien że nadal go ma? Bo obawiam się, że Strong właśnie zastąpił Martina:
Na stronach Royal Unibrew wymieniają z Broków tylko dwa Sambory, Portera i Stronga.
browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]
Kolor: Idealnie bursztynowy,klarowny. [4.5] Piana: Z początku bardzo obfita,bialutka.Co do czasu utrzymania się...jakby to rzec...średnia krajowa.Piana pozostawiła wianuszek przez kilka minut,do tego i pooblepiała szkło i na tym koniec. [3.5] Zapach: Wyraźny słodkawy z jakimiś dziwnymi dodatkami.Ja jakbym wyczuł śliwkę...?Gdzieś w tle czuje się alkohol. [3.5] Smak: Ciężko mi je ocenić.Czuje się z pewnością słodkawe posmaki,lekko cierpkawe,troszkę nutkę alkoholową.Im bliżej do końca spożywania,tym smak staje się bardziej słodki i na podniebieniu pozostaje cierpkość. [2.5] Wysycenie: Słabizna straszna,prawie nie widać pęcherzyków i czuć jakby piwo,było otworzone wczoraj,a dziś pite [1.5] Opakowanie: Puszka i do tego jej wygląd odstrasza -pucha składa sie w 80% ze słowa strong. [2] Uwagi: No cóż,jeśli chodzi o mnie to rozczarowałem się.Do tego wcale nie jestem przekonany ,ze to piwo zostało uwarzone w Koszalinie...Mogę się oczywiście mylić.
Jesteś pewien że nadal go ma? Bo obawiam się, że Strong właśnie zastąpił Martina:
Na stronach Royal Unibrew wymieniają z Broków tylko dwa Sambory, Portera i Stronga.
Mało tego - przy Strongu dali taki tekst:
is a full-strength lager that has been brewed in Koszalin for more than 120 years. The recipe for this strong, tasty beer dates back to 1874. Brok Martin lives up in every way to the description on its label: Extra Quality Supreme Lager.
Jednym słowem - kolejny, jak to się szumnie mówi i określa, rebranding
Ostatnia zmiana dokonana przez smrtan; 2007-01-10, 22:07.
Kolor: ciemnobursztynowa, klarowne [5] Piana: z początku obfita, dość szybko opada, nie osadza się na szkle, kolor ecru [2.5] Zapach: dość intensywny, jak dla mnie przesłodzony, nie pasuje mi [2.5] Smak: tak samo jak i w zapachu przeslodzony, do tego posmak alkoholu, jedyny plus to że jest delikatne w smaku, nie ostre-natarczywe [2.5] Wysycenie: prawie bez zarzutu [4.5] Opakowanie: dośc ładna puszka utrzymana w ciemnej tonacji, charakterystyczna wśród innych mocnych piw [4.5] Uwagi: Spróbowac mozna, jako mocne piwo stawiam je pośrodku międy innymi, sięgnąć po nie można ale nie za często
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Kolor: Bursztynowy [4] Piana: Na początku gęsta z drobnymi pęcherzykami, po kilku minutach siada. Znika po kilku łykach. [3] Zapach: Słodkawy, czuć lekką woń alkoholu [3] Smak: Na poczatku lekko słodkawe po przełknięciu czuć goryczkę. Jak dla mnie może być. Czuć niestety też trochę alkohol. [3.5] Wysycenie: Dla mnie za małe [3] Opakowanie: Czarna pucha, złoto-czerwono-czarne logo. Czarne tło puszki "wzbogacone" o małe napisy "STRONG"...jak dla mnie brzydkie i odpustowe [3] Uwagi:
Prace archeologiczne wykonywane w połowie lat 80. XX wieku "wykazały niezbicie, że pierwszym zrywem ludowym w naszych dziejach było obalenie reakcyjnego reżimu marionetkowego władcy Popiela, idącego na smyczy zachodnioniemieckiej, przez postępowy nurt plebejski, reprezentowany przez rękodzielnika Piasta", a ów Piast posłużył się do likwidacji Popiela myszami domowymi, dlatego też Komitet Obchodu Założenia Kruszwicy postanowił ufundować pomnik przedstawiający Zwycięską Mysz Postępu i Tradycji.
Kolor bursztynowy, całkiem niezła piana. W smaku wyraźne nuty słodowe. Nienachalne nuty alkoholowe czułem jedynie w pierwszych dwóch - trzech łykach, potem było w porządku. Całkiem przyzwoity mocny lager.
Puszkę 0,33 dostałem gratis do trzech beczkowych Samborów w ramach nowej promocji.
Kolor: Ładny ciemny bursztyn. Od razu widać, że to mocne piwo. Piwo klarowne. [4.5] Piana: Niewielka, szybko opadła do cienkiego kożuszka. Chwilę później pozostały z niego nikłe resztki. [2.5] Zapach: Średnio mocny. Słodowo alkoholowy. Nijaki i niczym się nie różni od typowego zapachu mocnego piwa masowego. Nie bardzo przyjemny. [3] Smak: Ciężki słodowo alkoholowy. Alkohol wyraźnie czuć. Całość średnio słodka. Pod koniec robi się trochę słodsze i mniej alkoholowe. Goryczki brak. Posmak średnio długi, alkoholowo słodowy, niedobry. [2.5] Wysycenie: Jest, ale słabe przez cały czas. Pod koniec nawet bardzo słabe. [2.5] Opakowanie: Całkiem ładne etykiety. Klasyczne wzornictwo, stylistyka znana od lat. Ładna i w miarę odpowiednia kolorystyka. Kapsel nie zachwyca, ale dedykowany. Trochę psuje obraz całości brak ekstraktu. [4] Uwagi: To piwo nie bardzo ładnie pachnie, ma kiepską pianę, smak i niedostateczne wysycenie. Jeśli ktoś kupuje piwo dla koloru i ładnego opakowania, to polecam. W innym przypadku będzie raczej rozczarowany.
Kolor: Bursztynowy, przyjemny. Pasuje do parametrów napoju. [4] Piana: Chwilowa zdecydowanie. Przeminęła z wiadrem.... [2.5] Zapach: Słodowy, ale słaby. [3] Smak: Słodowy, a raczej słodowo-mdły. Zbilansowany z mocą, mogło być gorzej. [3] Wysycenie: Nienajlepsze. jego brak (brok ) sugeruje jakieś niewytłumaczalne zwietrzenie piwa. [2] Opakowanie: Czarno-złota pucha, brak informacji o ekstrakcie. Barwy sugerują (jeszcze) poważniejszego zawodnika. [3] Uwagi: Piwo nie przynosi specjalnych wrażeń. Gdyby znikło z rynku, bym się nawet nie zorientował...
Kolor: Piękny bursztyn adekwatny do gatunku piwa [5] Piana: Piana na początku była a później się zmyła [3] Zapach: Ładny wyraźny słodowy lekko chmielowy zapach [4] Smak: Wyrazisty słodowy smak [4.5] Wysycenie: Na początku przyzwoite poźniej niezauważalne [3.5] Opakowanie: Opakowanie graficznie ładne z charakterystycznym dla broka tłem "napisowym". [4] Uwagi:
Nie bez szczypty złośliwości mówi się, że "belgia" (czytaj. belgijskie piwa) jest nudna. Jednym z pierwszych piw belgijskich, które w dawnych czasach wypiłem i całkowicie nie zrobiło na mnie wrażenia to był Duvel. Piwo w takim samym stylu jak to, które opisuję. Kupiłem (albo...
Piana - więcej na początku potem pełna warstwa.
Lacing - sporo.
Gaz - średni.
Barwa - zloty bursztyn.
Aromat - lodówkowy słód czyli skojarzenie z chmielem Polaris.
Smak - słodko, nie bardzo agresywna owocowość, lekka goryczka....
Aromat - cukierkowy karmel, przez chwilę jakaś nuta kwaśnych owoców (może to być zielone jabłuszko), w tle odrobina chmielu
Piana - wysoka, zwarta, nie jest zbytnio trwała, ale kożuszek...
Piana - szybko znika do obwódki.
Lacing - niewiele.
Gaz - średni.
Barwa - złoty bursztyn.
Aromat - owocowość lagerowa i nieprzyjemna alkoholowość.
Smak - słodkawe potem słodsze, owocowość lagerowa,...
Witam. Możecie polecić jakiś sprawdzony zestaw surowców (20L) do uwarzenia Brytyjskiego Ale czy nawet Strong Ale. Ewentualnie jakiś sprawdzony przepis na którego podstawie można by samemu dobrać surowce. Ekstrakt 12 Blg lub nieco powyżej. Generalnie zależy mi żeby oprócz biszkoptów w smaku...
Comment