za pszeniczniakami nie przepadam; jednak moja druga połowa uznała piwo za średnie i ubogie w smaku; za bardzo dominuje kwaskowość, drożdże za słabo wyczuwalne
Na pewno lepsze od Fratera pszenicznego, pszenicznośc spokojnie wykrywalna , troche słaba piana ale zasadniczo piwo warte swojej ceny.
"Zawsze pamietaj o przewidywalności głupoty" Hare piwo, hare piwo, piwo, piwo, hare, hare
Hare sex, hare sex, sex, sex hare, hare
Hare muza, hare muza, muza, muza, hare, hare
Hare siec, hare siec, piwo, sex, muza, hare.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika biermann
troche słaba piana ale zasadniczo piwo warte swojej ceny.
Cytuję bo miałem piwo z tej samej dostawy i moja ocena się diametralnie różni. kilka łyków i zlew, zarówno z mojej szklanki jak i ze szklanki mojej małżonki. Wysycenie praktycznie niezauważalne, w smaku jakieś takie mdłe i zupełnie nie pszeniczne. Jak dla mnie kasa w błoto.
Toż to szok. Oba były lane na moich oczach ...ale nie wiem co Piotr przez noc z Twoją butelką robił. Bierma_stara również wypiła ze smkiem.
"Zawsze pamietaj o przewidywalności głupoty" Hare piwo, hare piwo, piwo, piwo, hare, hare
Hare sex, hare sex, sex, sex hare, hare
Hare muza, hare muza, muza, muza, hare, hare
Hare siec, hare siec, piwo, sex, muza, hare.
Cytuję bo miałem piwo z tej samej dostawy i moja ocena się diametralnie różni. kilka łyków i zlew, zarówno z mojej szklanki jak i ze szklanki mojej małżonki. Wysycenie praktycznie niezauważalne, w smaku jakieś takie mdłe i zupełnie nie pszeniczne. Jak dla mnie kasa w błoto.
No chyba, że to sabotaż dostawców
Jeśli pić to tylko na miejscu w Kaliszu.
Butelka jest podobno "obojętna", ale zawsze to już nie to co prosto z kadzi...
Polecam
Wysycenie praktycznie niezauważalne, w smaku jakieś takie mdłe i zupełnie nie pszeniczne.
Niestety muszę się zgodzić z przedmówcą. Dodatkowo zapach był jakiś taki szmaciany. Mam nadzieję, że jest to wina warki, a nie receptury. Jak dla mnie nie do powtórzenia.
Kolor: barwa jasnozłota; jak na pszeniczniaka przystało mętna [5] Piana: drobne pęcherzyki, długo się utrzymuje pozostawiając piękne ślady na szlance [4.5] Zapach: wyraźnie bananowy, przeplatany wątkami pszenicznymi [4.5] Smak: początek kwaskowo-pszeniczny kończy się zdecydowanym akcentem bananowym. Nie wyczułem drożdży. W mojej prywatnej klasyfikacji restauracyjnych pszeniczniaków ląduje na drugim miejscu (za Browarmią). [5] Wysycenie: stosunkowo silne - podczas picia łechce podniebienie [4.5] Opakowanie: Najlepszy lokal w mieście, obsługa miła (dzięki za etykiety i podstawki), wnętrza ładnie się prezentują, każdy gatunek piwa podawany w odpowiednim szkle. Nie mogę się do niczego przyczepić. [5] Uwagi: Najlepsze piwo z tego browaru, bije na głowę ciemnego brata.
Kolor: barwa mocno- żółta (dojrzałego zboża), metne [5] Piana: nieduża ale dość trwała, w czasie stania, opadała powolutku, w czasie spożywania osiadała się na szkle [4] Zapach: bardzo delikatny, leciutkie bananki [4] Smak: w smaku treściwe, wręcz misiowate, leciutkie szczypanie, wyczuwa się bananowy posmak z lekką słodowością [5] Wysycenie: bez zarzutu [5] Opakowanie: firmowe szkło, firmowy wafel, klimatyczny lokal, cóż więcej trzeba? [5] Uwagi: Mimo, że pszeniczne w ostatnim czasie raczej mi nie podchodzą to te piwo wypiłem z bardzo dużą przyjemnością
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
piana: drobna, gęsta, biała, powoli opada,
zapach: typowy pszeniczniakowy, banany są,
kolor: wpadający w pomarańcz, mętne, wszystko jak powinno być,
smak: pyszny pszeniczniak, duża dawka goździków, wyczuwalny chmiel, być może lekko za dużo, ale nie przeszkadzało, treściwy, lekkie banany,
wysycenie: bardzo fajnie szczypie w język.
Bardzo dobry pszeniczniak, dawno tak smacznego nie piłem.
Milicki Browar Rynkowy Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2
"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson No Hops, no Glory :)
Bananowy, dobry pszeniczniak z fenolowym posmakiem. Nie wiem, gdzie jacer wyczuł te goździki ;P.
Smakowało jak typowe piw na drożdżach Fermentis WB-06.
Kolor: piękna, głęboka żółć, klasycznie mętne [5] Piana: po nalaniu obfita, drobna, w czasie picia redukuje się do niskiego dywanu [4] Zapach: dość słaby, sporo bananów, mniej pszenicy [4] Smak: płytki, dużo bananów [3.5] Wysycenie: być może to wina butelki, ale jednak wysycenie zdecydowanie zbyt słabe [3] Opakowanie: DUŻA litrowa butla - bardzo klimatyczne Brak jakichkolwiek informacji. [4] Uwagi: nieznana cena - prezent, piwo otrzymałem w butelce
Kolor: Jasny miód, mocno mętny. [5] Piana: Bialutka, niezbyt gruba warstwa. Bardzo trwała. [4.5] Zapach: Cytrusowo-bananowy, pszeniczny aż miło. Najbardziej intensywny zapach jaki czułem w piwie pszenicznym. Cud ! [5] Smak: Wyraźna lecz nie nachalna goryczka. Mocno czuć owoce ( cytrusy ) na drugim planie przyjemny smak banana osiadający na języku.Lekko cierpkie. Ostatnie łyki ponadprzeciętnie kwaskowate. [4.5] Wysycenie: W porządku [5] Opakowanie: Firmowe, ładne szkło. [5] Uwagi:
Pszenica ze Złotego Rogu którą piłem w ostatni czwartek zresztą tak jak i pare miesięcy temu spokojnie łapie się do pierwszej piątki w PL. Zresztą w ogóle za każdym razem jak jestem w Kaliszu to nie mogę przestać się zachwycać tym miejscem. Jeść dają fantastycznie (gęsie wątróbki palce lizać) i pszeniczniak czy pils do tego i człowiek nie potrzebuje nic więcej. Poza Złotym Rogiem polecić mogę jeszcze hotel Europa który jest praktycznie nad browarem i pizzerie po 2 stronie ulicy - to trio czyni z tego miasta miejsca do którego wraca się z przyjemnością.
Ekstrakt 10.9*, alko 4,5%
Chmiele: Magnum i Lubelski.
Piana - więcej na początku potem pełna warstewka.
Lacing - trochę było.
Gaz - średni.
Barwa - złoto.
Aromat - zbożowość z nutą chmielu.
Smak - lekko...
Piana - więcej na początku potem niepełna warstewka.
Lacing - trochę było.
Gaz - średni.
Barwa - zamglony, jasny żółto pomarańczowy.
Aromat - dość płaska bananowość. Banan z ciasta bananowego.
Smak -...
Comment