Kasztelan, Niepasteryzowane

[docent]

Jest już w Lublinie od soboty w dwóch sklepach

Czy drugi sklep jest gdzieś w pobliżu centrum? Jakiś namiar?

[supersklep]

Czy drugi sklep jest gdzieś w pobliżu centrum? Jakiś namiar?

Niestety to nie w centrum bo to jest na ul.Jutrzenki

[marco]

Kasztelan niepasteryzowany pojawił się w Warszawie, a konkretnie w sklepiku osiedlowym na ul. Pełczyńskiego 22a (Bemowo). Sklep jest w takim charakterystycznym bloku który stoi obok stawu.

[iron]

Już nie ma - wzieliśmy ostatnie 5 sztuk . Ale spokojnie - ma być w stałym asortymencie, choć na jutro raczej nie dotrze.
Jedyny mankament - sklep jest na zamkniętym osiedlu, więc niedostępny dla zwykłego śmiertelnika. My mieliśmy szczęście, że ktoś niedokładnie zamknął furtkę prowadzącą do osiedla i dostaliśmy się do tego Eldorado

[hasintus]

Już nie ma - wzieliśmy ostatnie 5 sztuk . Ale spokojnie - ma być w stałym asortymencie, choć na jutro raczej nie dotrze.
Jedyny mankament - sklep jest na zamkniętym osiedlu, więc niedostępny dla zwykłego śmiertelnika. My mieliśmy szczęście, że ktoś niedokładnie zamknął furtkę prowadzącą do osiedla i dostaliśmy się do tego Eldorado

I tak oto upada ostatni bastion małych browarów. Piwa niepasteryzowane, to do tej pory była przecież domena małych niezależnych browarów, ale koncerny nie pozwolą na pozostawienie nawet tej małej niszy. Czyżby już nikt nie szukał wybornego Ciechana, czy dobrego Grudziądza, szybko się zapomniało o Lwówku. Teraz będziecie się uganiać za, takiej sobie jakości, Kasztelanem. A jak już upadnie ostatni niezależny browar, Calsberg szybko zaniecha produkcji i poda wam piwo w tabletkach.

[iron]

Oj chyba ten temat to nie miejsce na dyskusje, ale skoro zacząłeś
Ciechana i Grudziądzkie (oba niepasteryzowane) piję regularnie, a tego Kasztelana jestem zwyczajnie ciekawy. Tym bardziej, że kiedyś Kasztelańskie niepasteryzowane (początek lat 90-tych) należało do moich ulubionych piw...

A poza tym, gdzie jest napisane, że koncern nie może robić piw niepasteryzowanych W Czechach to do tego jeszcze nie filtrują i to też koncerny.
Dla mnie to krok w dobrym kierunku, ale każdy może mieć swoje zdanie...

A Lwówek - kiedyś był wyśmienitym piwem (choć niepasteryzowany to jednak chyba nigdy nie był), potem jego jakość się sukcesywnie pogarszała, a teraz to go już nie ma (i to nie ze względu na politykę koncernów, a na zachowanie się samego właściciela browaru) , więc o czym tu rozmawiać.

[iron]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Typowo złocisty, przyjemny dla oka [5]
Piana: Tu rewelacji nie ma. Z początku piękna i stosunkowo drobnoziarnista, z czasem zanika do zera. Czas zanikania - ok. 1,5 minuty [3.5]
Zapach: Wyraźnie słodowy, w tle chlebowyz bardzo delikatnymi akcentami chmielowymi, przyjemny [4.5]
Smak: Zdecydowanie słodowy z wyraźną nutą chmielową, dosyć treściwy, z delikatnymi akcentami alkoholowymi. Zupełnie dobre piwo, choć to już nie ten sam Sierpc, co przed laty [4.5]
Wysycenie: W normie, z lekka szczypie w język potęgując wrażenia smakowe [5]
Opakowanie: Rzuca się w oczy, choć piękne nie jest. I jeszcze jeden znaczący plus - z daleka wiadomo, że mamy do czynienia z Kasztelanem [4]
Uwagi: Z Kasztelańskim niestety nie ma się co mierzyć, ale na dzisiejsze smaki - całkiem przyzwoite piwo. I, niezależnie, co niektórzy myślą, osobiście cieszę się, że i koncerny zauważyły, że wśród piwoszy istnieją osoby ceniące sobie smak i aromat piwa.

Moja ocena: [4.425]

PS. To pisałam ja - Małażonka (choć Iron, o dziwo, zgadza się ze mną w zupełności )

[docent]

Jest do kupienia w Gambrynusie w Blue City za 4,05 pln + kaucja. Ja za tę cenę się nie skusiłem ale sądząc po kilku skrzynkach które tam stoją chyba są optymistycznie nastawieni co do perspektyw jego sprzedaży.

[hasintus]

Zapach: chmielowy lekko kwaskowaty, orzeźwiający, świeży.
Piana: biała, początkowo drobnoziarnista, szybko opada do poszarpanej firanki.
Kolor: idealny jasny bursztyn
Smak: zrównoważony, słodowo-chmielowy, leciuteńko słonawy, trochę wodnisty, goryczka w smaku prawie niewyczuwalna ale potem lekko odkłada się na języku, żadnych obcych posmaków.
Nagazowanie: przeciętne, w smaku wyczuwalne jakby osobno, takie, jak w sztucznie średnio-nagazowanej wodzie mineralnej. Pod koniec picia gazu prawie już nie ma.
Opakowanie butelka brązowa 0,5l, ładna etykieta w zielonej tonacji kojarząca się ze świeżością.
Piwo jest nie najgorsze ale nie powtórzę z powodów o których napisałem wyżej.
Sorki Iron to rzeczywiście nie jest temat na tego typu dyskusje ale jakoś tak mi napisało a przecież tak samo szukałem tego piwa aby spróbować.

[banaszek]

Jest do kupienia w Gambrynusie w Blue City za 4,05 pln + kaucja. Ja za tę cenę się nie skusiłem ale sądząc po kilku skrzynkach które tam stoją chyba są optymistycznie nastawieni co do perspektyw jego sprzedaży.

Chyba jednak wybiorę się do Wyszogrodu i przywiozę kilka skrzynek. Finansowo ja będę na plus a może i warszawskich piwoszy czymś ugoszczę

[kibi]

Chyba jednak wybiorę się do Wyszogrodu i przywiozę kilka skrzynek.

Może nie będziesz musiał. Piwo pojawiło się na Bemowie, słyszałem, że w przyszłym tygodniu ma być na Bielanach. Może Sierpc (a raczej Carlsberg-Okocim) się namyślił, żeby Kasztelan Niepasteryzowany był dostępny w Warszawie

[Akren]

Jest do kupienia w Gambrynusie w Blue City za 4,05 pln + kaucja. Ja za tę cenę się nie skusiłem ale sądząc po kilku skrzynkach które tam stoją chyba są optymistycznie nastawieni co do perspektyw jego sprzedaży.

4,05 zł to cena z kaucją(0,50zł). Kasztelan jest w Gambrynusie już ponad tydzień i póki co schodzi bardzo dobrze.

[banaszek]

Może nie będziesz musiał. Piwo pojawiło się na Bemowie, słyszałem, że w przyszłym tygodniu ma być na Bielanach. Może Sierpc (a raczej Carlsberg-Okocim) się namyślił, żeby Kasztelan Niepasteryzowany był dostępny w Warszawie

Kibi, a może zapytałbyś tego piwa kiedy ma zamiar pojawić się po drugiej stronie Wisły (Białołęka)? Ja do Wyszogrodu mam bliżej niż na Bemowo (czas, nie odległość). Swoją drogą, do czego to doszło, żeby liczyć odległość nie w metrach lecz w nanosekundach świetlnych

[kibi]

Kibi, a może zapytałbyś tego piwa kiedy ma zamiar pojawić się po drugiej stronie Wisły (Białołęka)? Ja do Wyszogrodu mam bliżej niż na Bemowo (czas, nie odległość). Swoją drogą, do czego to doszło, żeby liczyć odległość nie w metrach lecz w nanosekundach świetlnych

Jak cos będę wiedział dam znać .
Ostatnio widzieliśmy się w Mławie- kosztowało coś około 2,50. Jednak na Bielany mam bliżej niż do Mławy (zarówno czas jak i odłegłość)

[earl_grey]

Jeśli ktoś przeoczył, to Kasztelan niepasteryzowany dostepny równiez tu:

http://browar.biz/forum/showthread.php?t=53286&highlight=szobera