Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Konstancin, Dawne Niepasteryzowane

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • wpadzio
    Senior
    • 06-2011
    • 2645

    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Jasny bursztyn, może odrobinę za jasny przy takim ekstrakcie. Nieduże zmętnienie. [3.5]
    Piana: Spodziewałem się grubszej i trwalszej. Drobne pęcherzyki pozostają cienkim kożuszkiem przez kilka minut. Potem już tylko Półwysep Arabski i Cejlon na powierzchni. Dodam, że piwo było oceniane w temperaturze zalecanej przez producenta. [3]
    Zapach: Zapach mało wyrazisty, stonowany. Słodowy. W sumie przyjemny. [4]
    Smak: Głęboki smak z dobrze zarysowaną goryczką - tak podaje producent na etykiecie. Owszem, goryczka jest bardzo wyraźna, ale pierwszym co mnie uderzyło był aromat alkoholu. Szkoda, bo w niepasteryzowanym lubię szukać doznań nieco subtelniejszych, tutaj wyraźnie stłumionych. [3]
    Wysycenie: Tutaj też mogłoby być lepiej. Do połowy całkiem sympatycznie, ale nagle jak się człowiek przez chwile zamyśli... to okazuje się, że pozostaje z alkoholowym napojem niegazowanym. Nie wiem, może za wolno konsumowałem, bo tylko przez niecałe 20 minut... [2.5]
    Opakowanie: Jest całkiem dobrze, jak w połowie piw z Konstancina. Etykietka ładnie graficznie zaprojektowana, choć dobór i wysycenie kolorów są jak dla mnie za blade. Sympatyczna krawatka i wystarczający zasób informacji na kontrze, choć i nieco reklamowych banałów dla wahającego się nabywcy. [4.5]
    Uwagi: Piłem już sporo mocniejsze piwa, które miały tak zbilansowany bukiet, że alkoholu praktycznie nie dało się wyczuć. To już bardziej wolę pasteryzowaną wersję Dawnego - Starodawne.

    Moja ocena: [3.425]
    Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
    Serviatus status brevis est
    3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020

    Comment

    • Cannabee776i99
      Senior
      • 08-2009
      • 658

      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Złocisty, klarowny. [4.5]
      Piana: Słabiutka, szybko znika. [2.5]
      Zapach: Słodowy, średnio intensywny. [3]
      Smak: Dominują w tym piwie od jakiegoś czasu dziwne miodowo-goryczowe nuty. Są mało przyjemne i piwo pije się dość ciężko. [2.5]
      Wysycenie: Srednie - ok. [4.5]
      Opakowanie: Trochę pretensjonalne, ale wszystko co trzeba podane. [3.5]
      Uwagi: Niegdyś piwo znakomite, dziś na granicy pijalności, czyli wszystko można spieprzyć. Od dziś poza Żytnim nie tykam się konstancińskich wyrobów.

      Moja ocena: [2.925]

      Comment

      • tfur
        Senior
        • 05-2006
        • 1303

        piłem z nalewaka w melisie na hożej. niestety, wydało mi się ciężkie, słodkawe i niezbyt smaczne. zupełne przeciwieństwo smakowe tego, co lubię. trudno byłoby mi kogokolwiek zachęcić do spożycia.
        veni, emi, bibi

        Comment

        • mrmario
          Member
          • 03-2012
          • 40

          Potwierdzam zdanie przedmówców piwo jest ciężkie ze słodkawą nutą, opycha, czuć jak siada w żołądku.
          Mam jeszcze dwa, które muszę wypić ale wypiję tylko jedno bo drugim poczęstuje kumpla zobaczymy co powie
          Naprawa i sprzedaż komputerów, pogotowie komputerowe, odzyskiwanie danych, tworzenie stron internetowych, optymalizacja i pozycjonowanie stron www.

          Comment

          • tofas
            Senior
            • 11-2007
            • 131

            Kolor ciemnego złota, niedokońca klarowne, zgaszone. Piana lekko zabarwiona, drobnopęcherzykowa, umiarkowanie obfita i średnio trwała z tendencją do szybkiego zanikania. Aromat raczej niezbyt intensywny, dobrze zrównoważony. Cytrusowo-ziołowy chmiel z lekko kwiatowym akcentem miesza się z chlebową, lekko zbożową nutą słodu oraz estrowym bananem. Smak bardzo podobny ale doatkowo dochodzi nieprzyjemna, kwasowość i subtelny posmak alkoholowy. Trudno powiedzieć co bardziej dominuje. Słód, chmiel czy estry. Goryczka raczej niska, delikatna, finisz długi i dający wiele satysfakcji. Nasycenie w normie, pełnia smaku średnia.
            Ech.... tęsknię do czasów kiedy to piwo było w swojej szczytowej formie. Przypominam sobie tą głęboką chlebowo-zbożową słodowść świetnie zrównoważoną porządną, szlachetną goryczką... to piwo kiedyś było dla mnie wzorem mocnego lagera. Teraz można o nim powiedzieć że jest zaledwie poprawne i choć każda warka się od siebie trochę różni to jednak nie przypomina tego piwa jeszcze sprzed roku. Barwa spłowiała, smak wyblakł.... dla mnie to zaledwie echo dawnego "Dawnego"...

            Comment

            • pt47
              Member
              • 08-2008
              • 39

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tofas Wyświetlenie odpowiedzi
              Kolor ciemnego złota, niedokońca klarowne, zgaszone. Piana lekko zabarwiona, drobnopęcherzykowa, umiarkowanie obfita i średnio trwała z tendencją do szybkiego zanikania. Aromat raczej niezbyt intensywny, dobrze zrównoważony. Cytrusowo-ziołowy chmiel z lekko kwiatowym akcentem miesza się z chlebową, lekko zbożową nutą słodu oraz estrowym bananem. Smak bardzo podobny ale doatkowo dochodzi nieprzyjemna, kwasowość i subtelny posmak alkoholowy. Trudno powiedzieć co bardziej dominuje. Słód, chmiel czy estry. Goryczka raczej niska, delikatna, finisz długi i dający wiele satysfakcji. Nasycenie w normie, pełnia smaku średnia.
              Ech.... tęsknię do czasów kiedy to piwo było w swojej szczytowej formie. Przypominam sobie tą głęboką chlebowo-zbożową słodowść świetnie zrównoważoną porządną, szlachetną goryczką... to piwo kiedyś było dla mnie wzorem mocnego lagera. Teraz można o nim powiedzieć że jest zaledwie poprawne i choć każda warka się od siebie trochę różni to jednak nie przypomina tego piwa jeszcze sprzed roku. Barwa spłowiała, smak wyblakł.... dla mnie to zaledwie echo dawnego "Dawnego"...
              Może kiedyś Konstancin doczeka się właściciela z odrobiną zdrowego rozsądku...

              Comment

              • kosher
                Senior
                • 04-2005
                • 2295

                Warka do 3 czerwca bardzo słaba.
                Piwo słodkawe, zalegające na żołądku, charakterystyczna goryczka i chlebowość gdzieś uleciały, ledwie zmęczyłem jedną butelkę.
                Ostatnimi czasy piwa z Konstancina nieco odbudowały reputację, więc wolałbym nie wieszczyć kolejnego spadku ogólnej formy.
                Trzeba będzie przetestować słabszych braci- Mazowieckie albo Jasne Pełne.

                Comment

                • Prusak
                  Senior
                  • 07-2005
                  • 4313

                  Piłem ostatnio dwa razy "Dawne" w dwóch różnych miejscach, na Śląsku i w Lublinie, przypadkowo: w sensie wstąpienia do lokali, gdzie akurat było i zdecydowałem się na nie ze względu na brak innej oferty, która by mi odpowiadała, stwierdziwszy, że piwo jest bardzo poprawne. Kolor, wysycenie, piana, zapach - w porządku. Może ciut zbyt mało wyrazista goryczka, może ciut za dużo alkoholu, choć w smaku nie da się tego odczuć.
                  Dziwna sprawa z tym Konstancinem, sam narzekałem na kwaśne nuty swego czasu. Wygląda na to, że to po prostu jeden z bardziej niestabilnych browarów i chyba... już do tego przywykliśmy.
                  Last edited by Prusak; 19-05-2012, 16:44.

                  Comment

                  • chechaouen
                    Senior
                    • 01-2011
                    • 1180

                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: Ciemnozłocisty wpadający w pomarańcz [4]
                    Piana: Mała, ciemna, szybko opada, ale restzki utrzymują się na powierzchni do końca [2.5]
                    Zapach: Słodowy, delikatny, przyjemny [4]
                    Smak: W pierwszej chwili dominuje słodowość, która potem przechodzi w ciekawą głęboką, długo utrzymującą się na języku goryczkę, która w końcowej fazie jest średnio przyjemna, trochę jak gorzkie lekarstwo... [3.5]
                    Wysycenie: W normie [4]
                    Opakowanie: Estetyczna etykieta - z wyglądu niepasteryzowany klon Starodawnego [4]
                    Uwagi: Warka z datą: 20 listopada

                    Moja ocena: [3.65]

                    Comment

                    • minib00m
                      Member
                      • 11-2012
                      • 60

                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: Intensywny złoty, mętny. [4]
                      Piana: Na początku średniej wielkości, po jakimś czasie opada do kożucha i pierścienia oblepiającego szkło. [4]
                      Zapach: Słabiutko, czuć lekko słód, nic poza tym. [2.5]
                      Smak: Owocowa goryczka z dobrą podstawą słodową. Piwo orzeźwiające. [4.5]
                      Wysycenie: Średnie, przyjemnie się pije, chętnie sięgnąłbym po następne. [4]
                      Opakowanie: Eleganckie, wpadło mi do oka przy przeglądaniu półki w sklepie. [5]
                      Uwagi:

                      Moja ocena: [3.725]

                      Comment

                      • patyczek
                        Senior
                        • 01-2013
                        • 220

                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: Jantar, minimalnie zamglony. [4.5]
                        Piana: Gęsta, drobna, zwarta, stosunkowo trwała, opada do cienkiego kożuszka, na szkle zostawiając drobne kłaczki. [4.5]
                        Zapach: Słodowy, chlebowy, w tle coś kwaśnego. Jakaś stęchlizna z lochów czai się w oddali. [3.5]
                        Smak: W pierwszym momencie głównie słodowo zbożowy, kwaśnawy, zostaje posmak drożdży i bananów na końcu języka. W drugiej części staje się bardziej wytrawny, ale nie jest to goryczka ostra i kojarząca się z chmielem. [3.5]
                        Wysycenie: Odpowiednie. [4.5]
                        Opakowanie: Tradycyjnie, jak to u Konstancina, etykieta wyblakła i nieczytelna, barwy wyprane i mdłe. Dane wyczerpujące, kapsel firmowy. [3.5]
                        Uwagi: Warka do 25.03.2013. Trochę ten trunek bezpłciowy. Z jednej strony treściwy, ciężki, z drugiej nie pozostawia po sobie większych wrażeń. Brak czegoś zdecydowanego, jest takie jakieś zachowawcze.

                        Moja ocena: [3.7]

                        Comment

                        Przetwarzanie...
                        X
                        😀
                        🥰
                        🤢
                        😎
                        😡
                        👍
                        👎