Bardzo lubię.
Na początku, kiedy to przyzwyczajony byłem do portera z Żywca (no co zrobić - szlag trafił mojego ulubionego kiedyś portera Królewskiego), Grand Imperial wydał mi się porterem zbyt delikatnym, powiedziałbym, że kobiecym. Jednak po kilku podejściach - czapki z głów przez browarem Amber...
					Na początku, kiedy to przyzwyczajony byłem do portera z Żywca (no co zrobić - szlag trafił mojego ulubionego kiedyś portera Królewskiego), Grand Imperial wydał mi się porterem zbyt delikatnym, powiedziałbym, że kobiecym. Jednak po kilku podejściach - czapki z głów przez browarem Amber...
 [4]
							
						
 Na usprawiedliwienie napiszę, że mam raczej matematyczny umysł i potrzebuję reguł gry, a nie wyczucia, a z tymi H i CH to się nic nie odmienia... 
							
						
Comment