Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Bosman, Bosman Niepasteryzowany

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • endriu3000
    Member
    • 11-2007
    • 31

    #76
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika RegularUser Wyświetlenie odpowiedzi
    Witam
    to mój pierwszy post, więc z pewną nutką nieśmiałości dodam od siebie, że niepasteryzowany jest smaczniejszy od "czerwonego" z którym wydaje się automatycznie konkurować. Piwko jest dostępne w sklepach "Społem" ale jak zauważyłem nie budzi zainteresowania "piwoszy" mimo przystępnej ceny.


    E tam, co ty gadasz. Wcale taki super nie jest, a czy nie budzi zainteresowania piwoszy - tego nie wiesz nie jest jakiś rozchwytywany ten bro, bo nie jest jakiś nie wiadomo jaki dobry...

    Comment

    • pioterb4
      Senior
      • 05-2006
      • 4322

      #77
      W Polsce piwo nie musi byc dobre żeby było rozchwytywane, wystarczy dobry slogan i odpowiednia reklama. Sam kilka postów wyżej jako "atuty" Full'a wymieniłeś kształt butelki i hasło reklamowe co na smak ma takie przełożenie jak kolor obudowy komputera na jego parametry.

      Comment

      • endriu3000
        Member
        • 11-2007
        • 31

        #78
        pff

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
        W Polsce piwo nie musi byc dobre żeby było rozchwytywane, wystarczy dobry slogan i odpowiednia reklama. Sam kilka postów wyżej jako "atuty" Full'a wymieniłeś kształt butelki i hasło reklamowe co na smak ma takie przełożenie jak kolor obudowy komputera na jego parametry.
        taaak, wizerunek każdego produkty w dzisiejszych czasach jest podstawa sprzedaży. Moim zdaniem problem w słabej sprzedaży niepasteryzowanego Bosamna leży w samym pojęciu niepasteryzowane. Może to dziwne, ale wydaje mi się, że nie każdy wie jaka jest różnica między pasteryzowanym i niepasteryzowanym. Do tego etykieta niepastyeryzowanego jest łudząco podobna do Full'a. Co najważniejsze - nikt specjalnie nie eksponuje niepasteryzowanego. Stawiają go obok fulla i dlatego nikt tego nie zauważa. Ja przynajmniej nie zauważam. A tak na marginesie - Piast wypuścił teraz również niepasteryzowanego Pistasta. Może podpatrzyli Bosmana, promocji przodownika?

        Comment

        • Pogoniarz
          † 1971-2015 Piwosz w Raju
          • 02-2003
          • 7971

          #79
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika endriu3000 Wyświetlenie odpowiedzi
          A tak na marginesie - Piast wypuścił teraz również niepasteryzowanego Pistasta. Może podpatrzyli Bosmana, promocji przodownika?
          No tak w Szczecinie produkują też Piasta w wersji niepasteryzowanej, czyli Bosmana z inną etykietą


          Prawie jak Piwo
          SZCZECIN

          Comment

          • endriu3000
            Member
            • 11-2007
            • 31

            #80
            Taaaa Carlsberg realizuje swoja politykę regionalną;]

            Comment

            • Twilight_Alehouse
              Chmielowisko.pl
              • 06-2004
              • 6310

              #81
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Ciemne złoto, bardzo ładny. [5]
              Piana: Dość wysoka, ale znika w oczach. [3.5]
              Zapach: Oj, słabiutki, słabiutki... Coś słodowo-chmielowego spod spodu przebija, ale bardzo delikatnie. [3.5]
              Smak: Bardzo treściwe i słodowe, ale w pierwszym wrażeniu pojawiają się te pogoniarzowe landrynki! Goryczka bardzo mizerna. W kolejnych łykach już tej treściwości się tak bardzo nie czuje. Braku pasteryzacji nie czuć w ogóle.
              Cóż, niepaster skrojony pod masowego odbiorcę. Kasztelan Niepast. jest znacznie lepszy. [3.5]
              Wysycenie: Za wysokie, toż to nie Weizen... [4]
              Opakowanie: Etykieta to tylko wariacja na temat zwykłego Bosmana Fulla, ale w wersji brązowej wygląda o wiele lepiej niż w czerwonej. Do tego brawo za dedykowany kapselek. [4]
              Uwagi: Piwo oceniane na żywo, w przeciwieństwie do dziesiątek innych, które wpisuję ostatnio z notatek.
              No proszę, pierwszy jestem do oceny?
              Zakupione tradycyjnie w Zof-Marze na Pomorskiej w Łodzi.

              Moja ocena: [3.625]

              Comment

              • Pogoniarz
                † 1971-2015 Piwosz w Raju
                • 02-2003
                • 7971

                #82
                Wypiłem ostatnio i muszę napisać, że smakuje jak Volt Strong To jakby tak do Fulla dolać wody, sprawić by kolor był bursztynowy, odgazować.Potem dziwią się, że nie schodzi.
                Porażka.


                Prawie jak Piwo
                SZCZECIN

                Comment

                • ARTHUR
                  Senior
                  • 07-2004
                  • 2338

                  #83
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz Wyświetlenie odpowiedzi
                  Wypiłem ostatnio i muszę napisać, że smakuje jak Volt Strong To jakby tak do Fulla dolać wody, sprawić by kolor był bursztynowy, odgazować.Potem dziwią się, że nie schodzi.
                  Porażka.
                  Niwiesz o Bosmanie to nie pisz ,a także nie porównuj Bosmana do Wolta.
                  A Bosman schodzi jak świeże bułeczki-zwiedż Szczecin to sie dowiesz.

                  Comment

                  • endriu3000
                    Member
                    • 11-2007
                    • 31

                    #84
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse Wyświetlenie odpowiedzi
                    Kolor: Ciemne złoto, bardzo ładny. [5]
                    Piana: Dość wysoka, ale znika w oczach. [3.5]
                    Zapach: Oj, słabiutki, słabiutki... Coś słodowo-chmielowego spod spodu przebija, ale bardzo delikatnie. [3.5]
                    Smak: Bardzo treściwe i słodowe, ale w pierwszym wrażeniu pojawiają się te pogoniarzowe landrynki! Goryczka bardzo mizerna. W kolejnych łykach już tej treściwości się tak bardzo nie czuje. Braku pasteryzacji nie czuć w ogóle.
                    Cóż, niepaster skrojony pod masowego odbiorcę. Kasztelan Niepast. jest znacznie lepszy. [3.5]
                    Wysycenie: Za wysokie, toż to nie Weizen... [4]
                    Opakowanie: Etykieta to tylko wariacja na temat zwykłego Bosmana Fulla, ale w wersji brązowej wygląda o wiele lepiej niż w czerwonej. Do tego brawo za dedykowany kapselek. [4]
                    Uwagi: Piwo oceniane na żywo, w przeciwieństwie do dziesiątek innych, które wpisuję ostatnio z notatek.
                    No proszę, pierwszy jestem do oceny?
                    Zakupione tradycyjnie w Zof-Marze na Pomorskiej w Łodzi.

                    Moja ocena: [3.625]

                    Przychylam się do tej oceny, lecz nawet zaniżyłbym ją do 3 - .

                    Comment

                    • endriu3000
                      Member
                      • 11-2007
                      • 31

                      #85
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ARTHUR Wyświetlenie odpowiedzi
                      Niwiesz o Bosmanie to nie pisz ,a także nie porównuj Bosmana do Wolta.
                      A Bosman schodzi jak świeże bułeczki-zwiedż Szczecin to sie dowiesz.
                      Trochę przykro mi czytając tę ocenę. Gość o nicku Pogoniarz powinien być jednak ze Szczecina... mogę się oczywiście mylić. Stąd uwaga "zwiedź Szczecin" jest jak uwaga w dzienniczku chłopca z klasy integracyjnej "Jaś jest niegrzeczny na lekcji, bo najeżdża dziewczynkom na stópki", chłopca, który jeździ na wózku... KOlega Artur jest zdaje się lokalnym patriotą - podobnie jak i ja - lecz mało przekonującym niestety w swojej argumentacji... no offence!

                      Comment

                      • delvish
                        Senior
                        • 11-2004
                        • 3508

                        #86
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika endriu3000 Wyświetlenie odpowiedzi
                        Stąd uwaga "zwiedź Szczecin" jest jak uwaga w dzienniczku chłopca z klasy integracyjnej "Jaś jest niegrzeczny na lekcji, bo najeżdża dziewczynkom na stópki", chłopca, który jeździ na wózku...
                        Czy uważasz, że Jaś ma pełne prawo najeżdżać dziewczynkom na stópki tylko dlatego, że jeździ na wózku?
                        No i przede wszystkim, dlaczego porównujesz Pogoniarza do chłopca na wózku, który rozjeżdża niczemu niewinne dziewczęce stópki?
                        "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                        (Frank Zappa)

                        "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                        Comment

                        • Mikko
                          Senior
                          • 12-2008
                          • 583

                          #87
                          przez pomylke napisalem to w watku o Piaście niepasteryzowanym ale Bosman w zależności od partii raz ma w smaku te landrynki a raz rozpuszczona aspiryne (ostatnio pare sztuk takich mialem - coś okropnego) - nierówne strasznie ale w wersji landrynkowej bardzo mile

                          Comment

                          • endriu3000
                            Member
                            • 11-2007
                            • 31

                            #88
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish Wyświetlenie odpowiedzi
                            Czy uważasz, że Jaś ma pełne prawo najeżdżać dziewczynkom na stópki tylko dlatego, że jeździ na wózku?
                            No i przede wszystkim, dlaczego porównujesz Pogoniarza do chłopca na wózku, który rozjeżdża niczemu niewinne dziewczęce stópki?
                            hehe, ojej! Cios poniżej pasa! Nie porównywałem Pogoniarza, ale sytuację. Co do najazdów stópkowych - cóż, biedny Jasiu nie ma na to wpływu, jakoś musi sterowac swoim pojazdem, a z pewnością nie jest to łatwe podczas slalomu klasowego między ławkami;] with all do respect to Jasio alias John

                            Comment

                            • kangurpl
                              Senior
                              • 03-2002
                              • 2660

                              #89
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz Wyświetlenie odpowiedzi
                              Wypiłem ostatnio i muszę napisać, że smakuje jak Volt Strong To jakby tak do Fulla dolać wody, sprawić by kolor był bursztynowy, odgazować.Potem dziwią się, że nie schodzi.
                              Porażka.
                              Nie żartuj, schodzi bardzo szybko. Czasami brakuje, "bo nie dowieźli".
                              A co do odgazowania, sprawdzaj przy zakupie czy nie jest uszkodzony (wgnieciony) kapsel.
                              Zauważyłem, że w niektórych sklepach dokładają do pełnej skrzynki jeszcze butelki luzem na wierzchu. Przy niestarannym układaniu uderzają butelkami o kapsle i je uszkadzają.
                              Sam się z tym już kilka razy spotkałem.
                              Świat należy do młodzieży, młody robi - stary leży.
                              "W niebie nie ma piwa, więc pijmy je tutaj."

                              "denerwować się - mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych"

                              Comment

                              • Pancernik
                                Senior
                                • 09-2005
                                • 9733

                                #90
                                Ocena z ARTomatu

                                Kolor: Poprawny złotobursztynowy. Troszkę jakby "przygaszony"... [4]
                                Piana: Biała, drobna, dość szybko znika, trzeszcząc... [3]
                                Zapach: Pachnie wilgocią, w zasadzie lekko mokrym psem . I chyba niczym więcej... Po lekkim ogrzaniu pojawił się zapach słodu. [2]
                                Smak: Lekka goryczka podszyta nieco płaskim słodem. Nie wyczuwam niepasteryzowanej specyfiki . [3]
                                Wysycenie: Spore, dobrze podkreśla główny (jak dla mnie) walor tego piwa jako napoju izotonicznego... [4]
                                Opakowanie: Zgrabna, smukła butelka. Trochę dziwi mnie kolorystyka - chyba miało być "stare złoto", a wyszło brunatnie, buro i smutno. Wzornictwo poprawne (ledwie). Plus za dedykowany kapsel. Gdyby nie uwaga życzliwego pana w Zofmarze, w ogóle bym tej nowości nie zauważył... [3]
                                Uwagi: Hm, piwo chyba mogłoby być jednym z przebojów lata na Pomorzu, gdyby było na poziomie "zielonego" Kasztelana. A nie jest... Jedynie butelkę ma ładniejszą , a to raczej mało.

                                Moja ocena: [2.75]

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎