No właśnie się kontroluje
Dlatego się spodziewałam, że tu nie wymknie się spod kontroli
Dlatego się spodziewałam, że tu nie wymknie się spod kontroli
Dlatego się spodziewałam, że tu nie wymknie się spod kontroli
. Ja się nie napalałem i żadnego cudu nie spodziewałem. Dziwi mnie "jęk zawodu" pojawiający się w wątku ogólnym, że to szklanek nie dowieźli, że piwo za bardzo alkoholowe.
.
To, że starano się nie poruszyć osadu, nie znaczy, że w piwie, które degustowano nie było zawiesiny drożdży. Nawet jeśli wyglądało na klarowne.
.
Czy w takim razie może ktoś to potwierdzić, lub temu z całą stanowczością zaprzeczyć i napisać, dlaczego to jest niemożliwe/nie stosowane itp.? Serio piszę.
Comment