Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Łomża, Niepasteryzowane

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pancernik
    Senior
    • 09-2005
    • 9733

    #31
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Klarowne jasnozłote. [4]
    Piana: Całkiem spora, drobna, niezbyt trwała. Po kilku minutach zostaje cienkawy kożuszek... [3]
    Zapach: Dość intensywny, przewaga chmielu, ale słód też gdzieś tam jest. [3.5]
    Smak: Cg=hmielowa goryczka, na dnie lekki kwasek. Można wyczuć słodowe posmaki. [3.5]
    Wysycenie: Sporo gazu. [4]
    Opakowanie: Brązowa butelka . Nowa wersja strojów ludowych (a raczej ich cieni...) do mnie nie przemawia. Wyblakła kolorystyka. jakiś łososiowo-beżowy kapsel (???), jak z żarcia dla pampersiaków... [2.5]
    Uwagi: Piwo wypijalne bez specjalnych poświęceń.
    Mój ś.p. kolega piwosz z mgiełką we wzroku wspominał Łomżę NP, którą udawało mu się upolować na prawym przegu Wisły... A tu jedynie kożuszek jak mgiełka .

    Moja ocena: [3.45]

    Comment

    • kibi
      Senior
      • 07-2004
      • 1875

      #32
      Dziś po raz pierwszy widziałem niepasteryzowaną Łomżę w Marcpolu w Warszawie przy Podskarbińskiej. Bączek kosztował chyba 3,50, znacznie więcej niż np. półlitrowy Export.
      Czy wszędzie to piwo jest takie drogie?

      Comment

      • docent
        Senior
        • 10-2002
        • 5205

        #33
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kibi Wyświetlenie odpowiedzi
        Dziś po raz pierwszy widziałem niepasteryzowaną Łomżę w Marcpolu w Warszawie przy Podskarbińskiej. Bączek kosztował chyba 3,50, znacznie więcej niż np. półlitrowy Export.
        Czy wszędzie to piwo jest takie drogie?
        Ja w Olsztynie kupowałem butelkę 500 ml za 2,5 pln.
        Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
        Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
        Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
        Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

        Comment

        • kibi
          Senior
          • 07-2004
          • 1875

          #34
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika docent Wyświetlenie odpowiedzi
          Ja w Olsztynie kupowałem butelkę 500 ml za 2,5 pln.
          W innym miejscu przeczytałem, że w sklepie Rodzinka-Bis niepasteryzowane 0,33 i 0,5 kosztuje tyle samo (3 zł). Jakoś nie rozumiem tej polityki cenowej .

          Comment

          • robox
            = kapslarz =
            • 11-2002
            • 8188

            #35
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kibi Wyświetlenie odpowiedzi
            Dziś po raz pierwszy widziałem niepasteryzowaną Łomżę w Marcpolu w Warszawie przy Podskarbińskiej. Bączek kosztował chyba 3,50, znacznie więcej niż np. półlitrowy Export.
            Czy wszędzie to piwo jest takie drogie?
            W Kauflandzie widziałem te bączki po 1,59 zł.

            Comment

            • cap-n-go
              Senior
              • 05-2005
              • 273

              #36
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika R_F Wyświetlenie odpowiedzi
              I po co taka łajza jak Ty zarejestrowała się na tym wspaniałym forum ? Tylko po to żeby napisać żałosny komentarz ?

              Nie znacie się na procesie pasteryzacji to siedźcie cicho, proste.
              Czuję się wywołany do tablicy jakoże pierwszy zacząłem powątpiewać w niepasteryzacji tej Łomży. Po pierwsze, kolego , to forum dalekie jest od określeń typu "łajza" więc daruj je sobie bo są dużo ciekawsze formy argumentacji.
              (Nie)stety jestem konsumentem który nie kupuje etykiety tylko ocenia produkt smakowo - gdyby było inaczej to zapewnie byłbym wielkim fanem Peroni. Podchodziłem do tego piwa z wiekimi nadziejami jakoże darzę Łomżę wielkim sentymentem z uwagi na rodzinne koligacje - ale to piwo smakuje zupełnie jak wersja pasteryzowana Łomży, która delikatnie mówiąc też wybitna już nie jest. I nic ma tutaj do tego znajomość technicznego procesu pasteryzacji, mikrofiltracji i co tam jeszcze jest. Piwo nie smakuje jak niepasteryzowane i tyle.

              Comment

              • e-prezes
                Senior
                • 05-2002
                • 19167

                #37
                Dziś żona zakupiła mi dwa bączki w bialskim Kauflandzie. Piwo wypiłem bez obrzydzenia, choć jakieś wybitne nie jest.
                Piana wydawała się być ładna i drobna, ale niestety szybko zniknęła. Co bardzo mi przypomina ostatnie warki łomżyńskich piw (gdzie te smaczne Łomże Export, które pijałem w Krakowie?). W zapachu brak mi nutek skądinąd znanych z piw nie poddawanych pasteryzacji. Nic to. W smaku nie jest to wyprane ze smaku piwo rodem z RU i tylko dlatego warto czasem wydać te 1,70 za bączek. Na bezrybiu i rak ryba

                Comment

                • domin81
                  Senior
                  • 03-2010
                  • 122

                  #38
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mikko Wyświetlenie odpowiedzi
                  Oczywiście w Szczecinie nie ma PoloMarketu, bo po co . Na pewno tylko w tej sieci jest dostępne?
                  jest w kauflandzie w woj. lodzkim w baczkach. jak pilsy/lagery mi sie juz opily, tak to piwko mi wyjatkowo pasuje, tak jaki i lipcowe :-) jak juz inni wspomnieli, mocno wysycone, nt. wg mnie goryczka znikoma, jakby delikatnie chlebowe...?

                  Comment

                  • misha22
                    Senior
                    • 12-2008
                    • 128

                    #39
                    Na mazowszu w niekaucjonowanych, a jak w Waszych sklepach?
                    Przeciez niepasteryzowane to idea szybkiego powrotu opakowania do browaru, z niedalekiej okolicy..a tu mode czuje...

                    Comment

                    • Pancernik
                      Senior
                      • 09-2005
                      • 9733

                      #40
                      Kurczę, dzisiaj widziałem Łomżę NP pierwszy raz w bączkach. Jakaś etykieta kryzysowa, jakby zastępcza...

                      Comment

                      • neuroder
                        Member
                        • 07-2005
                        • 30

                        #41
                        Rzeczone piwo kupiłem w Kauflandzie w Zgorzelcu w województwie dolnośląskim 1.40/szt. Moim zdaniem piwo smaczne, lepsze na pewno niż korporacyjny Kasztelan też rzekomo niepasteryzowany. fajny chlebowy posmak, wygodna butelka. Byłem mile zaszkoczony stosunkiem jakości do ceny.
                        Poszukuję pamiątek piwnych (w szczególności butelek) z Ziemi Kłodzkiej, do 1945 roku.

                        Comment

                        • darekd
                          PremiumUżytkownik
                          • 02-2003
                          • 12205

                          #42
                          barwa - jasne złoto
                          aromat - trochę słodowy, niezbyt intensywny
                          piana - zniknęła zanim się spostrzegłem
                          wysycenie - napój gazowany
                          smak - pod tym olbrzymim palącym wysyceniem o dziwo jest! Solidna słodowa treściwość, pewna doza goryczki...
                          No i co ze niepasteryzowane - wysokoodfermentowane i nagazowane do granic możliwości.
                          Kolejny przykład polskiego browaru /nie tylko koncernowego/, na to że można uwarzyć dobre piwo, ale lepiej je sknocić by wpasowało się w koncernowy gust. Ciekawa stylistyka, ale wolę z tej półki nadal głównie produkty importowane.

                          Comment

                          • becik
                            Senior
                            • 07-2002
                            • 14999

                            #43
                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: ładny, lekko złocisty, mi się podoba [5]
                            Piana: obfita po nalaniu, wypełniała 2/3 szkła, drobna, biała, jednak szybko opada do 1 cm kożuszka, nie osadza się na szkle [2.5]
                            Zapach: delikatny, zbyt delikatny ale to co czuje to moje ulubiony zapach świeżutkiego słodu z lekkim zapachem fermentacji w tle [4.5]
                            Smak: dość treściwe choć nie do końca, dominuje przyjemny, świeży chmielowy smaczek z dobrze zarysowana goryczką, świetnie się pije - na zasadzie : kolejny łyk chce następnego [4.5]
                            Wysycenie: trochę za duże, nie lubię widzieć w szkle bąbelków od wewnątrz w ilości porównywalnej z ilością pszczół na plastrze miodu [3.5]
                            Opakowanie: bardzo dobre, baczek 0,33, prosta ładna i charakterystyczna etykieta, dedykowany do piwa kapsel [5]
                            Uwagi: Bardzo dobre piwo, na pewno na stałe zagości w moim repertuarze

                            Moja ocena: [4.3]
                            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                            Comment

                            • skitof
                              Senior
                              • 11-2007
                              • 2478

                              #44
                              Zauważyłem na półce bardzo oszczędną etykietę na papierze quasi-makulaturowym z dwoma kolorami białym i czarnym i kupiłem. Piana bardzo znikoma, niemal jej nie było. Aromat słodowo-maślany trochę mnie zawiódł. Smak słodowy z technologiczną goryczką (HGB). Nasycenie dobre, ale podkreśla nie najwyższej klasy goryczkę. Ciekawa etykieta. Over.

                              Comment

                              • Gringo
                                Senior
                                • 07-2007
                                • 2151

                                #45
                                Zakupione na Sowińskiego 5a w Katowicach za jak dobrze pamiętam 2.50 PLN. Etykieta taka "nie piwna" ale ciekawa z parą ludowych tancerzy (dwukolorowa), kapsel także z ową parą.
                                Piana mizerna, piwo średniej jakości, żadnych rewelacji ot poprostu typowy przeciętniak w smaku, zapachu, wysyceniu...
                                Zdecydowanie wolę zielone Łomże.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎