Cóż... niby tyski Żubr wypadł w dniu wczorajszym lepiej od Chmielowej "perełki", ale to głównie przez brak efektów działania zielonej butelki. Brak skunksa, mdłości i innych tego typu dodatków, poza tym nic nowego od poprzedniego wpisu.
A nie, nowy (i ładny) kapsel! Byłbym zapomniał
A nie, nowy (i ładny) kapsel! Byłbym zapomniał
faktycznie to śmiesznie zabrzmiało, ale oczywiście mówię o koncerniakach, bo Tyskie, Lech, Żywiec itd., mam już za sobą, a resztę chciałem spróbować z ciekawości, bo nie piłem tych piw od kilku lat. Ale może faktycznie nie warto.
/
aaaaa w domu test ... piana słaba, gaz duży, zapach zwykły, smak blady... ech gaz szaleje.

Taka moc wymusiła przy okazji dodatkowy cukier w składzie.
Comment