Browar Na Jurze, [Pinta] Odsiecz Wiedeńska

[DariuszSawicki]

Kolor miedziany do brązu, za ciemny jak na ten styl.
Piana średniowysoka, ale trwała z grubymi bąblami i też trwałym, lepkim osadem do szkła.
Zapach jak jęczmień z mazurskiego pola. Nawet lekko podpalany. Później w szkle nasila się kwas chlebowy . Chmielu nie ma.
W smaku słodowe z posmakiem ciemnego chleba. Tak czytam o jakiś balansach u kolegów.
Cóż... nie ma tego. Jest to wręcz ciasteczkowe piwo, trochę za pełne i ostre jak na lager wiedeński.
Przyznam się, że ostatni raz piłem to piwo chyba ze trzy lata temu, jeszcze z komiksową etykietą.
To piwo jest za ciężkie, też za słodkie.
Warka do 09.07.2015.

[rafalek21]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Miedziany, klarowny. [5]
Piana: Średnia obfitość i trwałość, drobne pęcherzyki, ładny lacing. [4]
Zapach: Słodowy, chlebek, lekko opiekany, w tle aromat szlachetnego chmielu, średnio intensywny, przyjemny [4]
Smak: Taki jak w aromacie słodowy i lekko melanoidynowy, średnia, szlachetna goryczka chmielowa(odrobinę za wysoka jak na ten styl), bardziej wytrawne niż słodkie, pełne jak na swój ekstrakt(może nawet troszkę za ciężkie, choć mi to nie przeszkadza). Ocena za smak powinna być nieco niższa, ale mi to lekkie odstępstwo od stylu pasowało. [4]
Wysycenie: Dość niskie - trochę go brakuje. [3]
Opakowanie: Bardzo ładna etykieta w stylu Pinty, komplet informacji. [5]
Uwagi: Przyjemne piwo, ostatni raz piłem je chyba rok temu i nie specjalnie mi podeszło, tym razem było inaczej. Warka do 02.10.2017.

Moja ocena: [4.05]

[Pendragon]

Nic dziwnego, ze rok temu, bo jak pisze Pinta, to piwo wraz ze Stare Ale Jare jest warzone raz do roku i wypuszczane na początku roku.

[michael50]

Miałem dziś ochotę na zwyczajny, typowy lager. Dlatego, gdy moje oko zwiesiło się na "Odsieczy", sięgnąłem po nią bez wahania. Po konsumpcji stwierdzam, że piwo było naprawdę smaczne i przygotowane profesjonalnie. Ogólnie dał się we znaki słód i goryczka, oba ładnie się ze sobą komponujące i równoważące się. W zapachu czułem lekki chleb, co bardzo poprawiało odbiór tego piwa. Jedyne, co lekko zaczęło mnie męczyć pod koniec, to pewna ciężkość "Odsieczy...".. Jest ona smaczna, ale lekkim, czeskim lagerem nazwać jej nie sposób. Polecam, choć może nie na piwko do grilla, ale raczej na spokojną, wieczorną posiadówkę przy dobrym filmie albo w gronie dobrych znajomych

[leona]

Miałem dziś ochotę na zwyczajny, typowy lager. Dlatego, gdy moje oko zwiesiło się na "Odsieczy", sięgnąłem po nią bez wahania. Po konsumpcji stwierdzam, że piwo było naprawdę smaczne i przygotowane profesjonalnie. Ogólnie dał się we znaki słód i goryczka, oba ładnie się ze sobą komponujące i równoważące się. W zapachu czułem lekki chleb, co bardzo poprawiało odbiór tego piwa. Jedyne, co lekko zaczęło mnie męczyć pod koniec, to pewna ciężkość "Odsieczy...".. Jest ona smaczna, ale lekkim, czeskim lagerem nazwać jej nie sposób. Polecam, choć może nie na piwko do grilla, ale raczej na spokojną, wieczorną posiadówkę przy dobrym filmie albo w gronie dobrych znajomych

Nie sposób, bo nazywamy je lagerem wiedeńskim

[grodek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Miedziano-czerwony. [5]
Piana: Drobnopęcherzykowa, nie jest wysoka, ale trwała. [4]
Zapach: Bardzo przyjemny, zachęcający. Słodowość, trochę suszony owoców i aromaty ziołowo-owocowe. [4]
Smak: Bogate w smaki charakterystyczne dla koźlaków. Jest fajna słodowość, trochę suszonych owoców, karmelu i skórki od chleba. Finisz z wyraźnie zaznaczoną, ale niezalegającą goryczką. [4.5]
Wysycenie: Średnie, pasujące. [5]
Opakowanie: Lubię etykiety Pinty, ta również mi się spodobała. Jak zwykle pełen skład i firmowy kapselek. [4]
Uwagi: Bardzo smaczne, typowo słodowe piwo. Klasyka bez zbędnych udziwnień. Z chęcią do powtórki.

Moja ocena: [4.3]