Kolor: Złocisty. Lekko mętny. [4] Piana: Zabzyczała przy nalewaniu. Dość szybko opada do cienkiego i dziurawego kożuszka. Tenże przez kilka minut się wstydzi że nie wyrósł na prawdziwego bohatera. [2.5] Zapach: Miękki, słodowy. Aromat dość przyjemnym się wydaje, choć wyczuwany na granicy percepcji, biorę więc poprawkę na ułomność zmysłu powonienia. [4] Smak: Jak na jedenastkę mimo wszystko za płaski. Brakuje zdecydowanego nachmielenia jak to w pilsach być powinno, a słodowość pojawia się dopiero po wyraźnym ogrzaniu piwa, pod sam koniec konsumpcji. Wyczuwalna za to wyraźna wodnistość. [3] Wysycenie: Braki smakowe podkreślają za to zdecydowane nagazowanie, które w tej sytuacji sprawia wrażenie zbyt wysokiego. [3.5] Opakowanie: Najlepszy element tego piwa. Ascetyczne, utrzymane w tonacji czarno-białej, a jakże wyraziste. Świetny pomysł, klimat niczym z czasów gorączki złota na Dzikim Zachodzie. Do tego pełne informacje o ekstrakcie, składzie i producencie. Gdyby nie kapsel golas byłoby 5. [4.5] Uwagi: Piwo butelkowane dla poznańskiego sklepu Ministerstwo Browaru (http://ministerstwobrowaru.pl/) przez browar Gościszewo. Z całą pewnością to gościszewski pils (http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=48681), tyle że w znacznie lepszym opakowaniu. Piwo, które po poprawkach może fajnie namieszać w niewielkim w sumie asortymencie polskich jedenastek. Jak na razie w mojej opinii przegrywa jednak z niejednym czeskim odpowiednikiem koncernowym.
Panie ministrze, pora rozejrzeć się po swoim gabinecie
Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła. Serviatus status brevis est
4090 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 734zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 01.05.2025
Kolor: Złocisty przechodzący w słomkowy [4.5] Piana: Dość obfita, szkła prawie nie zdobi, ale cienka warstwa utrzymuje się długo [3.5] Zapach: Chmielowy, jakby trochę owocowy [3.5] Smak: Jest lekka goryczka, trochę chmielu, słodu. Posmak znika prawie natychmiast. Trochę "puste" [3.5] Wysycenie: Średnie, może być [4] Opakowanie: Czarno-biała stylizacja sama w sobie fajna, ale do pilsa nie pasuje [3] Uwagi:
Piwo z małego browaru restauracyjnego w Görlitz, 100m od pieszego mostu granicznego. Określane jest jako czeski Pils. Alkohol 4,7%, ekstraktu brak, jest za to informacja o zalecanej temperaturze serwowania wynoszącej 6-7 stopni. Piwo jest mętne, co jest zaskakujące, jak na Pilsa. Zapach bardzo...
Dziwny ten pils. Słodki. W tle nuty goryczkowe, ale naprawdę marginalne. Jako mieszkaniec Niemiec, nie jestem nauczony takich pilsów. Kolejny polski pils z woltażem 6%. Przecież to jest absurd i nie spełnia definicji tego gatunku. Barwa złota. Piana została. Zapach ziołowy, chmielowy. Tylko...
Comment