Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Lwówek, Lwówek Belg

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • YouPeter
    Senior
    • 05-2004
    • 2379

    #46
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Piękny miedziany, klarowne. [5]
    Piana: Jasno beżowa, dość gęsta i utrzymująca się dość długo. W postaci dywanika pozostaje praktycznie do końca degustacji, pozostawiając przy tym piękne ślady na ściankach szkła. Jeśli do czegoś można by się przyczepić to tylko do tego, że jak na ale`a jest aż za obfita. [4]
    Zapach: Piękny, przyjemny i intensywny. Przede wszystkim dominują dojrzałe słodkie owoce oraz żywiczne aromaty chmielowe. Idealnie się ze sobą komponują, tworząc zharmonizowany bukiet zapachowy. [5]
    Smak: W smaku również na pierwszym planie wspomniane owoce, które nadają łagodności całej strukturze. Łagodność tę zaburza (w pozytywnym znaczeniu) intensywna, ściągająca goryczka. Piwo o średniej pełności, sesyjne. [5]
    Wysycenie: Niezbyt wysokie, pasujące do całości. [4.5]
    Opakowanie: Ładne i z klasą. Mnie przypadło do gustu. Jedyne do czego można było by się przyczepić to fakt, że nie wyróżnia się za bardzo na sklepowej półce. [4.5]
    Uwagi: Najlepsze piwo z Lwówka i jeśli tylko zachowa swój wysoki poziom z pewnością będę po nie sięgał regularnie.

    Moja ocena: [4.85]
    Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

    Comment

    • lzkamil
      kierowca bombowca
      • 01-2003
      • 3611

      #47
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: bursztynowy [5]
      Piana: dosyć wysoka, sztywna, najpierw się wydaje średnio trwała ale zostawia gruby kożuch prawie do końca picia [4]
      Zapach: ziołowy, cytrusowy, owocowy, geraniowy, korzenny, jeszcze jakieś inne ziółka których nie umiem nazwać, umiarkowanie intensywny, budzi skojarzenia z angielskimi bitterami i pale ales [4]
      Smak: dosyć gęsty, ze ściągającą ziołową goryczką od przełknięcia do końca posmaku, owocowe i słodowe smaczki po drodze, skojarzenia takie jak w zapachu, powinien się nazywać Anglik a nie Belg, po prostu smaczny bitter [4.5]
      Wysycenie: znikome, bym powiedział wyspiarskie [4]
      Opakowanie: niezły pomysł graficzny i porządnie wykonany, wszystkie informacje podane [4.5]
      Uwagi: Kupione w łódzkim Zofmarze.

      Moja ocena: [4.275]
      Lepszy jabol pod okapem
      niż GŻ, CP i KP !


      Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

      Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

      Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

      Comment

      • Kamień
        Senior
        • 07-2007
        • 361

        #48
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Ciemnobursztynowy, jasnomiedziany. Apetycznie wyglądający. [5]
        Piana: Umiarkowanie wysoka, lecz szybko staje się dziurawa i opada do niewielkiej, smętnej obrączki. [3]
        Zapach: Aromatyczny, bardzo fajne owocowo-ziołowe chmielowe zapaszki, z lekką nutą żywiczną. [5]
        Smak: Na początku daje się wyczuć fajny kwiatowo-owocowy posmak, potem do głosu dochodzi pełna, lekko zbożowa słodowość uzupełniana aromatem chmielowym i szlachetną, lecz stonowaną goryczką. [5]
        Wysycenie: Niewielkie. Jednak bardzo pasujące do charakteru piwa: pozwala cieszyć się pełnym smakiem,a mimo to piwo jest naprawdę orzeźwiające. [4.5]
        Opakowanie: Nietypowe połączenie ciemnego żółtego i niebieskiego. Na honorowym miejscu widnieje kod kreskowy . Ja, odnośnie nazwy, nie mam większych zastrzeżeń. Nie jest jakaś wspaniała, ale mnie w żadnym wypadku nie razi. Podany jest ekstrakt. [4]
        Uwagi: Bardzo smaczne piwo. Pełne w smaku, lecz z wyraźnie odznaczającą się goryczką, orzeźwiające lecz nisko wysycone. Z dużą przyjemnością będę po to piwo sięgał.

        Moja ocena: [4.725]

        Comment

        • Piecia
          Senior
          • 02-2002
          • 3307

          #49
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: jasna miedź wpadająca w pomarańczowy [4]
          Piana: na początku gęsta, ale szybko kurczy się do cieniutkiej kołderki [3]
          Zapach: ładny, przeplatanka chmielu z owocami, uderza od razu po otwarciu butelki. [5]
          Smak: bardzo smaczne - w tle goryczka, intensywna, przyjemna. Wyczuwalne silne akcenty owocowe, szybko wchodzi, mały minus za akcenty "lubuskie" które tutaj nie za bardzo pasują. [4.5]
          Wysycenie: w porządku, nawet przy bolącym gardełku [4.5]
          Opakowanie: mimo braku kontry bardzo podoba mi się etykieta - kolorystycznie i wizualnie. [5]
          Uwagi: Upolowałem na Koszykowej w spożywczym (naprzeciw Joli). Mam nadzieję, że browar pójdzie za ciosem i będzie to piwo beczkować - to byłby rarytas!

          Moja ocena: [4.525]
          Koniec i bomba,
          Kto nie pije ten trąba !!!
          __________________________
          piję bo lubię!

          Comment

          • jedd
            Junior
            • 08-2007
            • 7

            #50
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: Bursztynowy. Nic dodać nic ująć. Cieszy oko. [4.5]
            Piana: Gęsta, małe pęcherzyki. Utrzymuje się na pewnym poziomie cały czas. Oblepia kufel i tworzy tzw. pierścienie. [4.5]
            Zapach: Winno-chmielowy. Bardzo przyjemny [4.5]
            Smak: Bardzo goryczkowy. To jest to co lubię. [4.5]
            Wysycenie: Nasycenie nie jest duże, ale w kuflu widać bąbelki raz po raz uwalniające się do atmosfery [4.5]
            Opakowanie: Etykieta trzyma poziom i nawiązuje do pozostałych Lwówków. Aczkolwiek kolorystyka jest inna. Bardzo mi się podoba. [4.5]
            Uwagi: Najlepszy Lwówek jak na razie. Wspaniałe piwo. Wspaniały pomysł. Oby tak dalej.

            Moja ocena: [4.5]

            Comment

            • leona
              PremiumUżytkownik
              • 07-2009
              • 5853

              #51
              Nie jest dobrze drodzy Państwo. Piwo bardzo smaczne i wysoce pijalne. Niestety zarówno w zapachu jak i smaku (więcej) wyczuwalna jakby stęchlizna. Mnie to nie przeszkadza za bardzo bo przenosi w początek lat 90tych i przypomina słabsze warki niektórych zwierzynieckich Kryształów.
              Dla sekciarzy dobre, ale jak tu przekonać ciekawskiego tyskopijcę, że belgijskie piwo ma być stęchnięte?
              Paradoksalnie, Belg jest w pierwszej dwójce (z Wrocławiakiem), piw lwóweckich.

              Comment

              • tomolek
                Hophead
                • 05-2006
                • 1752

                #52
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Ładny, bursztynowy, lekko opalizuje. [4.5]
                Piana: Solidna na początku, dosyć szybko opada, pzostawiając jednak wyraźne ślady na szkle. [4]
                Zapach: Chmiel, owoce, karmel, plus rzeczywiście jakiś lekki dysonans. Ale ogólnie przyjemny. [4]
                Smak: Z jednej strony słód i karmel z drugiej strony wyraźna goryczka. W smaku również lekko owocowe i ziołowe. [4]
                Wysycenie: Bez zatrzeżeń. [5]
                Opakowanie: Jak to w polskich browarach regionalnych, nie jest najlepiej, ale najgorzej też nie... [3.5]
                Uwagi: Dobre, chyba najlepsze z Lwówka i Ciechana. O włos przed Lagerowymi dwa przed Wrocławskim. Albo odwrotnie

                Moja ocena: [4.05]
                Last edited by tomolek; 09-03-2012, 17:30.
                www.ohbeautifulbeer.com

                www.mateuszdrozdowski.pl

                „Kwaśny Edi herbu Koreb

                Comment

                • Sunnyboy
                  Junior
                  • 06-2004
                  • 16

                  #53
                  Zakupiłem za 4,60. Etykietka nawet zachęca, cena ukierunkowuje na wysokie wymagania a więc: zapach całkiem ciekawy a smak hmm dla mnie zbyt ciężkie, gorycz zapycha wręcz, myślałem że Svijany Rycerz to szczyt agresywnej goryczy ale belg mnie zniszczył, oczywiście po pierwszej goryczy ładne wykończenie karmelkowe więc nie jest to byle jakie piwo. Problem w tym że trudno było mi go skończyć, bo wręcz dławi goryczą. Może kwestia przyzwyczajenia, ale to piwko jest raczej dla wąskiego grona piwoszy.
                  PositivPower

                  Comment

                  • Prusak
                    Senior
                    • 07-2005
                    • 4312

                    #54
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Sunnyboy Wyświetlenie odpowiedzi
                    Problem w tym że trudno było mi go skończyć, bo wręcz dławi goryczą. Może kwestia przyzwyczajenia, ale to piwko jest raczej dla wąskiego grona piwoszy.
                    To chyba jakiś ponury żart. Chciałbym doczekać dnia, kiedy zdania podsumowujące będą brzmiały: "...trudno mi było je skończyć, bo wręcz mdli słodyczą". Poza tym oczywiście, że goryczka w Belgu wcale nie jest aż tak ekspansywna.
                    Coś nie tak z kubkami smakowymi...

                    Comment

                    • Rycho_128
                      Senior
                      • 03-2007
                      • 1039

                      #55
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Prusak Wyświetlenie odpowiedzi
                      To chyba jakiś ponury żart. Chciałbym doczekać dnia, kiedy zdania podsumowujące będą brzmiały: "...trudno mi było je skończyć, bo wręcz mdli słodyczą". Poza tym oczywiście, że goryczka w Belgu wcale nie jest aż tak ekspansywna.
                      Coś nie tak z kubkami smakowymi...
                      No niech zacytuję siebie:
                      "Smak: Niestety, po pierwsze słodycz, po drugie słodycz i na koniec po trzecie - słodycz. Przypomina w smaku przesłodzony kwas chlebowy (albo odgazowana polococktę). Nawet zacząłem się zastanawiać, czy warto do końca wypić [1.5]" koniec cytatu
                      Oczywiście dotyczy to zupełnie innego piwa, link tu.
                      Więc... Prusaku, chyba doczekałeś!
                      Last edited by Rycho_128; 22-03-2012, 14:11.
                      Gdański Browar WaRy
                      Gdański Browar WaRy w BrowarBizie
                      Piwo z kufla smakuje lepiej :)///Mniej karmelu...

                      Comment

                      • tomolek
                        Hophead
                        • 05-2006
                        • 1752

                        #56
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Prusak Wyświetlenie odpowiedzi
                        To chyba jakiś ponury żart. Chciałbym doczekać dnia, kiedy zdania podsumowujące będą brzmiały: "...trudno mi było je skończyć, bo wręcz mdli słodyczą". Poza tym oczywiście, że goryczka w Belgu wcale nie jest aż tak ekspansywna.
                        Coś nie tak z kubkami smakowymi...
                        Ciekawe co by napisał o takim IPA coś ze 100 IBU...
                        :]
                        www.ohbeautifulbeer.com

                        www.mateuszdrozdowski.pl

                        „Kwaśny Edi herbu Koreb

                        Comment

                        • Mason
                          Senior
                          • 02-2010
                          • 3280

                          #57
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomolek Wyświetlenie odpowiedzi
                          Ciekawe co by napisał o takim IPA coś ze 100 IBU...
                          :]
                          Nic by nie napisał, taka dawka chmielu może zabić
                          JEDNO PIVKO NEVADI!

                          Comment

                          • Prusak
                            Senior
                            • 07-2005
                            • 4312

                            #58
                            Co wy mi tu o 100 IBU? Ja tylko tak przeciw znienawidzonej słodyczy, jeśli jest dominującym akcentem. A co do Krajana zgadzam się, jak widać nieuważnie czytam wpisy, może dlatego, że omijam to piwo szerokim łukiem. Natomiast póki co, na Belga zawsze dam się skusić.

                            Comment

                            • zgroza
                              Senior
                              • 03-2008
                              • 3597

                              #59
                              Ocena z ARTomatu

                              Kolor: jasnobrązowy, opalizujące [4.5]
                              Piana: biała i gęsta, wolno opada do zera [4]
                              Zapach: ejlowo-owocowy, trochę trawiastego chmielu [4.5]
                              Smak: owocowe, lekko kwaskowe, niewiele chmielowej goryczki [4.5]
                              Wysycenie: dość niski, odpowiedni do stylu [4.5]
                              Opakowanie: Wielki plus za brak kontry i zbędnych treści [4]
                              Uwagi: O ile jasne lagery ani ciechanowskie, ani lwóweckie mi nie podchodzą i są strasznie zachowawcze, to Lwówek Belg jest piwem, które na mnie zrobiło strasznie pozytywne wrażenie. Ułożone, z wyraźnym górniakowym charakterem, choć widać nieustające powołanie do umiarkowania. Na pewno będę wracał do tego piwa.

                              Moja ocena: [4.425]
                              Lotna ekspozytura browaru

                              Też Was kocham.

                              Comment

                              • Twilight_Alehouse
                                Chmielowisko.pl
                                • 06-2004
                                • 6310

                                #60
                                Ocena z ARTomatu

                                Kolor: Miedziany, przepiękny i stylowy. [5]
                                Piana: Z początku ładna czapa, opada do solidnej warstwy, ładnie osadza się na ściankach. [4]
                                Zapach: Bardzo solidny aromat chmielowy, potężny, kojarzący mi się ze świeżo chmieloną brzeczką. Świeży i orzeźwiający.
                                W tle trochę owoców (porzeczki, morele). Poza tym odrobina biszkoptów i niestety trochę diacetylowego masełka. [4]
                                Smak: Średnio treściwy, zwłaszcza jak na ten ekstrakt. Brakuje tu słodowości, bowiem trochę biszkoptów i owocków nie załatwi samodzielnie sprawy.
                                Dużo jest za to chmielu, zwłaszcza pod postacią mocnej goryczki, ale smaczków chmielowych też sporo. Gdyby producent zadeklarował to piwo jako bittera, dałbym 4,5. Jako BPA dostaje 3,5. [3.5]
                                Wysycenie: Na BPA dobre, na bittera ciut za wysokie. [4]
                                Opakowanie: Jakoś ta kolorystyka nie do końca mi pasuje, ale niech będzie. I znów, jak to w Lwówku, brakuje mi kontry, bo etykieta jest jak zwykle ućkana mikroskopijnym drukiem, warto by też zamieścić kilka słów na temat stylu. [3.5]
                                Uwagi: Pite 24 lutego 2012.
                                Jest to naprawdę dobre piwo, ale bardziej pasuje do angielskiego bittera niż belgijskiego ale. Ponieważ producent zadeklarował je jako BPA, tak też je oceniam. Jako bitter dostałoby wyższe oceny.

                                Moja ocena: [3.825]
                                Last edited by Twilight_Alehouse; 29-03-2012, 16:37.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎