Lwówek, Wrocławskie

[pioterb4]

Ja uważam podobnie jak wrednyhawran, ze piwa powinno się porównywać w obrębie swojej kategorii bez względu komu docelowo dane piwo miało odebrać konsumentów. I Pierwsza Pomoc i Wrocławskie to jasne lagery o ekstrakcie około 10% więc mogą jak najbardziej podlegać ocenie porównawczej, tak samo jak i Svijanska Desitka, Primiator Svetle, Staropramen 10% czy Konstancin Lekki. Perła to dla lager o ekst około 12% i ją z kolei mozęmy przyrównywać do Ciechana Wybornego albo Lwówka Książęcego.

[darekd]

Zbalansowany. Po pierwszym łyku pojawia się goryczka, ale jest ona dość delikatna. Lekkie, sesyjne, niezobowiązujące piwo. [3.5]

Moje drugie podejście do tego piwa i zgadzam się z Docentem. Jest to poprawne piwko, bez jakiś tam fajerwerków, ale wszystko jest ok. Jest wyczuwalna goryczka, lekka podstawa słodowa. Pije się przyjemnie, czyli spełnia kryteria lekkiego piwa i chyba w tej kategorii jest polskim faworytem. Choć konkurencja raczej znikoma (nie licząc napojów dyskontowych).

[pivicko]

Skusiłem się na Wrocławską 10 w nadziei, że w końcu napiję się dobrego piwa polskiego niekoniecznie od razu walącego w głowę, niestety, piwo bardzo przeciętne, w zapachu raczej śmierdzące niż woniami obdarzające, zdradzające nutki brudu, za słabo nachmielone, piana - brak. Do czeskich "desitek" nawet nie ma co porównywać, Staropramen albo nawet sporo tańszy Podskalak, czy powszechny Budvar zostawiają daleko w tyle

[pioterb4]

Akurat Staropramen to nawet w wersji 12% to za wiele smaku nie ma.

[pivicko]

Akurat Staropramen to nawet w wersji 12% to za wiele smaku nie ma.

Ano, ano, 12-stki nie pijam, 10sitka lepsza,
jeśli chodzi o smaki - piwo to nie oranżada, ma być na dobrej wodzie, słodzie i chmielu, to wszystko, dla mnie wystarczy kiedy ta prosta zasada jest dotrzymana a piwo nie jest zepsute,
Staropramen 10 nigdy mnie nie zawodzi póki co, pijałem i 20 lat temu, trzyma klasę

[tomolek]

Przed chwilą wypiłem desitke z Jihlavy, teraz piję Wrocławskie i naprawdę sporo jest tu do zrobienia...

[pioterb4]

piwo to nie oranżada, ma być na dobrej wodzie, słodzie i chmielu, to wszystko, dla mnie wystarczy kiedy ta prosta zasada jest dotrzymana a piwo nie jest zepsute,

Tyle, że Staropramen właśnie tych zasad nie trzyma.

[pivicko]

Tyle, że Staropramen właśnie tych zasad nie trzyma.

tak dodają "zewnętrzny cukier" ale i tak w całości produkt im znacznie lepiej wychodzi niż we Lwówku,
Czesi nie dotrzymują niemieckiego "prawa czystości", ale oni że tak powiem wypracowali własne, niezłe procedury i potrafią dotrzymać reżim produkcji czego nie można powiedzieć o naszych, niestety,
właśnie byłem w monopolu, stała 10 Wrocławska, nie tknąłem, kupiłem Skalaka 11, Cerna Hora 11. Pamietam pitą gdzieś w Czechach, na Morawach w roku 1988-89, Cerna Hora ciemną, to było niebo w gębie, 10 pivek i żadnych problemów.

[Twilight_Alehouse]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoto, niezbyt ciemne, ale na ten ekstrakt świetne. [5]
Piana: Średnio wysoka. Szybko, za szybko, opada. [3]
Zapach: Średnio silny, ale pasuje mocą do ekstraktu. Co dziwne, czuć znacznie więcej słodowości niż chmielu, a poza tym genialną chlebowość i ziarnistość.
Jak na deklarowanego pilsa, za mało tu chmielu, dlatego ocena leci w dół. [3.5]
Smak: A tu chmielu więcej - jest goryczka i są chmielowe smaczki, które przechodzą w solidny, chmielowo-chlebowy finisz.
Piwo bardziej treściwe niż sugerowałby ekstrakt. Smaczne. [4]
Wysycenie: Spore, ale pasuje, nie psuje treściwości. [5]
Opakowanie: Tutaj klasyczne wzornictwo jak najbardziej pasuje. Minusy będą za tego nieszczęsnego lwa i typowe dla Lwówka naćkanie mikroskopijnych literek (kontra, chcę kontry!). [3.5]
Uwagi: Pite 12 marca 2012.
Szkoda, że wbrew nazwie nie jest to pils, ale wyszła fajna, solidna dziesiątka.

Moja ocena: [3.8]

[docent]

Spróbowałem wersji beczkowej we wrocławskiej ZUP-ie i się rozczarowałem. Gdzieś uleciała ta lekkość wersji butelkowej. To piwo było mocno przeciętne, niewiele różniące się od banalnego smaku koncernowych lagerów. A przecież po beczce można oczekiwać więcej. A może wieczorna pora i piwniczne otoczenie po prostu nie sprzyjają konsumpcji 10-tek?

[Tapir]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty, klarowny. [5]
Piana: Wysoka, dość gęsta ale nietrwała, opadając lekko oblepiała szkło. [3]
Zapach: Mało intensywny, głównie słodowy, lekko chlebowy, chmiel słabo wyczuwalny. [3.5]
Smak: Tutaj już więcej chmielu i dobrze chociaż słodowe tło jest wyraźne, nawet bardziej niż się po 10 spodziewałem. Goryczka dość długa, przyjemna. [4]
Wysycenie: Idealne. [5]
Opakowanie: Ładne chociaż miejscami trochę nieczytelne, parametry wyeksponowane. [4.5]
Uwagi: Kupione za 3zł w Piwonii.

Smaczna chociaż nie wybitna dziesiątka, latem pewnie do niej wrócę gdy pod ręką nie będzie czeskiej konkurencji.

Moja ocena: [3.85]

[darekd]

Spróbowałem wersji beczkowej we wrocławskiej ZUP-ie i się rozczarowałem. Gdzieś uleciała ta lekkość wersji butelkowej. To piwo było mocno przeciętne, niewiele różniące się od banalnego smaku koncernowych lagerów. A przecież po beczce można oczekiwać więcej. A może wieczorna pora i piwniczne otoczenie po prostu nie sprzyjają konsumpcji 10-tek?

Dokładnie mam takie samo odczucie /nie piłem w ZUPie/. Z kija wyszła dodatkowo metaliczność . Natomiast wersja butelkowa sympatyczna

[Mason]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty, idealnie klarowny. Odpowiedni do ekstraktu [5]
Piana: Po nalaniu niezbyt obfita czapa, ale solidna kołderka utrzymuje się do końca kufla, pozostawiając po drodze ślady na szkle. [4.5]
Zapach: Słód, piwnica, cień chmielu. Nie zachwyca i nie odrzuca, mało intensywny. [3.5]
Smak: Nieźle ułożone, lekkie piwo. Trochę słodu i delikatna goryczka, na grilla będzie jak znalazł [4]
Wysycenie: W porządku [4]
Opakowanie: Kapsel standardowy dla GC (Grupa Ciechan). Są parametry, całość wygląda poprawnie. Ale brakuje mi informacji, czy piwo jest utrwalane czy nie. [4]
Uwagi: Lekkie, poprawne piwo do spożywania w dużych ilościach. Jest ok.

Moja ocena: [3.925]

[leona]

Pierwszą butelkę pitą zaraz po wejściu na półki oceniałem niemal entuzjastycznie, czyli na mocne cztery
Kolejne pite ostatnio, przypominają książkę skarg i zażaleń - spora metaliczność, zbyt dużą ziemistość, mało chmielu, brak charakteru.
Szkoda, zapowiadało się piwo dobrze zakrywające niszę. Liczę na beczki serwowane na FDP, na pewno będą modelowe

[wasyll]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Delikatne złoto, całkiem dobrze to wygląda. [4]
Piana: Początkowo średnia i szybko opadająca, pozostawia bardzo delikatny kożuszek. Brak firanki na szkle. [2.5]
Zapach: Nie potrafię powiedzieć co to za aromat, jednak nawiązuje do Lwówka Książęcego, jest w miarę ok! [3.5]
Smak: Smak super, delikatna goryczka sprawia, że piwo można pić i pić, bez żadnego przeciążenia jęzora. [5]
Wysycenie: Delikatnie szczypie w język, fajnie się komponuje z całością. [4]
Opakowanie: Zdecydowanie etykieta mi się nie podoba, wygląda jak strona gazety a'la Wyborcza. Butelka zwrotna za co plus, plus typowy kapsel. [2.5]
Uwagi: Dobre piwo na nadchodzące lato, lekkie i przyjemne.

Moja ocena: [4]