Gösser, Dark

[sibarh]

Butelka 0,5 litra, kapsel firmowy, alkohol 4,5 %, eks.brak, cena 0.59 euro
Kolor - coca-cola, klarowny
Piana - beżowa, drobna, średniowysoka, trwała, cienki kożuszek dotrwał prawie do końca
Zapach - karmelowo-palony, sympatyczny
Gaz - okey
Smak - karmelowy, lekko palony z delikatną goryczką i nutami słodkimi
Sympatyczne, ciemne piwko. Wypiłem z przyjemnością.

W moim "zbiorze" piw zagr. nr. 656 / 476 opisane na forum / 379 - nowe na forum (moje)

[sibarh]

Piwo:

[Dreamer]

zaw. alk. 4,5%, but. 0,5 l
dostępne w sklepie na Pomorskiej (Łódź)

Testowany Dark Beer razem ze "zwykłym" Gösser Beer stanowią duecik od jakiegoś już czasu sprowadzany do kraju przez firmę Martin. Obydwa te piwa, nie dość że mocno koncernowe są tylko eksportowymi wersjami Gösserów obecnych na rynku austriackim. Nie mam więc pewności, czy np. Dark Beer to to samo co Dunkel??? Tak czy owak, spróbujmy to, co mamy:
kolor - brązowo-czerwonawy, zupełnie jak cola, pełna klarowność;
piana - imponujących rozmiarów gruboziarnista pierzyna z piany w kolorze kremowym; trwała jak piorun, w końcu kurczy się i zmienia się w zbitą kremową powłoczkę;
nasycenie - całkiem przeciętne;
zapach - ładny, czysty zapach palonego słodu; dużo przyjemniejszy niż, np. w większości czeskich i słowackich ciemniaków;
smak - całkiem przyjemne zaskoczenie: mocny palony słód, odrobinę słodkawy (takie lekkie karmelowe odejście), w dodatku - w dalekim posmaku - ocierający się o wędzoność . Taki ciekawy smak, w którym poważne palono-słodowe nutki blisko ścierają się ze słodkim karmelem - piwo zachowuje dobry słodowo-kawowy smak, ale przy tym jest lekkie, słodkawe i całkiem fajnie się je pije. W końcówce delikatne nachmielenie, ale słabiutkie.
Zdjęcie Sibarha - jak najbardziej aktualne

[adam16]

Bardzo fajne piwo. Trochę porą jestem przymulony (ja wiem - dla większości dzień jeszcze młody, ale ja zrywam się o świcie), więc nie będę się tu szczegółowo rozpisywać.
Brawa mnie się z Colą bardzo odlegle kojarzy. To raczej bardzo ciemny bursztyn.
Piana początkowo spota jednak szybko rodząca dziury i zanikająca.
Gazu w sam raz.
Zapach leki acz wyraźny, palony, lekko kwiatowy.
W smaku także czuć paloność i karmelowo-kawowe nuty. W końcowej fazie, lekko czuć alkohol - i to jest mały minusik.
Ładna, prosta etykieta - lubię takie zastawienia barw (patrz zdjęcie sibarh'a).

[adam16]

PS
Dawno nie piłem piw z Austrii. Miło było sobie przypomnieć. Tylko trzeba by częściej urodziny obchodzić żeby takie prezenta dostawać. Jeśli o to chodzi to mógłby się szybciej starzec

[skitof]

Ciemne, lekkie piwo wyprodukowane przez Kompanię Piwowarską z Austrii. Dobra piana, ciekawy kolor i delikatny, ale na szczęście nie bardzo wodnisty smak.

[Twilight_Alehouse]

Piwo nabyte w Carrefourze w warszawskiej Arkadii za 4,49.

Kolor: Jak cola.
Piana: Wysoka, troszkę beżowawa. Jest bardzo trwała, praktycznie do końca kufla utrzymuje się solidna kołderka.
Zapach: Bardzo silny, czuć przede wszystkim chmielowość kojarzącą się z piwami sprzed kilkunastu lat, taką świeżą. W tle lekka paloność, kwaskowatość i karmelowość.
Smak: Bardzo pełne w smaku. Najpierw czuć karmelową wytrawność, potem chmielowość z lekką słodowością i wreszcie paloną goryczką w posmaku.
Po lekkim ogrzaniu bardziej na przód wychodzi komponent słodowy.
Opakowanie: Zielona butelka (co, w przeciwieństwie do wielu, mi nie przeszkadza), z dość klasyczną ale czytelną etykietą. Ładny kapselek. Zdjęcie Sibarha już niestety nieaktualne. Wkrótce wkleję zdjęcie butelki.
Uwagi: Bardzo fajny ciemniaczek. Wiem że to wszawy koncerniak, ale żeby u nas były takie koncerniaki

[e-prezes]

Spotykane w Carefourach, pewnie dlatego że to z KP/SABMiller.

[rohozecky]

Jak na koncerniaka ostatecznie może być, zwłaszcza gdy się go porówna z Hujnekenowskim Kaiserem czy Zipferem.

[kopyr]

Spotykane w Carefourach, pewnie dlatego że to z KP/SABMiller.

Nie ma związku. Po prostu jeden z importerów ciągnie do Polski m.in. Goesera, ale to nie jest w żaden sposób powiązane z działaniami KP.

[JAckson]

We wrocławskim kerfurze także był.

Całkiem smaczne piwo. Również pomyślałem, że oby u nas takie koncerniaki bywały.

[Tapir]

Kolor - brąz z rubinowym przebłyskiem pod światło.
Piana - beżowa, dość wysoka, średnio gęsta, dość trwała.
Zapach - sporo palonego słódu, lekko chmielowy, delikatne nuty kawowe.
Smak - na początku wytrawny, palony, kawowy z lekkim karmelowym akcentem, dalej nieco chmielu w tle. W pewnym momencie pojawia się delikatna i ulotna nuta jakby podwędzana. Całość stosunkowo lekka.
Wysycenie - dość wysokie.
Opakowanie - mniej więcej takie, jak opisywał Twilight_Alehouse, niestety nie miałem pod ręką aparatu.

Kupione za ok. 4zł w którymś z Oszołomów.
Zgodzę się, że nie byłoby źle, gdyby nasze koncerny produkowały takie piwo

[Pancernik]

Barwa ciemnoherbaciana, ciut chyba jaśniejsza, niż na focie. Piana beżowa, drobna, dość trwała, osadza się na szkle.
Zapach słodowy, trochę karmelowy i mokrościerkowy . W smaku lekko palony początek, potem dochodzi kwasek, słaby słód, wrażenie wodnistości...
Nagazowanie jak na ciemniaka dość wysokie. Zielona butelka, brązowy kapsel browaru, zielona eta browaru, nic specjalnego...
Piwo zresztą też...

[darekd]

Barwa ciemnoherbaciana, ciut chyba jaśniejsza, niż na focie. Piana beżowa, drobna, dość trwała, osadza się na szkle.
Zapach słodowy, trochę karmelowy i mokrościerkowy . W smaku lekko palony początek, potem dochodzi kwasek, słaby słód, wrażenie wodnistości...
Nagazowanie jak na ciemniaka dość wysokie. Zielona butelka, brązowy kapsel browaru, zielona eta browaru, nic specjalnego...
Piwo zresztą też...

Zasadniczo zgadzam się z opisem, szczególnie z zapachem. W smaku czuć trochę słodyczy.
Żadne tam fajerwerki ale pije się IMO całkiem przyjemnie. Gdyby to samo piwo opatrzyć etykietą polskiego regionalnego browaru byłoby wiele ochów-achów, tymczasem w Austrii to taki zwykły ciemniaczek-koncerniaczek...

[Cyssiek]

Schludna etykieta, kontra dosć uboga (wizualnie i w informacje - podana zaw. alkoholu - 4.5%) - 3

Po wlaniu do kufla - kolor urzeka, jest przecudowny, intensywnie rubinowy. 5
Pianka na kilka centymetrów rośnie, szybko opada do cienkiej, solidnej warstwy. 4

Zapaszek koresponduje z kolorem - jest taki 'czerwony' jakby lekko drewniany. Skojarzenia z Ale, lecz mało intensywny. 3

Smak - bardzo się zawiodłem. Liczyłem na konkretne, cieżkie piwo a dostałem bardzo leciutkie piwko-pochlipkę, nieco rozwodnione, bez wyraźnego smaku. Goryczki chmielowej nie odczuwam, pojawia się za to taka mdła, gryząca gorycz w głębi języka. Kojarzy się nieco z oranżadkami w proszku, ale mocno rozwodnionymi. Zdecydowanie - 2

Wysycenie - niskie, ale kłuje jak oranżada - 3

Ogólnie nie mogę polecić, piwo jest zupełnie bylejakie. No, chyba że kolekcjonujesz kapsle/etykiety, bo te są estetyczne, zwłaszcza kapsel