"Pierwsze piwo Białorusi" z browaru w Mińsku. Piwo ciemne, ekstr. 14%, zaw. alk. nie mniej niż 5,0% obj.
Kolor - mocny lipton
; jak dla mnie jednak za jasne;
Piana - słaba, nietrwała, szybko znikła, chociaż przez chwilę była niezła;
Nagazowanie - w porządku;
Zapach - nikły, lekko tylko słodkawy, ale dużo za słaby...
Smak - dominująca średnia goryczkowość, przez, którą nie przebija się niemal nic więcej - jedynie lekka słodowość, ale tylko śladowa. Dość płaskie.
W zasadzie piwo jest kiepskie - zarówno w smaku jak też pod względem innych parametrów. Mój egzemplarz był w butelce szklanej 0,5l (brązowe szkło). Kapsel no name. Etykieta w ładnej kremowo-brązowej tonacji z czerwonym akcentem. Mnie to piwo nie przekonało.
Kolor - mocny lipton
; jak dla mnie jednak za jasne;Piana - słaba, nietrwała, szybko znikła, chociaż przez chwilę była niezła;
Nagazowanie - w porządku;
Zapach - nikły, lekko tylko słodkawy, ale dużo za słaby...
Smak - dominująca średnia goryczkowość, przez, którą nie przebija się niemal nic więcej - jedynie lekka słodowość, ale tylko śladowa. Dość płaskie.
W zasadzie piwo jest kiepskie - zarówno w smaku jak też pod względem innych parametrów. Mój egzemplarz był w butelce szklanej 0,5l (brązowe szkło). Kapsel no name. Etykieta w ładnej kremowo-brązowej tonacji z czerwonym akcentem. Mnie to piwo nie przekonało.
Czy to może wkład piwowarów błękitnookiej siostry w światową sztukę warzenia piwa?
Dawid Velek w swoim wymarzonym browarze warzy piwo już od pięciu lat. Ponieważ tego dnia byliśmy pierwszymi klientami w browarze, mieliśmy dosłownie chwilę na...
Comment