Piłem wersję słowacką i faktycznie nie jest zachwycająca... choć tak dla sprawiedliwości, to wciąż nie jest złe piwo.
.
Niemniej to efekt chmielu. Słodowości nie czuć w ogóle, co mnie mocno dziwi.
Chociaz ja najczęsciej kupowałem kozla na Słwoacji ponieważ w czechach miałem okazje tylko 2 dni spędzic w moim życiu plus raz pare godzin a na Słwoacji to jednak częsciej. Lubie to piwko nie jestem jakimś fanatykiem jego ale zawsze z chęcią go sobie wypije i zadelektuje sie jego smakiem najlepiej nie jednym koziołkiem bo wiadomo kozły to zwierzęta stadne
do oryginału.
Comment