Piłem zakupione w Carrefour (Bemowo). Takie sobie zwykłe piwko w kierunku niedobrego. Naprawdę nie warto. W plastikowej butelce 1,5 l.
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Wypiłem na ławce w parku, ale z kufla - piany brak, gazu prawie wcale, kolor - chyba przyzwoicie żółty (jak na takiego słabeusza), ale ciemno już było...
Smak - całkiem dobre, biorąc pod uwagę, że to tylko 10,2°. Gorzkawe, orzeźwiające, choć "płaskie". Trochę lepsze niż BrouCzech z tego samego źródła i w takiej samej syf-butelce. Da się wypić, ta sama zaleta co ww. - można bez problemu spożyć w miejscu, gdzie wnoszenie piwa jest surowo wzbronione.
browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]
Ćesky Leżak
Piana (?) średnia, nie najgorsza. Zapach dość dziwny i niemam pojęci do czego go porównać. W smaku wyczuwalna goryczka, wodniste, trochę gorzkawe, pozostawia lekko kwaśnawy posmak. Mało gazu!
I jeszcze jedno, żaden browar z 1,5l. peta mnie nie "sponiewierał", zaczynam sądzić iż brak w nich mocy!
fuj dobra to jest chyba tylko cena!!! butelka pet cos strasznego nikomu nie polecam no chyba ze jakis desperat!!!wypijesz pol a pozniej sama woda bez gazu!!oczywiscie jesli ktos pije z kufla to przepraszam
W dniach 14-15 luty 2024 popełniłem swoje dwie pierwsze warki. Pomimo całkowitego braku doświadczenia z warzeniem piwa, z uwagi na sprzyjające warunki fermentacji wybór padł na dolniaki tj. "czeskiego leżaka" oraz "koźlarza"....
W zeszłym roku rozpoczął działalność browar restauracyjny Červený Vlk, zlokalizowany w najwyżej położonym mieście w Czechach Boží Dar. Minibrowar znajduje się na wysokości 1028 m n.p.m. tuż przy niemieckiej granicy w Rudawach. Niecałe 4 kilometry stąd po drugiej stronie granicy jest miejscowość...
Czeski polotmavý lager, ale chmiele polskie (Iunga, Lubelski) a w składzie dodatkowo słód żytni (Lubrow chyba go uwielbia).
Na dodatek nawiązująca do czeskiego nazwa jest błędna. Albo nazwa nawiązuje do słodu albo do piwowara. Jeśli tak, to powinno być raczej sladový albo sládkův...
Comment