Swojego Kelta Stouta przywiozłem Nachodu.
Nalewałem niezbyt ostrożnie, a wywalczyłem tylko 2 cm piany. Ale za to jakiej! Gęsta i kremowa beżowa czapa opada powoli, a warstwa 1-2 mm trwa w nieskończoność. Kolor bardzo ciemny. Zapach niezbyt intensywny, kawa zbożowa i aromacik jakby maślany (ale nie dwuacetyl). Smak doskonały - paloność uzupełniona lekka kwaskowością i karmelowością. Goryczka dosyć silna, choć nie przesadna, pochodząca zarówno od słodu jak i od chmielu. Gazu mało, jak to w stoucie.
Nic dodać nic ująć - dobry stoucik, prawie jak z GABa 
							
						
					Nalewałem niezbyt ostrożnie, a wywalczyłem tylko 2 cm piany. Ale za to jakiej! Gęsta i kremowa beżowa czapa opada powoli, a warstwa 1-2 mm trwa w nieskończoność. Kolor bardzo ciemny. Zapach niezbyt intensywny, kawa zbożowa i aromacik jakby maślany (ale nie dwuacetyl). Smak doskonały - paloność uzupełniona lekka kwaskowością i karmelowością. Goryczka dosyć silna, choć nie przesadna, pochodząca zarówno od słodu jak i od chmielu. Gazu mało, jak to w stoucie.
Nic dodać nic ująć - dobry stoucik, prawie jak z GABa
 
							
						 
		
	 nie oferował żadnego "szkła" niestety no ale ...a co do piwa to pierwsza klasa bardzo smakowało
 nie oferował żadnego "szkła" niestety no ale ...a co do piwa to pierwsza klasa bardzo smakowało
							
						 
		
	
 
		
	 
							
						 
		
	 
		
	 No chyba ze Czesi zrobili piwko gornej fermentacji co sie u nich rzadko zdarza.
  No chyba ze Czesi zrobili piwko gornej fermentacji co sie u nich rzadko zdarza. 
		
	 ). Piana kremowa bardzo trwała, drobnoziarnista. Smaczne piwko warto powtórzyć przy kolejnej wizycie.
). Piana kremowa bardzo trwała, drobnoziarnista. Smaczne piwko warto powtórzyć przy kolejnej wizycie.
							
						 
		
	 
		
	 Czas już jakiś poluję i nie udało mi się zdobyć a zależy mi bardzo
 Czas już jakiś poluję i nie udało mi się zdobyć a zależy mi bardzo
							
						 
		
	 
		
	 To było jedno z najlepszych czeskich piw.
 To było jedno z najlepszych czeskich piw. 
		
	 
		
	 
		
	
Comment