Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Staropramen, Kelt Stout

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • piwo
    Senior
    • 08-2001
    • 810

    Staropramen, Kelt Stout

    Będąc ostatnio w Czechach piłem kelta stout. Niestety nie znam zawartości alkoholu ani ekstraktu gdyż piłem w knajpie z kija co tylko polepszyło smak.

    Piwo z białą gęstą pianą (tak jak u Guinessa), kolor nieprzenikniona czerń. Mniej kwaśne od guinessa, delikatniejsze w smaku, bardzo silna goryczka.

    Pycha.

    Daję 5.
  • ye2bnik
    Senior
    • 07-2003
    • 171

    #2
    Kelt stout, import własny z Czech
    alk. 4,8%, alk. nie podano

    wg napisu na butelce warzone wg. tradycyjnej celtyckiej receptury
    kolor: czarna czerń , smak przypalony, wyczuwalna mocna goryczka. Piana zależy od sposobu nalewania (na etykiecie instrukcja) - w celu otrzymania prawidłowej, gęstej piany należy piwo wlewać do szkła szybko i nie po ściance.

    Zdecydowanie dopisuję tego Kelta do listy moich ulubionych piw. Ocena: mocna 5.
    Krok po kroku, krok po kroczku,
    Najpiękniejsze w całym roczku
    Idą Święta...

    Comment

    • darekd
      PremiumUżytkownik
      • 02-2003
      • 12118

      #3
      mala pomylka!

      hej ! zaszla mala pomylka. Kelt Stout nie powinien znajdowac sie dziale slowackim bo jest czeski /praski browar Staropramen/! Jasny Kelt produkowany jest w Nitrze na Slowacji /Heineken Slovensko/
      pzdr!

      Comment

      • ART
        mAD'MINd
        • 02-2001
        • 23782

        #4
        poszło do Czech.
        - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
        - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
        - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

        Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

        Comment

        • dziku
          Senior
          • 12-2002
          • 1992

          #5
          ART napisał(a)
          poszło do Czech.
          A to się Czesi ucieszą...
          Dziku


          Comment

          • lzkamil
            kierowca bombowca
            • 01-2003
            • 3611

            #6
            Kwestia techniczna, bez ujmowania czegokolwiek zacnym czeskim piwom. Nie pilem Kelta Stouta ale jesli jest to piwo dolnej fermentacji (jak przypuszczam) to nazwa stout jest niezbyt precyzyjna. Predzej bylby to ciemny lager, tmavy lezak, Schwarzbier No chyba ze Czesi zrobili piwko gornej fermentacji co sie u nich rzadko zdarza.
            Do dyskusji o nazewnictwie stoutow i porterow odsylam tu .
            Last edited by lzkamil; 07-11-2003, 14:09.
            Lepszy jabol pod okapem
            niż GŻ, CP i KP !


            Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

            Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

            Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

            Comment

            • slavoy
              Senior
              • 10-2001
              • 5052

              #7
              mmmmmmhhhh..... suuuuuperrrr!
              Kawowo-orzechowy zapach tego piwa normalnie zwala mnie z nóg. Przepalone na wylot, z mocną pozostającą na języku goryczką. No i ta piana - istna sztywna śmietana, i to przecież bez użycia azotowego wspomagania!
              Ciągle piję i nie mogę uwieżyć że pachnie tak jak pachnie

              PS
              Przepraszam za krzywe zdjęcie
              Attached Files
              Dick Laurent is dead.

              Comment

              • burar
                Senior
                • 09-2003
                • 238

                #8
                [QUOTE]slavoy napisał(a)
                [B]mmmmmmhhhh..... suuuuuperrrr!
                Ciągle piję i nie mogę uwieżyć że ...

                FCJP wiara czyni cuda, więc lepiej UWIERZYĆ
                Grodziski Browar Domowy

                Comment

                • piwo
                  Senior
                  • 08-2001
                  • 810

                  #9
                  lzkamil napisał(a)
                  Do dyskusji o nazewnictwie stoutow i porterow odsylam tu . [/B]
                  Dziwię Ci się - Ty, który przebywasz w kraju gdzie browarnik może nazwać swoje piwo strong mimo, że ma 4,5% może nazwać bitter mimo, że nie jest bardzo gorzkie... To właśnie mi się podoba w nazewnictwie brytyjskim, że o nazwie i typie decyduje browarnik.

                  A tak na uwadze - a polskie portery? Przecież są dolnofermentacyjne i mimo to na całym świecie uznawane są za portery (no może czasem porter bałtycki).

                  Nie wydaje Ci się, że czasem taki stout dolnofermentacyjny powinien zostać stoutem? Tak jak dziobak jest ssakiem.

                  Comment

                  • lzkamil
                    kierowca bombowca
                    • 01-2003
                    • 3611

                    #10
                    Hmmm... powiedzialem jak to sie ma do znanych mi trendow nazewnictwa. Nie mam nic przeciwko ustanawianiu swoich wlasnych trendow ale jakby sie troche dalej posunac to nazwe mojego pilsnera stoutem a pszeniczniaka bitterem - w koncu moje piwa i moje nazwy
                    Lepszy jabol pod okapem
                    niż GŻ, CP i KP !


                    Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

                    Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

                    Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

                    Comment

                    • piwo
                      Senior
                      • 08-2001
                      • 810

                      #11
                      nazwe mojego pilsnera stoutem a pszeniczniaka bitterem


                      Ale bez przesady

                      Comment

                      • Oskarx
                        Senior
                        • 02-2004
                        • 248

                        #12
                        Super piwo
                        Czarne jak asfalt. Nie jajaś tam woda - pełnia smaku.
                        Perfekcyjna piana o smaku śmietanki z domieszką goryczki i kawy.
                        Lepsze jest z beczki niż z butelki.
                        5
                        Oskar

                        Comment

                        • Sven
                          Senior
                          • 09-2003
                          • 1211

                          #13
                          Piłem ostatnio w Czeskim Cieszynie w lokalu na Saskiey Kupie!
                          Efekt lawinowy, był jedyny w swoim rodzaju! Niesamowite, a to tylko zaostrzyło moje pragnienie! Smak wspaniały, nie tak ostry, chropowaty jak inne stouty! Bardziej pilsowy, ale z wyraźną przypalaną goryczką! A ta pianka i otoczenie, chodzi mi o szklankę i kelnerkę! Miodzio! Na Czechy marsz!
                          Celia, cerevisia et conventus.

                          Comment

                          • celt_birofil
                            † 2017 Piwosz w Raju
                            • 09-2001
                            • 4469

                            #14
                            Sven napisał(a)
                            Piłem ostatnio w Czeskim Cieszynie w lokalu na Saskiey Kupie!
                            Efekt lawinowy, był jedyny w swoim rodzaju! Niesamowite, a to tylko zaostrzyło moje pragnienie! Smak wspaniały, nie tak ostry, chropowaty jak inne stouty! Bardziej pilsowy, ale z wyraźną przypalaną goryczką! A ta pianka i otoczenie, chodzi mi o szklankę i kelnerkę! Miodzio! Na Czechy marsz!
                            Przychylam się do opinii sąsiada. W Czeskim Cieszynie to jedyne miejsce, gdzie serwują KELTA
                            Nie było Ciebie tyle lat! Myślałem, że nie wrócisz już (Krystyna Prońko - koniec cytatu)

                            Comment

                            • murr
                              Junior
                              • 08-2005
                              • 3

                              #15
                              Kelt

                              Przejrzałem tematy, chyba nic o tym nie było. Miły, mocny akcent w powodzi cienkich czeskich leżaków. Ładny bardzo ciemny brąz, chyba w ogóle niewyczuwalna słodycz i to pewnie niektórym może przeszkadzać, ale pasuje do nastroju, który wprowadza bajer na butelce. Mocno schłodzone jest najlepsze.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎