Louny, Tmavý Ležák 12 / Schwarzbier

[kham]

Piwko zakupione w Albercie (Głogowska, Poznań)
Kolor ciemna wiśnia przechodząca w brąz - zachęcający
Piana na początku jedwabista ale dość szybko przechodzi w obrączkę.
Zapach paloności podspodem ukryty orzech-suszony owoc śliwki.
Smak: spore wysycenie podkreśla początkową goryczkę palonych słodów potem efekt zanika i dopiero później pojawia się słodowy posmak.
Wysycenie aż za duże.
Opakowanie mistrzostwo świata jeśli chodzi o podkreślenie, że z Premium to produkty tego samego browaru a jednocześnie zupełnie inne. Stoją przedemną obie butelki i jestem pełen podziwu.
Bardzo smaczne może częściej bym po nie sięgał ale cena 4,55 to już spora przesada.

[JAckson]

Kolor ciemnej wiśni z brązowymi odcieniami.
Piana niska z kawowym odcieniem, średnio zwarta. Trzyma się sporym nalotem i oblepia delikatnie szkło. Apetycznie wygląda.
W zapachu przebija słodycz, ale na szczęście niezbyt nachalna. Delikatne kawowe nuty i bardzo słabe owocowe.
W smaku lekka sztuczna słodycz oraz za długa goryczka chmielowa i przypalana.
Nasycenie średnie.
Opakowanie średnie. Firmowy kapsel. Mocno skatowana butelka NRW.

Piwo wypijalne z plusem (3+)

[Seta]

W mojej wersji (niemieckojęzyczna, kupiona w zamojskich Alkoholach Świata) jest powołanie na Reinheitsgebot.
Kolor czarny z brązowymi odcieniami.
Piana bardzo ładna na początku, potem opada zostaje obrączka.
Zapach łagodny, kwiatowy i lekko kwaskowaty.
Słodycz wiśniowo-śliwkowa, za mało goryczki. W sumie ciekawe smaki; trochę płaskie.
Nasycenie za duże, zabija smak, przesyca żołądek.
Opakowanie bardzo ładne, zachęca do kupna.
Za cenę 3zł jak najbardziej warte spróbowania, ale fanem nie zostanę.
Jak czytam moich poprzedników, to zastanawiam się, czy to napewno to same piwo...

[rotmistrz]

Zakupiłem go w szczecińskim Realu, kolor mocnej herbaty, paian obfita, drobnoziarnist, kawowa, sybko siadła pozostawiając dziurawy kożuszek smak karmelowy bez wyraźnej goryczki, zapach lekki palony słód, wyraźny i mocny, wysycenie słabe, informacje o piwie nie pełne. Posiadany egzemplarz był wersją eksportową do Niemiec. Ogólna ocena 3,75. Mogło by być lepsze.

[piwo]

kupiłem w Gdyni... nawet niezłe ale w pamięci pozostaną inne ciemniaki..
na 3+

[Lacriferno]

Dobry, ale nie powalający na kolana ciemniaczek.
Zapach przyjemny karmelowo - słodowy.
Piana beżowa, utrzymuje się niezbyt długo, ale też nie jest rekordzistka w tempie znikania. Pozostawia ślady na szkle.
Smak niezbyt intensywny. Dominują akcenty karmelowe i palone. Goryczka przyjemna, nie natrętna. Delikatnie słodkawe.

Piwko jest obecnie na wyprzedaży w Albertach po 1,99. Cena dobra, więc można zrobić mały zapas. Data do maja 2008 (na moich egzemplarzach).

[piowen]

Kolor: bardzo dojrzała wiśnia, prawie brązowa - 4
Piana: niezła na początku, ale szybko redukuje się do niewielkiego kożuszka, zostawia miłe dla oka ślady na szkle - 3,5
Zapach: mało intensywny, suszonych owoców i lekko przypalanego słodu - 3,5
Smak: daleka goryczka z delikatnym, kwaskowym akcentem owocowym, wszystko ubrane w słodkie, palone nutki - 4
Wysycenie: trochę za duże, po degustacji żałowałem, że piwko nie postało dłużej w celu lekkiego wygazowania - 4
Opakowanie: pięknie, złota krawatka, reszta w tonacji złoto-czarnej. Plus za firmowy kapsel, minus za brak info o ekstrakcie - 4
Uwagi: Bardzo przyjemne piwo, lubię czasem takie słodkie odmiany i na pewno do niego wrócę... Kupione w Albercie na promocji za 1,99 zł., pewnie zrobię sobie lekki zapasik ( czytasz w moich myślach Lacriferno).

[Twilight_Alehouse]

Kolor: Pod światło mocno przejrzysty, z czerwonymi przebłyskami. Bez światła czarny.
Piana: Niewysoka, beżowa, szybko znika.
Zapach: Lekko palony. W tle lekka słodowość.
Smak: Piwo lekkie, z wyraźną palonością, troszkę wytrawne. Jest w nim jakiś taki dziwny smaczek, ale ogólnie pije się nieźle. Goryczka słaba, raczej palona niż chmielowa.