Běleč nad Orlicí, Bělečský Car

[darekd]

Jasna dwunastka, niefiltrowana i niepasteryzowana, alk. 5,1%

aromat - delikatny, czuć drożdże, lekki słód, ciut chmielu
barwa - b. jasne złoto, lekka naturalna mętność
piana - średnia wysokość, z równymi drobnymi pęcherzykami, niezbyt trwała, lekko oblepia szkło
wysycenie - średnie, odpowiednie
treściwość - umiarkowana
smak - słodowa chlebowość doprawiona lekkim drożdżowy kwasek, z przyjemnie orzeźwiającym chmielowo-goryczkowym posmakiem pozostającym na dłużej w ustach. Bardzo przyjemna czeska klasyka gatunku.

Piwo zapowiadane na majowym wrocławskim Festiwalu Dobrego Piwa,
Dostępne we wrocławskiej Drink Hali

[Pendragon]

Piwo zapowiadane na majowym wrocławskim Festiwalu Dobrego Piwa,
Dostępne we wrocławskiej Drink Hali

Butelkują czy PETują? Czy to premiera w innej formie niż beczkowe?

[darekd]

Butelkują czy PETują? Czy to premiera w innej formie niż beczkowe?

Beczkowe rzeczywiście już kiedyś było we wrocławskim Czeskim Raju.

Do szkła nie leją. W Drink Hali jest w pecie 1,5 l. z nową etykietą i z tego co wiem jest to pet-premiera

[otvirak]

fotka

Niestety wg mnie jakość opakowania odzwierciedla z grubsza jakość piva... Zbyt wysokie wysycenie. Smak tak stonowany, że nie przebija się nuta dominująca. Orzeźwia. I niefiltrowane. I to tyle

[Prusak]

Bardzo poprawna dwunastka, klasycznie mocne chmielenie, bez wyczuwalnego diacetylu, pite może w nieco zbyt niskiej temperaturze, w związku z czym słabo odczuwalna podbudowa i ogólne wrażenie braku treściwości, przy dominującej goryczce. Ogólnie: smaczne.

[Holy-Grail]

Nowa etykieta:

[darekd]

Nowa etykieta:

[ATTACH]62461[/ATTACH]

Nie taka znowu nowa, bo ona już jakiś czas /ze dwa lata/ jest, a wcześniej też z tego co pamiętam była w użyciu.

[Pendragon]

Po wielu latach mam powrót do tego piwa. Coś co kiedyś było dla mnie wręcz wzorem dobrego czeskiego piwa, za którym potrafiłem pojechać do Běleča, po latach rewolucji (itp) wypada dziś blado. Pije się bez większych refleksji, mogłoby być lepiej, ale ok - nie krzywię się. Trochę brzeczkowe, ale w niewielkim stopniu (w porównaniu do pewnego polskiego craftowca), zbalansowane chmielem, do tego nieco nut fermentacyjnych, ale idzie wytrzymać. No po prostu przeciętniak (niestety - sentyment, wspomnenia).