Carlsberg, Hvede

[maslak]

Faktycznie zwiedziłem muzeum w browarze.Miłe wrażenie robi informator po polsku.Z kija leją teraz chyba 6 gatunków.Szczęśliwie nie byłem sam bo dają po dwa kupony na degustację,więc musiałbym zwiedzać browar 3 razy,żeby spróbować wszystkiego.

Hehe, rzeczywiście motyw z kartkami na piwo jest bardzo fajny. Trzeba uściślić, że aktualnie są 2 muzea, to o którym mówicie, ze stajnią z końmi pociągowymi i możliwością degustacji oraz Carlsberg visitors center, aktualnie nieczynne, otwarte chyba jakoś od począku czerwca. Jeśli ktoś ma ochotę na wycieczkę do Danii lub nawet lepiej do Kopenhagi to zapraszam serdecznie i służe pomocę w dobraniu ciekawych piwnych miejsc do odwiedzenia :]

pozdrawiam!

[kloss]

Faktycznie zwiedziłem muzeum w browarze.Miłe wrażenie robi informator po polsku.Z kija leją teraz chyba 6 gatunków.Szczęśliwie nie byłem sam bo dają po dwa kupony na degustację,więc musiałbym zwiedzać browar 3 razy,żeby spróbować wszystkiego.

[sulfur]

Rozumiem, że byłeś w muzeum
Musialeś mieć szczęście bo gdy ja tam byłem w zeszłym miesiącu to z patyka go nie lali, można było dostać tylko w butelce.

[kloss]

Pianka nawet ładna ale nietrwała.Jak na weissa raczej nietypowe bo pozbawione kwaskowatości.Moim zdaniem dosyć goryczkowe,z wyrażnym drożdżowym,dość delikatnym posmakiem.Z kija w browarze smakuje zdecydowanie lepiej tym bardziej,że leją gratis.

[sulfur]

Mimo ze Carlsberg i Tuborg to teraz jedna "szczesliwa" rodzinka, musze przyznac ze w pszenicznych Carlsberg robi tyly.
Buteleczka 33 cl, zawartosc alk. 5.8% obj. Pianka mniej obfita niz u Tuborga znika szybko, a kozuszek pozostajacy jest niemalze sladowy. Smak mniej kwaskowy i mniej goryczkowy co w sumie daje bardzo male wrazenia smakowe.
Osobiscie nie bede do niego wracal.