Carlsberg, Carls Porter

[Twilight_Alehouse]

"Gammel" znaczy "stary". Szkoda że nazwa zmieniona, ładna była

[Borysko]

Tą degustację zawdzięczam mojej Magdusi. Takiej żony, co mężowi piwa zwozi ze świata to każdy piwosz mi powinien zazdrościć
To pierwszy niepolski porter jakiego mam okazję degustować.
Pianka przy nalewaniu tworzy się bardzo porterowa - gęsta i wysoka. Po pewnym czasie opada do obrączki - cóż, sporo alkoholu robi swoje.
Kolor rubinowy pod światło, ciemny.
Zapach intensywny - przede wszystkim czuć słód palony. Do tego dochodzi pewna estrowość, jak w górnej fermentacji.
Smak również wyraźnie palony - bardziej niż u polskich przedstawicieli tego gatunku. Brakuje mi jednak tej różnorodności doznań, którą oferuje chociażby Łódzki Porter. Tutaj poza palonością niewiele juz więcej można wyczuć. Posmak długi, palony, mocno ściągający.
Opakowanie ma proste, ale estetyczne. Butelka zwrotna, co dla mnie zawsze jest dużym plusem - ekologia.
Moje ocena końcowa to 3+. Nie ma zbyt wielkich wad, ale smak jest za ubogi jak na ciemne piwio o takim woltażu. Choć przynajmniej widać, że jak koncern chce , to też może produkować coś poza "International Pils"

[ART]

Gammel - w Niemczech powinno kojarzyć się z gniciem - może dlatego zmienili

[Borysko]

"Wywołałem" zdjątko mojego Carls Portera

[sibarh]

Aktualnie porter ma 7,8%. Etykieta bez zmian.

[zgroza]

Jak na koncerniaka, b. przyjemne, choć osobiście wolę w piwa bardziej treściwe. Można wyczuć alkohol, co jak na taką moc jest wadą. Poza tym jak u przedpiszców. 3,5/5

[szpaclaf]

Miałem nieprzyjemność degustacji tego bardzo lichego portera. W smaku bardzo mocno było czuć alkohol, niczym w jakimś Karpackim supermocnym. Trudno było wyczuć cokolwiek innego. Trudno było dopić do końca.

[Promil03]

A mnie smakował ten porter. Czarny kolor, piękna beżowa piana. W zapachu silnie palony słód.
A smak... mnie alkohol nie przeszkadza, silna goryczka, brak posmaków kawowych i czekoladowych znanych z naszych porterów.
Wygląd nie zmienił się na przestrzeni lat. Firmowy kapselek. Alkohol 7,8%.
Mój 5 porter z Danii. Polecam koneserom gatunku.