Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Grolsch, Grolsch Premium

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Radical
    Senior
    • 03-2008
    • 145

    #76
    Niestety to prawda. To co sprzedaje Biedronka pod marką Grolsch jest kpiną. Piwo smakuje, a raczej nie smakuje wcale.
    Radical.

    Comment

    • pioterb4
      Senior
      • 05-2006
      • 4322

      #77
      Jak już to kpiną jest to co sprzedaje browar pod marką Grolsch. Biedronka jest tylko jednym z wielu dystrybutorów.

      Comment

      • dlugas
        Senior
        • 04-2006
        • 4014

        #78
        to piwo nawet nie stało przy grolschu
        a taki samiuteńki czteropak widziałem w PiP za 15zł z hakiem i to też pewnie nie grolsch a może jednak to już ten prawdziwy bo nie z Biedry ??:]

        Ta owa konserwa z biedry o niebo lepsza od harnasia i wojaka, a tak jak pisałem kasztelan pity po tym zielońcu wydawał się mga nijaki, więc jakiejś tragedii jednak nie ma.

        Kupić za szybko tego grolscha za 2,49z nie kupię bo wole inne piwa w podobnej cenie, ale przy wyborze warka, wojak, lech czy grolsch wybiorę tego ostatniego (przy założeniu że ceny są takie same)

        btw. a zielonej butelce może do "lepszego smaku i aromatu" przyczynił się skunks?
        Last edited by dlugas; 30-09-2013, 09:59.
        Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
        Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
        FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

        Comment


        • #79
          Każde piwo sprzedawane przez Biedronkę jest gorszej jakości, mam wrażenie, że producenci wypychają tam niej udane warki, albo specjalnie robią piwo dla Biedronki z gorszych surowców.

          Comment

          • pioterb4
            Senior
            • 05-2006
            • 4322

            #80
            Jak ktoś dowiedzie tego w ślepym teście to uwierzę, póki co to zakrawa na kolejny przejaw snobizmu. Tyskie z biedry jest dla biedoty, więc będziemy kupować w Piotrze i Pawle albo Almie...

            Comment

            • WojciechT
              Senior
              • 09-2012
              • 2546

              #81
              Podobnie było z Bohemią Regentem. Ten Biedronkowy smakował jak mokry karton, ten importowany był niezły.

              Comment

              • dlugas
                Senior
                • 04-2006
                • 4014

                #82
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wojmat74 Wyświetlenie odpowiedzi
                Każde piwo sprzedawane przez Biedronkę jest gorszej jakości, mam wrażenie, że producenci wypychają tam niej udane warki, albo specjalnie robią piwo dla Biedronki z gorszych surowców.
                Ten samiutki czteropak w takiej samej kolorowej folii widziałem w PiP tylko różnił się ceną. W Biedronce kupuje się na sztuki a w PiP na 4ropaki i tylko taka różnica.

                To nie jest tak jak w teorii spiskowej, że piwa dla Biedronki, której mają specjalne pojemności typu WARKA PUSZKA 550ml itp. są gorsze, bo browar z góry wie, że dana partia idzie dla dyskontu po skrajnie niskich cenach.

                Są w Biedronce piwa w puszce LEŻAJSK PEŁNE, Okocim Mocne itp. których opakowanie optycznie niczym się nie różnią od tych w Tesco czy PiP. No chyba, że spisek zakłada, że dana linia rozlewnicza(bo tylko w kodzie jest różnica), w danym browarze leje na zamówienie dyskontu gorsze piwo (wcześniej specjalnie gorzej uwarzone w specjalnych tankach ze specjalnie gorszych surowców) i wtedy podjeżdża TIR z biedronki i jedzie towar w Polskę a dla Tesco czy Oszołoma już jest odrobinkę lepsze.

                Co innego gorsze warunki przechowywania i spedycji w dyskontach i tu bym szukał powodu czasami gorszego/innego smaku
                Last edited by dlugas; 30-09-2013, 12:22.
                Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
                Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
                FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

                Comment


                • #83
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dlugas Wyświetlenie odpowiedzi
                  Ten samiutki czteropak w takiej samej kolorowej folii widziałem w PiP tylko różnił się ceną. W Biedronce kupuje się na sztuki a w PiP na 4ropaki i tylko taka różnica.

                  To nie jest tak jak w teorii spiskowej, że piwa dla Biedronki, której mają specjalne pojemności typu WARKA PUSZKA 550ml itp. są gorsze, bo browar z góry wie, że dana partia idzie dla dyskontu po skrajnie niskich cenach.

                  Są w Biedronce piwa w puszce LEŻAJSK PEŁNE, Okocim Mocne itp. których opakowanie optycznie niczym się nie różnią od tych w Tesco czy PiP. No chyba, że spisek zakłada, że dana linia rozlewnicza(bo tylko w kodzie jest różnica), w danym browarze leje na zamówienie dyskontu gorsze piwo (wcześniej specjalnie gorzej uwarzone w specjalnych tankach ze specjalnie gorszych surowców) i wtedy podjeżdża TIR z biedronki i jedzie towar w Polskę a dla Tesco czy Oszołoma już jest odrobinkę lepsze.

                  Są gorsze, koniec i kropka, jak to pisuje jeden z kolegów na tym forum )
                  Kiedyś czasem pijałem piwo z Biedronki i zawsze było o klasę niżej niż w innych sklepach – najgorsze było Okocim, jakieś 2 lata temu, latem, syf jakich mało, woda i coś na wzór chmielu. Żona czasem kupowała Lecha (dla siebie ), smakowało zupełnie inaczej niż Lech ze sklepu, też czuła różnicę.
                  To samo dotyczy Specjala i Carlsberga.

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dlugas Wyświetlenie odpowiedzi
                  Co innego gorsze warunki przechowywania i spedycji w dyskontach i tu bym szukał powodu czasami gorszego/innego smaku
                  Myślisz, że tak wykastrowane i zakonserwowane piwo jest wstanie popsuć się w czasie transportu …
                  Last edited by Gość; 30-09-2013, 12:55.

                  Comment

                  • dlugas
                    Senior
                    • 04-2006
                    • 4014

                    #84
                    Myślisz, że tak wykastrowane i zakonserwowane piwo jest wstanie popsuć się w czasie transportu …
                    bardziej mi chodziło o te szklane: paulanery i bohemie, jedzie do jednej biedronki, postoi kilka miesięcy podczas lata na palecie w sklepie, nie sprzedaje się, jedzie do innej biedronki gdzie już dawno się takie piwo sprzedało itp. ( słyszałem/czytałem głosy nt takich przerzutów miedzy sklepami tych "nie standardowych piw")



                    Kupię puszkę leżajska w Biedrze, puszkę oraz butelkę w Tesco i zrobię sobie test

                    BTW> Lech jest warzony w kilku miejscach, więc potrafi różnie smakować :]

                    Dobra nie syfmy wątku
                    Last edited by dlugas; 30-09-2013, 13:08.
                    Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
                    Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
                    FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

                    Comment


                    • #85
                      Zrób test, zobaczymy, Paulanera z "biedry" nie piłem, pozdr

                      Comment

                      • Javox
                        PremiumUżytkownik
                        • 11-2009
                        • 6130

                        #86
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arex99 Wyświetlenie odpowiedzi
                        Ja ostrzegam przed zakupem tego piwa w biedronce na początku się ucieszyłem 4pak za 9,96 ale czar prysnął po degustacji to piwo nawet nie stało przy grolschu z tego wszystkiego kupiłem dzisiaj w tesco grolscha kultowej butelce 450ml i to dopiero był grolsch.
                        Akurat jest odpowiedź w tej sprawie...

                        Tomasz Kopyra (http://blog.kopyra.com) w serii piwnych mitów opowiada o tym, czy piwa znanych marek w Biedronce lub w innym dyskoncie, są gorszej jakości niż...

                        Comment

                        • dlugas
                          Senior
                          • 04-2006
                          • 4014

                          #87
                          Jak ktoś wierzy w taki biedronkowodyskontowy "spisek" to i tak go nic nie przekona.
                          Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
                          Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
                          FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

                          Comment

                          • CyboRKg
                            Senior
                            • 04-2010
                            • 593

                            #88
                            To nie dotyczy tylko piwa, ale takze wodki, wedlin i wielu innych towarow. To co idzie na dyskonty czesto rozni sie znacznie jakosciowo od towarow trafiajacych do zwyklych hurtowni.
                            W skrocie: sam producent robi "podrobke", zeby sprostac cenom jakie stawiaja dyskonty (oczywiscie nizsza niz producent by sobie zyczyl).
                            Btw, od dawna nie kupuje w marketach.
                            "Jedno pivo ne vadi!"
                            "Kupuje tylko w polskich sklepach!"

                            Comment

                            • pioterb4
                              Senior
                              • 05-2006
                              • 4322

                              #89
                              A może poprzez masowość zamówienia Biedronka jest w stanie wynegocjować preferencyjne ceny?

                              Comment

                              • zgoda
                                Senior
                                • 05-2005
                                • 3516

                                #90
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
                                A może poprzez masowość zamówienia Biedronka jest w stanie wynegocjować preferencyjne ceny?
                                To mit, powtarzany przez dyskonty do znudzenia. W istocie te negocjacje polegają na podaniu ceny nabycia, a dostawca ma dostosować produkt do tej ceny.
                                Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎