Alk. 4.8%, but. 0.5 l.
Słomkowe, znikomo nagazowane, jak się naleje po czesku to piana wysoka i sztywna, umiarkowanie trwała ale zostawia cienki dywanik.
Zapach intensywny chmielowy, z czymś minimalnie owocowym.
Smak po wyraźnym zapachu rozczarowuje, lekko słodowy, z lekką goryczką, nawet nie tyle wodnisty co po prostu dosyć płaski. Pod koniec picia goryczka robi się silniejsza.
Smakuje jak rozwodniony Export, może to kwestia dortmundzkiej wody. Rzeczywisty Export z DAB mi zdecydowanie lepiej smakował.
Słomkowe, znikomo nagazowane, jak się naleje po czesku to piana wysoka i sztywna, umiarkowanie trwała ale zostawia cienki dywanik.
Zapach intensywny chmielowy, z czymś minimalnie owocowym.
Smak po wyraźnym zapachu rozczarowuje, lekko słodowy, z lekką goryczką, nawet nie tyle wodnisty co po prostu dosyć płaski. Pod koniec picia goryczka robi się silniejsza.
Smakuje jak rozwodniony Export, może to kwestia dortmundzkiej wody. Rzeczywisty Export z DAB mi zdecydowanie lepiej smakował.
). Kupione w Cottbus za 45ct. Opakowanie 0,5l pet, alkohol 4,9%. Powiem tak, szału nie ma, ale w kategorii piwa marketowe trzyma poziom. Barwa złota, piana nikła (ale wszystkie piwa w plastiku mają słabą pianę),...
Comment