sklep-piwowar napisał(a)
tak ,ale miałem inny wzór - bez tej stopki !
tak ,ale miałem inny wzór - bez tej stopki !
Później przy dwóch wuzytach w Spiżu we Wrocławiu próbowałem zamawiać tamtejsze pszeniczne, ale w obydwu przypodkach "akurat się skończyło, przepraszamy bardzo"... Tak więc prawdziwy debiut miał miejsce dopiero dziś. No i chyba się zauroczyłem
Muszę poeksplorować trochę tę szufladkę, ale na pewno pszeniczniaki zagoszczą w moim piwospisie, pewnie keidyś nawet sam sobie uwarzę, ale to dopiero przy jakiejś 5-6 warce (teraz szykuję się do pierwszej).
. Najbardziej smakowal ten pszeniczny, barzdzo milo wspominam tez ciemne. Biorac pod uwage dosc duza dostepnosc pewnie zdobedzie wielu zwolennikow.
- jeden "zwykły", drugi ciemny, a trzeci filtrowany.
Serdecznie POLECAM.
Comment