Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4
Z brzegu to Primator Weizen albo pszenica z Gościszewa. Z niemieckich tych lepiej dostępnych to jeszcze lepiej mi pasowała ta od Maisela z Bayreuth
Oj Maisel's Weisse to dla mnie absolutny nr 1, chociaż nie jest 100% 'podręcznikowy' w smaku to w moje gusta trafia idealnie, zaraz po nim piłem Primatora i dla mnie wypadł blado, pewnie przez tą ogromną treściwość Maisela i kwaskowość - obie te cechy słabiej zaznaczone w Primatorze, który był zecydowanie mniej orzeźwiający - co kto woli, de gustibus... A jesli chodzi o Polske to Viva Hel rządzi!! (byle nie zepsute)
kolor: pomaranczowo- zloty
piana: ladna, wysoka i trwala
zapach: drozdzowo-pszeniczny, silnie bananowy
smak: wlasciwie to co w zapachu + lekko kwaskowy
gaz: silny
Pity kolejny już raz i nadal trzyma poziom. Barwa ładna pomarańczowa, na dnie wyraźny drożdżowy osad. Smak wyważony, lekko kwaskowy z nutami bananowymi.
Mimo, że pszenica to nie mój ulubiony styl, to po Franciszka zawsze chętnie sięgam.
Piana i barwa faktycznie ładna. Smak niezły, choć moim zdaniem gorszy od np. Maisel's Weisse. W zapachu wyraźnie goździkowy, bardziej niż większość pszenic, a po ogrzaniu mocniej bananowy, wyczuwam też słodką gumę do żucia. Przyjemnie nagazowany, ale w smaku odrobinkę wodniste i cierpkie. Na szczęście odrobinkę, generalnie bardzo udane piwo, dupy nie urywa, ale w tej cenie i dostępności to super. Kupione w monachijskim netto w cenie, o ile pamiętam, 0,75 euro + (jak sie dowiedziałem z paragonu...) 0,25 euro za puszkę. Gdybym wiedział to wziąłbym butle, ale z 2. strony miałem ciężki plecak i dość długą drogę przed sobą, a to nie było jedyne piwo jakie kupowałem w Monachium, a w takiej sytuacji każde gramy mają znaczenie .
Piana obfita drobna zostaje na długo. Kolor złoty zmętniony. Aromat goździki drożdże lekkie utlenienie. Smak słodowośc goździki, banany. W odczuciu lekkie i pełne aksamitne, smaki dość intensywne grające ze sobą. Bardzo dobra pszenica.
Wszystko w tym piwie jest na miejscu kwaskowe owoce w kierunku cytryny, trochę banana, korzenność z goździkami. Prezentuje się też bez zarzutu.
Wolę ich ciemną pszenicę (w ogóle wolę ciemniejsze pszenicę), ale to też jest na przyzwoitym poziomie.
To fakt... trzymają poziom. Lata praktyki. Ostatnio też miałem w szkle to piwo i bardzo smakowało.
Na lato z zimnej lodówki poprawia atmosferę w wysokim stopniu.
Etykieta doznała lekkich zmian i kapsel "strasznie" zubożał.
Ale grunt że piwo dobre
Minibrowar w Trento, zlokalizowany w samym centrum miasta, 700 metrów od dworca kolejowego.
Lokal w stylu bawarskim, z ciężką kuchnią i asortymentem piwnym, z tym, że są też akcenty włoskie.
Wnętrze tworzy jedna główna sala z reprezentacyjnym owalnym barem, obłożonym marmurem...
Po pilsie mamy kolejne licencyjne piwa z Mińska pod marką Kaltenberg. Na pierwszy rzut idzie bawarska pszenica. Hefeweissbier w wersji białoruskiej ma 5,5% alkoholu przy 12,3% ekstraktu. W składzie słody pszeniczny, jęczmienny i ciemny monachijski.
Obserwując od kilku miesięcy to co dzieje się z wyszukiwarką Google oraz facebookiem należy stwierdzić, że wartościowych informacji jest tam wskazywanych coraz mniej.
Nowe rozwiązania takie jak wspomaganie przez AI powodują, że wyświetleń spamu i innego bezwartościowego lub...
Comment