Butelka 0,5 litra , alkohol 4,9 %, eks. 11,6 % , import prywatny, cena 0.59 euro
Kolor - złocisty, klarowny
Piana - drobnobąblowa, biała, średniowysoka, trwała, kożuszek utrzymał się prawie do końca picia
Zapach – słodowy, wyraźny
Gaz - w normie
Smak – słodowo-chmielowy, mocny, słodkie, na początku delikatna goryczka, później coraz bardziej wyraźna
Smakowało mi. Warte polecenia.
Nieeee..., no, kolor to jest bladosłomkowy, "urologiczny" wręcz.
Za to piana - potężna, drobna, tworzy czapę a potem brudzi szkło.
Pachnie trochę oldskulowo, tak chmielowo-chlebowo. Ładnie.
W smaku piwo jest lekko oleiste, z wyraźną goryczką. Dość delikatne.
Wysycenie jest prawie niewidoczne, ale jednak jest. Niezbyt wysokie.
Butelka z krachlą, porcelanka z logo browaru. Na etykiecie braciszek, jak na fotce.
Ogólnie smaczne piwo, łagodne, takie do powolnego gaszenia pragnienia po upalnym dniu (pomarzyć - dobra rzecz ).
Kupiłem dzisiaj w Intermarche w Libiążu. Zapłaciłem 2,99 ponieważ 11.08. kończy się data ważności.
Piwo rzeczywiście smaczne. Solidny niemiecki pils. Butelka i etykieta nie zmieniła się.
Jako ciekawostkę można podać, że dystrybutorem tego piwa w Polsce jest nasz kochany Sulimar.
Na pierwszym planie piwo ma przede wszystkim podłą goryczkę, ostrą i piekącą, w ogóle nie przegryzioną, z metaliczną nutą. Słodowej bazy praktycznie nie ma, mam wrażenie picia gorzkiej wody gazowanej.
Aromat zdominowany przez stęchłość mokrej szmaty. I również wyczywalny element metaliczny.
Piana początkowo potężna, zredukowała się bardzo szybko do zupełnego zera.
Kolor - słomkowo-żółty, klarowny
Piana - średnie pęcherzyki, w miarę spora i trwała, firanek nie za dużo, ale są ciągle widoczne
Zapach – słodowy, dość wyraźny wyraźny
Gaz - średni, w sam raz
Smak – wyczuwalna goryczka chmielowa, fajnie kontrowana wyraźną, ale nie przytłaczającą słodowością, pod koniec picia słodowość lekko wychodzi na przód, ale nadal czuć miłą goryczkę
UWAGI: smaczny poprawny pils, ma niby tylko 4.9% alk (ekstraktu nie podano) nie wstydzą się napisać że oprócz wody, słodu i chmielu użyli ekstraktu chmielowego. Wyszło im smaczne w miarę rześkie piwo, szkoda że u nas takich nie ma :[ no i szkoda, że w moim sklepie kosztuje ok 6zł. Wolę kupić Zavisa, bo tańszy i ma jeszcze wyraźniejszą "pilsową goryczkę"
Barwa: jasnozłota, słomkowa, pilsowa, klarowna Piana: biała, wysoka, gęsta, sztywna, opada wolno, mała warstwa utrzymuje się do końca Zapach: zdecydowanie słodowy, chmiel gdzieś daleko w tle, trzeba się mocno wczuć, żeby po wywąchać Smak: słód na pierwszym miejscu, goryczka chmielowa wyraźna, ale nie narzucająca się, dość przyjemna, w miarę picia nuty chmielowe coraz bardziej intensywne, wykończenie wytrawne, lekki metaliczny posmak Wysycenie: wysokie Opakowanie: bez zmian jak na zdjęciu Andiego z 2004 roku, zamykane plastikową "porcelanką"
Cena: 0,71 €
Dość przyjemny pils, dobrze orzeźwia, pije się go dobrze, górna półka to nie jest, ale mimo to warto.
Kolor: Jasnozłoty, klarowny.
Piana: Biała, obfita, dosyć gęsta, dosyć trwała. Opada do kożucha.
Zapach: Mało przyjemny, taki 'kukurydziany' jak w słabych lagerach z lekkim DMSem i leciutkim chmielem w oddali.
Smak: Treściwość średnio niska. Równie kukurydziany profil słodowy jak w zapachu, lekki DMS, chmiel gdzieś na szarym końcu. Goryczka niska.
Wysycenie: Średnie.
Ogółem: Słabe.
Aromat - więcej słodowo-chlebowych tonów niż chmielowych
Piana - wysoka, dość zwarta z pojedynczymi większymi pęcherzami, trwalszy kożuszek, zostaje trochę na szkle
Barwa - słomkowo-złota
Wysycenie - średnie, musujące
Smak - słodowe posmaki chlebowe uzupełnione o znacznie wyraźniejszą niż w aromacie chmielowość - w tonach ziołowo-goryczkowych
Treściwość - pełnia odpowiednia do ekstraktu
Bawarski (frankoński) pils - czyli słodowe niuanse bardziej zaznaczone niż generalnie w innych regionach. Mniej wytrawne, choć goryczka jest całkiem wyraźna. Podobnie oceniam to piwo jak Erudyta. Solidne piwko nadające się do solidniejszej konsumpcji
Bawarski (frankoński) pils - czyli słodowe niuanse bardziej zaznaczone niż generalnie w innych regionach. Mniej wytrawne, choć goryczka jest całkiem wyraźna.
Opakowanie, wygląd i parametry bez zmian. Goryczka wydała mi się początkowo wyraźniejsza i zalegająca. Już nie jest klasycznym pilsem tego regionu. Przyzwoite, ale ta szorstka goryczka burzy harmonię piwa.
Moim zdaniem piwo to obniżyło noty. Piana fajna. Zapach delikatny, słodowy. Barwa złota. Cóż - zazdroszczę poprzednikom mocnej i zalegającej goryczki. Ja tego niestety nie odczuwam. Goryczka jest niska, nie zalega, brak piwu pilsowskiej wytrawności. Jakieś delikatne nuty słodowe też są, ale wszystko to takie rozmyte. Piłem lepsze pilsy.
Piwo z małego browaru restauracyjnego w Görlitz, 100m od pieszego mostu granicznego. Określane jest jako czeski Pils. Alkohol 4,7%, ekstraktu brak, jest za to informacja o zalecanej temperaturze serwowania wynoszącej 6-7 stopni. Piwo jest mętne, co jest zaskakujące, jak na Pilsa. Zapach bardzo...
Dziwny ten pils. Słodki. W tle nuty goryczkowe, ale naprawdę marginalne. Jako mieszkaniec Niemiec, nie jestem nauczony takich pilsów. Kolejny polski pils z woltażem 6%. Przecież to jest absurd i nie spełnia definicji tego gatunku. Barwa złota. Piana została. Zapach ziołowy, chmielowy. Tylko...
Comment