Bürgerbräu Naila, Wohn's Alt Nailaer Dunkel

[darekd]

Alk. 4,8 %, ekstr. ?; w składzie prażony słód

Aromat - lekki, słodowy z palonymi akcentami
barwa - ciemny brąz, nie należy do tych bardzo ciemnych
piana - jasnobeżowa, dość obfita na początku, opada do ok centymetra i wtedy już dłużej się utrzymuje, oblepia szkło
wysycenie - nie najwyższe, odpowiednie
smak - początkowo wyczuwalny podpalany słód, lekki kwasek, potem ziołowa goryczka i ciut karmelu, ale nie na tyle, żeby zmienić goryczkowy charakter piwa. Treściwość niewysoka.
Wypite z przyjemnością. Kupione we wrocławskiej Drink-Hali

[Twilight_Alehouse]

Kupione w Zofmarze za 3,40 zł.

Kolor: Bardzo ładny ciemny brąz z czerwonymi akcentami.
Piana: Dość wysoka i trwała, beżowa.
Zapach: Bardzo fajny "ciemny" bukiet - karmel, orzechy, trochę owoców, palone ziarno.
Smak: Piwo jest bardzo mocno nagazowane, więc pierwszy łyk nie niesie ze sobą ładunku treściwości, a raczej "ciemne" akcenty wymienione już w zapachu oraz solidną, chmielowo-paloną goryczkę. Piwo jest raczej wytrawne.
Opakowanie: Etykieta prosta i zachowawcza, ale ożywia ją trochę motyw krajobrazowy. Kapsel niestety goły.
Uwagi: Zdecydowanie piwo z charakterem, zwłaszcza ze względu na solidną goryczkę. Szkoda jednak, że aż tak nagazowane.

[Twilight_Alehouse]

Zapomniałem o zdjęciu.

[wrednyhawran]

Smaczny Dunkel o ciemnowiśniowym kolorze, z gruboziarnistą, średniotrwałą pianą, świeżym kawowo-mineralnym smaku i zapachu. Lekki i orzeźwiający. Bardzo wyczuwalna woda źródlana i palony słód. Na końcu fajna mocna chmielowa palona goryczka. Wyczuwam też karmel, ale taki jakby pozbawiony słodyczy - piwo jest dosyć gorzkie. Bardzo mocne nagazowanie, w zasadzie jak woda mineralna, grubymi pęcherzami co dosyć mocno orzeźwia, ale też zmusza do, nie bójmy się użyć tego słowa, solidnego bekania
Opakowanie jak na zdjęciu powyżej, szkoda tylko, że kapsel taki pusty...
Ogólem 4+

[Tapir]

Kolor - brąz, pod światło rubin.
Piana - Obfita, dość gęsta, o niezłej trwałości.
Zapach - średnio intensywny, palony słód, orzechy, lekki karmel.
Smak - na początku wrażenie wodnistości - po części przez nagazowanie, po części dlatego, że i samo piwo do bardzo treściwych nie należy. Po chwili da się wyczuć dość intensywną paloność, kawę (bo i leciutką kwasowość tu znajdziemy) ale i wyraźną chmielową goryczkę.
Wysycenie - Zdecydowanie za wysokie, odbiera część przyjemnośći z picia piwa.
Opakowanie - jak na zdjęciu Twilighta.

Kupione za ok 6zł w stołecznej "Joli".
Byłoby to naprawdę dobre piwo gdyby primo: było nieco bardziej treściwe i secundo: miało sporo niższe nagazowanie.