Monstein BierVision, Monsteiner SteinBock

[sibarh]

Butelka 0,33 litra, alkohol 6,5 %, eks. brak, kapsel goły, browar z Davos
Kolor - miodowo-pomarańczowy, mętny
Piana - średniowysoka, średniotrwała
Zapach - lekki owocowy
Gaz - okey
Smak - lekko owocowe, kropla karmelu, lekko słodkie, lekka goryczka
Jakieś takie bez wyrazu, ale wypijalne

W moim "zbiorze" piw zagr. nr 2623 - moje 1333 nowe piwo na forum

[sibarh]

Piwo:

[Twilight_Alehouse]

Piwo przywiezione przez moją siostrę ze Szwajcarii.

Według strony browaru (uczciwie ostrzegam, otwieranie strony przy włączonych głośnikach może skutkować trwałymi urazami psychicznymi ) oraz kontretykiety jest to połączenie normalnego koźlaka z dawnym steinbierem. Nie wiem na ile to marketingowy chwyt, bo jakoś nie mogę sobie wyobrazić wrzucania gorących kamieni do kadzi w nowoczesnym browarze, ale może coś w tym jest.

Piwo produkowane jest z ekologicznego jęczmienia.

Kolor: Ładny głęboki pomarańcz, mętny, z widocznymi artefaktami drożdżowymi.
Piana: Niezbyt wysoka, szybko opada do dziurawej warstewki.
Zapach: Bardzo silny, kojarzący się z piwami belgijskimi. Wyraźnie czuć drożdże i estry owocowe, choć piwo jest dolnej fermentacji. Wyczuwam cytrusy, jabłka i brzoskwinie, a także lekkie masełko.
Smak: Z początku pojawia się wrażenie treściwości, potem solidna goryczka i niestety zbyt szybko wszystko się rozmywa. Są jakieś tam owocowe smaczki, ale po tej pierwszej chwili jest ich za mało. W ogóle nie czuć domniemanego ekstraktu. Piwu lepiej by zrobiło, gdyby było górnej fermentacji.
Opakowanie: Zmieniło się od zdjęcia Sibarha. Teraz etykieta ma ciekawszy, zaokrąglony kształt, z nazwy zniknął plusik, a piwo zostało wlane do prześlicznego granatu, kojarzącego mi się ze zwierzynieckim.
Uwagi: Ni pies, ni wydra. Niby koźlak, niby steinbier, niby piwo z osadem drożdżowym. Za dużo pary poszło w gwizdek, bo powstało piwo wodniste, o zbyt słabym charakterze, nie spełniające oczekiwań i nie pasujące do deklaracji producenta.

[zgroza]

Z takich granatów w Szwajcarii korzystał dotychczas Locher, fajnie, że się rozszerza. A to jest zwyczajny Bock robiony technologia Steinbier, robią tak także w browarze Thisted w Danii, dość sporym, Steinbier to jak wędzonka - można tą techniką wszystko zrobić.

[Twilight_Alehouse]

Z takich granatów w Szwajcarii korzystał dotychczas Locher, fajnie, że się rozszerza. A to jest zwyczajny Bock robiony technologia Steinbier, robią tak także w browarze Thisted w Danii, dość sporym, Steinbier to jak wędzonka - można tą techniką wszystko zrobić.

Szczegóły dotyczące techniki znam. Ba, zamierzam kiedyś wykorzystać kamienie w browarze domowym Pytanie tylko, w jakim stopniu da się ją zastosować w browarze wprawdzie małym, ale jednak przemysłowym.