Šariš, Red

[otvirak]

Witam

Podczas pobytu w Preszowie w połowie lutego piłem nowy wyrób Šariša - polotmave pivo Red. Ekstrakt 12. Od niedawna jest dostępne lane w Piwiarni Prezydenckiej na ul. Svatoplukovej.

Barwa średnio mocnej herbaty. W zapachu dominują nutki chmielowe. Wysycenie określiłbym jako średnie (czuć lekko na języku). Smak zacny: dominacja owocowych nutek, potem słód i karmel, w końcu goryczka, której posmak zostaje na dłużej. Pivo bardzo delikatne, zrównoważone. Lane może według mnie konkurować z polotmavymi z Czech i Moraw (np. Skalakami czy Primatorem 13). To naprawdę komplement . W sklepach można już kupić wersję butelkową - czteropak. Taki też zakupiłem. Lane oczywiście oceniam wyżej, niż z lahvi, ale to standard. Opakowanie gustowne, ze stonowaną etykietą i firmowym kapslem (fotka). W sumie - bardzo pozytywne zaskoczenie Plus ciekawe hasło reklamowe Šariš Red - FARBA NÁŠHO SRDCA

[volodos]

Piwo zdegustowane podczas pobytu sylwestrowego w Kvacanach. Capovane z piękną trwałą pianą. Bardzo ciekawe, warte powtórzenia.

[otvirak]

Piwo zdegustowane podczas pobytu sylwestrowego w Kvacanach. Capovane z piękną trwałą pianą. Bardzo ciekawe, warte powtórzenia.

A w sklepach bywa? Wiesz coś na ten temat? W pobliżu Piwnicznej za granicą nie ma Podobno już go nie leją do butelek

[darekd]

Piwo zadebiutowało jesienią 2009 r. W składzie zawiera między innymi słody bawarskie i karmelowe. Warzy go najprawdopodobniej Topvar.

Lane oczywiście oceniam wyżej, niż z lahvi, ale to standard. Opakowanie gustowne, ze stonowaną etykietą i firmowym kapslem (fotka). W sumie - bardzo pozytywne zaskoczenie Plus ciekawe hasło reklamowe Šariš Red - FARBA NÁŠHO SRDCA

Na Słowacji raczej piwo z fľaši Jednak najlepszym ich reklamowym hasłem był moim zdaniem wymowny slogan: "New York - Paris - Veľký Šariš"

[Pancernik]

Wracając wczoraj ze Słowacji, udało mi się kupić tę prawie nową nowość w sklepiku przy granicy (generalnie, nie jest łatwo w słowackich "Potravinach" upolować "Reda").
Piwo rzeczywiście jest warzone przez Topvar. Ma 4,9% alko i 12*Blg. Kolor ma, jak piwo z sokiem , albo wiśniowo-herbaciany. Piana białokremowa, drobna, obfita, dość trwała.
Pachnie słodowo i lekko ścierowato, niestety. Smak: goryczka, lekko kwaskowata, minimalny karmel - nic specjalnego. Nagazowanie standardowe.
Mnie trafiła się puszka, czerwona z czarnymi, białymi i złotymi akcentami. Są parametry, zamaszysty napis "Red", estetyka nawiązuje do innych piw tej marki. Aha, sztuka za EUR 0,97.
Liczyłem na jakieś echa EB Red, ale okazałem się niepoprawnym, romantycznym naiwniakiem...

[otvirak]

Dziwy Waść prawisz... No, ale co konserwa to konserwa. Warto spróbować z kija w Preszowie - dobre to pivko było

[Pancernik]

Mam jeszcze kilka puszek. Może, jak się po podróży odstoją, to się rozsmakuję...

[Pendragon]

Piwo rzeczywiście jest warzone przez Topvar.

No jak? Reaktywowali go?

[Pancernik]

Melduję, że przy następnej puszce wytężę wzrok, przeczytam dokładnie wszystko to, co natrzepali metalizowaną mikroczcionką i dam znać.

[Pancernik]

Kurczę, lata nie te, wzrok nie ten...
Ale coś z puchy "wyściubiłem" (cytuję bez słowackich "tajemniczych" liter): "Vyrobca: Pivovary Topvar a.s., Pivovarska 9, 082 21 Velky Saris".
Czyli Topvar, ale nie Topvar... . Jak idę rozumieć, zamieszanie jest spowodowane przejęciami browarów Topvar - Saris - SAB Miller...
Dodam jeszcze, że na stronie www.topvar.sk pod marką Saris występują tylko 10*, 12* Premium i 11* Tmavy, ani słowa o "czerwonym"...

[Pendragon]

Strona Topvara była wykonana w 2008 roku bodajże i zapewne od tego czasu nic jużtam nie zmieniali. Najważniejsze w adresie to jest ta liczba mnoga - Pivovary. Nazwa już nieaktualna, ale cóż. Pamiętajmy, że na Słowacji jest obecnie tylko 5 browarów fabrycznych, 2 wielkie - Saris i Hurbanovo, oraz 3 mniejsze - Urpiner, Steiger i Popper.

[MarcinKa]

Piwo przywiezione ze Słowacji. Puszka 0,5l. Moc 4,9%, ekstrakt 12. Kolor czerwono herbaciany, średnio ciemny. Przepiękny. Piwo klarowne, przejrzyste. Piana średniej wielkości, drobna. Umiarkowanie trwała. Dość szybko redukuje się do grubego kożucha. Zapach słodowy z odrobiną chmielu. Czuć mieszankę ciemnych i jasnych słodów. Smak bardziej słodowy, ale nuty chmielowe wyraźne. Umiarkowanie słodkie piwo. Goryczka na koniec dość mocna, posmak średni. Wysycenie niewielkie. Trochę mocniejsze było by lepsze. Opakowanie zgrane kolorystycznie z barwą piwa i nazwą ale wygląda przeciętne, nic specjalnego. Parametry podane. Smaczne piwo, zwłaszcza lane. Nie jest aż tak wyraziste jak Červené z Brontvaia, ale jak na koncernówkę to jakość rzadko spotykana. Zdecydowanie polecam wszystkim będącym na Słowacji wybór właśnie tego piwa. Oceniam je na -5.

[leona]

Doznania w większości mam jak MarcinKa i absolutnie podpisuję się pod uwagą aby na Słowacji wybierać Reda. Nie miałem okazji próbować wersji lanej ale puszkowa bije na głowę resztę szeroko dostępnych, koncernowych wyrobów. W tym wypadku cena piwa +/- 0,95 euro rzeczywiście mówi sporo o jakości, w porównaniu z inną ofertą za standardowe 0,49-0,69 euro.
Pisałem to ja, pijący polotmave tylko wówczas kiedy nawet kofoli nie ma w pobliżu

[otvirak]

Wciąż świetne, jedno z najlepszych wśród słowackich piv