Mikrobrowar Coder - W.29 Scottis Lycht

[hasintus]

Zapach – ciekawy, taki ciężki, słodowo-palono-miodowy
Piana – formuje się tylko cieniutka warstewka, barwa kremowa
Barwa – brunatna, nieklarowne, dość mętne, stanowczo za mętne.
Smak – słodowy z lekkimi nutami palonymi, leciutko kwaskowaty, bez chmielowej goryczki co w tym przypadku jest chyba wskazane. Piwo jest jednak zbyt wodniste w smaku.
Nagazowanie – jak na szkockie ale to chyba troszeczkę za duże, cały czas bąbelki dość duże i dobitnie wyczuwalne w smaku.
Ekstrakt 9 blg alk. 3,5%.
Myślę że, jakby było bardziej ekstraktywne (tak ze 12-14 blg) miało by pełnie smaku i byłoby naprawdę bardzo interesującym piwem.

[hasintus]

Dzisiaj dostałem od Codera piwo z tej samej warki. A oto jak smakuje po prawie 6 miesiącach:
Zapach: wytrawny, jakby lekko kwaskowato-chmielowy.
Kolor: brunatny bardzo mętny.
Piana: początkowo dywanik, później cieniutka warstewka.
Smak: wytrawny, lekko kwaskowaty, w bardzo dalekim tle posmaczki słodowo-palone.
Nagazowanie nieduże ale wyczuwalne w smaku.
Długie leżakowanie przy tak niskim blg nie wpłynęło pozytywnie na to piwo.