Wielki_B, warka #36

[ART]

Piwo otrzymane 23. sierpnia 2006. Swoje zatem odleżakowało. Poza numerem warki przed otwarciem nie mam bladego pojęcia co jest w środku. Albo nie pamiętam co miało w środku być

Jest ciemniak!

Piana beżowa, grubo pęcherzykowa, długo utrzymująca się. Po jakiś 20 minutach zanika do zera.

Barwa - nieprzeniknionociemnobrunatna.

W zapachu złożone nuty - kawowość, troszkę winnych klimatów i zapach mokrego....
maku.

W smaku - stawiam że to zdradliwy porter Zdradliwy, bo mocy nie czuć podczas degustacji. Oczywiście improwizuję z typowaniem, lecz mam nadzieję że się nie mylę. Poza odbrobinkę tyci tyci klimatem winnoalkoholowym. smak czysty, ze świetnie ułożoną goryczką komponującą się z treściwością, może też jest tu jest do odnalezienia nieco ciemnoodsłodowych akcentów goryczkowo-kwaskowych, ale wszystko razem daje wyborne połączenie.

Dziękuję za możliwość degustacji! Jeśli będzie na rynku - będę kupował

[Wielki_B]

Tak, to był porter. Porter Pszowski, kóry zajął II miejsce w 2006 roku na konkursie w Żywcu.
A więc piwo to miało 3 lata!
Chyba tylko tak mocne w treści piwo (choć - jak na portera - nie aż tak mocne, bo miało chyba 19 Blg) mogło przeleżeć sobie tyle czasu bez wyraźnie wyczuwalnych posmaków z autolizy drożdży.

PS. A przy okazji: w ostatnim roku niewiele działo się u mnie pod względem piwowarskim (prócz wylania kilku niechlujnie zrobionych warek, z powodu przegazowania piw). Pierwszą warkę, po roku przerwy, wykonałem w styczniu 2009 i chyba w tym roku nie zrobię więcej, jak 7-8 nastaw. Cały ciepły okres 2008 roku upłynął mi w schemacie: praca - wyprawy wędkarskie - bar - praca - wyprawy...
A piwo... tylko ze sklepu! (a raczej baru )
Teraz zrobiłem kilka pilsów i doppelbocka - ten, jak się uda, to pojedzie do Żywca na konkurs.
Pozdrawiam wszystkich znajomych na forum!

[mwa]

Tak, to był porter. Porter Pszowski, kóry zajął II miejsce w 2006 roku na konkursie w Żywcu.

Całe szczęście, że mojego raczej już nie będzie, bo wypity, chyba że ktoś w piwnicy trzyma.

[fidoangel]

A piwo... tylko ze sklepu! (a raczej baru )(...)
Pozdrawiam wszystkich znajomych na forum!

A miło mi widzieć "starą gwardię" Może powinieneś się w jakimś temacie typu "Wróciłem" wpisać ?
Pozdrawiam.

Ps.Tego piwa z baru to nie zazdroszczę.Praktycznie pijam tylko własne, nawet "Czeski Raj" odwiedzam raczej z przyczyn towarzyskich a jest to jedyne takie miejsce na piwnej mapie tej części Europy.