A piwo naprawde zacne i warte spróbowania.... polecam
.
... Ten epizod ostatecznie utwierdził mnie w opinii, że Haust został otwarty co najmniej o miesiąc za wcześnie. Ale rozumiem, że inwestycje muszą na siebie szybko zarabiać. Dlatego mam nadzieję, że Haust się poprawi, czego szczerze życzę właścicielom i piwoszom, i za to wypiłem jedno z tych piw
.
Podstawki też lada dzień mają się pojawić.

w jakich godzinach czynny jest "HAUST" bo bendę przejazdem w Zielonce i bardzo bym chciał skosztować
ichniego piwka a nie wiem jak się ustawić czasowo.Dajcie cynk
Korzystając z chwili wolnego czasu , postanowiłem w końcu udać się do Hausta. Żeby nie pić w samotności, zwerbowałem ojca. Coś mu się należy, przecież to jemu zawdzięczam moje zainteresowanie napojem bogów
. Dużo dobrego piwa wypił on w swojej karierze, więc liczyłem na jego profesjonalny osąd. Po wejściu do środka okazało się, iż lokal wcale nie jest taki ciemny i ciasny, jak mogłoby się wydawać z zewnątrz. Wręcz przeciwnie. Obejrzeliśmy dokładnie każdy kącik, przyglądaliśmy się kadziom, wreszcie przyszedł czas na degustację. Muszę powiedzieć, że obsługa klasy światowej. Kelnerka dużo potrafiła nam powiedzieć na tamet miejsca i piwa, który produkują. Dowiedziałem się, iż jest ono niepasteryzowane i tymczasowo warzone w Czechach. Pierwsze wrażenie: jak każde inne. Kolor niezbyt intensywny, jednak dopiero po pierwszym łyku wyszło na jaw, co czai się w nim naprawdę. Smak dość oryginalny, wyrazisty, miła odmiana po piwach butelkowych. Moja ocena 4+
Pani obsługująca tak gorąco namawiała nas na spróbowanie miejscowego jadła, że w najbliższych dniach wybierzemy się tam ponownie, tym razem na piwo i na wiejską zupę piwną. Polecam lokal gorąco!
Piwo podają w szklance z logo browaru, możliwość zakupu podobnej za 15 zł (jest wyższa i nie posiada kreski pojemności) Piwo jest warzone na miejscu - tak powiedziała barmanka, po upewnieniu się czy nie w Czechach, powtórzyła że jest miejscowe.
Comment