Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Podsumowania roku 2012

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Piwoteka
    Senior
    • 04-2008
    • 1209

    Podsumowania roku 2012

    Piwni blogerzy zabrali się za podsumowania kończącego się roku.
    Docent podzielił się swoimi spostrzeżeniami tutaj:
    Polskie Minibrowary - Piwne podsumowanie 2012
    a Piwny Subiekt tutaj:
    SUBIEKTywne podsumowanie roku 2012

    Jeśli wpadną wam gdzieś w oko takie podsumowania to chętnie się z nimi zapoznam - wrzucajcie je w tym temacie.

    Wasze
    Piwoteka
    Łódź, ul. 6 Sierpnia 1/3,
    www.piwoteka.pl
    Sklep Piwoteki na Facebooku
    Piwoteka Narodowa na Facebooku
    Piwoteka Narodowa na G+
    Дед Мороз (Dziadek Mróz)
    Browar Piwoteka
  • docent
    Senior
    • 10-2002
    • 5205

    #2
    Dziś druga, hejterska część Piwnego Podsumowania 2012
    Rok 2012 w mojej ocenie był dla piwa rokiem bardzo dobrym. Taki też był wydźwięk pierwszej części Piwnego Podsumowania. Nie sposób jednak nie wspomnieć o tym, co nas rozczarowało, zawiodło, czasem …
    Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
    Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
    Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
    Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

    Comment

    • skitof
      Senior
      • 11-2007
      • 2478

      #3
      Ja zapraszam do poczytania lekkiego Piwnego alfabetu 2012 na moim blogu.

      Comment

      • YouPeter
        Senior
        • 05-2004
        • 2379

        #4
        I coś o mocniejszym piwie

        Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

        Comment

        • YouPeter
          Senior
          • 05-2004
          • 2379

          #5
          No i coś jeszcze od kolegi z forum

          Jaki był ten rok? Z pewnością udany, ale nie za sprawą naszych rodzimych browarów a za sprawą mojej pasji.
          Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

          Comment

          • purc
            Senior
            • 02-2009
            • 650

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika YouPeter Wyświetlenie odpowiedzi
            No i coś jeszcze od kolegi z forum

            http://piwnyturysta.wordpress.com/20...2012-jaki-byl/
            No cóż, przykro to mówić, ale już pierwsze zdanie tego blogu świadczy - a reszta tekstu to potwierdza - że autor to megaloman, który widzi nie dalej niz czubek własnego nosa /chciałem powiedzieć kufla/. Przywoływanie Słowacji, Litwy jako wzoru to kpiny z rozsądku /piw szwedzkich nie znam, ale myślę ,że jest tam - ze względu na prohibicję - podobnie jak w Norwegii , czyli parę świetnych mikrobrowarów , ale w sklepach tragedia/.
            Autor albo nie pił tych kilkunastu nowych stylów warzonych w Polsce , albo tendencyjnie je pomija , twierdząc zawzięcie ,że u nas warzy się tylko jasne , ciemne i pszeniczne. Do kosza z takim blogiem, a autor niech się puknie w głowę /może być kuflem/.

            Comment

            • żąleną
              Sojowe Oddziały Bojowe
              • 01-2002
              • 13239

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedzi
              Ja zapraszam do poczytania lekkiego Piwnego alfabetu 2012 na moim blogu.
              Zgrabnie załatwiona sprawa "kolaboracji". Coś w tym jest, że sensowne wytłumaczenie użycia tego słowa w tym kontekście musi być z przymrużeniem oka.

              Fajny pomysł z tym alfabetem, czasem lekka i syntetyczna forma więcej mówi i przekazuje niż poważna.

              Comment

              • abernacka
                Senior
                • 12-2003
                • 10845

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika purc Wyświetlenie odpowiedzi
                (...)Przywoływanie Słowacji, Litwy jako wzoru to kpiny z rozsądku /piw szwedzkich nie znam, ale myślę ,że jest tam - ze względu na prohibicję - podobnie jak w Norwegii , czyli parę świetnych mikrobrowarów , ale w sklepach tragedia/.
                (...).
                No cóż, jeżeli Litwę postrzegasz przez pryzmat Utenosa lub Svyturysa (chociaż i ten rozpoczął już romans z wyspiarskim Bitterem), a nie przez dziesiątki małych browarów, działających w okolicach Birze czy Pasvalsys. To, faktycznie nigdy się nie zrozumiemy.

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika purc Wyświetlenie odpowiedzi
                (...)
                Autor albo nie pił tych kilkunastu nowych stylów warzonych w Polsce , albo tendencyjnie je pomija , twierdząc zawzięcie ,że u nas warzy się tylko jasne , ciemne i pszeniczne. (...)
                Przepraszam o czym zapomniałem? O Pomelo z Jagiełły? Czy, może o Jagodowym z Witnicy? Faktycznie, klękajcie piwne narody przed nami.
                Last edited by abernacka; 29-12-2012, 07:03.
                Piwna turystyka według abernackiego

                Comment

                • kopyr
                  Senior
                  • 06-2004
                  • 9475

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedzi
                  Zgrabnie załatwiona sprawa "kolaboracji". Coś w tym jest, że sensowne wytłumaczenie użycia tego słowa w tym kontekście musi być z przymrużeniem oka.

                  Fajny pomysł z tym alfabetem, czasem lekka i syntetyczna forma więcej mówi i przekazuje niż poważna.
                  Jako Pierwszy Kolaborant RP chciałbym zauważyć, że skitof pomylił "kolaboranta" z "konfidentem". Nawet przyjmując pejoratywne znaczenie słowa kolaboracja dominujące, jak sądzę za sprawą komunistycznej propagandy, kolaboracja nie jest synonimem donosicielstwa. Kolaboracja to po prostu współpraca. Tylko jak to brzmi Współpracownicy? O wiele lepiej brzmi Kolaboranci.
                  blog.kopyra.com

                  Comment

                  • pioterb4
                    Senior
                    • 05-2006
                    • 4322

                    #10
                    piw szwedzkich nie znam, ale myślę ,że jest tam - ze względu na prohibicję - podobnie jak w Norwegii , czyli parę świetnych mikrobrowarów , ale w sklepach tragedia/.
                    Akurat w Norwegii nie jest trudno znaleźć w sklepie dobre piwo. Patrząc przez pryzmat rozmiaru miejscowości to na norweskiej prowincji znacznie łatwiej spotkać coś fajneg niż w Polsce w niejednym większym mieście.

                    Comment

                    • skitof
                      Senior
                      • 11-2007
                      • 2478

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                      Jako Pierwszy Kolaborant RP chciałbym zauważyć, że skitof pomylił "kolaboranta" z "konfidentem". Nawet przyjmując pejoratywne znaczenie słowa kolaboracja dominujące, jak sądzę za sprawą komunistycznej propagandy, kolaboracja nie jest synonimem donosicielstwa. Kolaboracja to po prostu współpraca. Tylko jak to brzmi Współpracownicy? O wiele lepiej brzmi Kolaboranci.
                      Oczywiście obecne pojęcie kolaboracji jest jak najbardziej pozytywne. Mnie jednak kojarzy się ze współpracą z wrogiem, z reguły większym i potężniejszym. A czym jest w takim kontekście współpraca jak nie informowanie, donoszenie i wspólne rozpracowywanie. Tyle tylko, że tym razem chodzi o rozpracowanie "wroga" czyli większego, nie odwrotnie.

                      Comment

                      • becik
                        Senior
                        • 07-2002
                        • 14999

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedzi
                        Oczywiście obecne pojęcie kolaboracji jest jak najbardziej pozytywne. Mnie jednak kojarzy się ze współpracą z wrogiem, z reguły większym i potężniejszym. A czym jest w takim kontekście współpraca jak nie informowanie, donoszenie i wspólne rozpracowywanie. Tyle tylko, że tym razem chodzi o rozpracowanie "wroga" czyli większego, nie odwrotnie.
                        Kolaboracja jednoznacznie kojarzy się negatywnie

                        współpraca z nieprzyjacielem, okupantem; kolaborant, kolaboracjonista - współpracujący z wrogiem, zaborcą.
                        (...)
                        Zabarwienie emocjonalne tego terminu było zdecydowanie negatywne i praktycznie stawiano znak równości między kolaboracją i zdradą narodową.
                        (...)
                        Stopniowo historycy zaczęli jednak dążyć do pozbawienia terminu "kolaboracja" odniesień ideologicznych i związanych z II wojną światową. Kolaboracją zaczęto nazywać zbiór zachowań społecznych, pokazujących zbiorową uległość podbitego społeczeństwa wobec niemal każdego rodzaju represji.
                        (...)


                        ze słownika J.P
                        współpraca z narzuconą społeczeństwu władzą, poparcie dla tej władzy

                        Nie ma czegoś takiego jak kolaboracja w sensie pozytywnym, no chyba, że dla Kolaboranta
                        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                        Comment

                        • jacer
                          Senior
                          • 03-2006
                          • 9875

                          #13
                          Dziś nie ma, bo komuna jak zawsze odwróciła znaczenie słowa.

                          Już wklejałem link do wykładu dr Kłosińskiej gdzie tłumaczy co oznaczało to słowo przed wojną. Nie było ono wtedy uważane za pejoratywne, wręcz odwrotnie. No, ale jak ktos się chce posługiwać komunistyczna nomenklaturą... Wolę wracać do przedwojennych wzorców.
                          Milicki Browar Rynkowy
                          Grupa STYRIAN

                          (1+sqrt5)/2
                          "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                          "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                          No Hops, no Glory :)

                          Comment

                          • żąleną
                            Sojowe Oddziały Bojowe
                            • 01-2002
                            • 13239

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                            Nawet przyjmując pejoratywne znaczenie słowa kolaboracja dominujące, jak sądzę za sprawą komunistycznej propagandy
                            Po raz kolejny o tym słyszę, ale jeszcze nikt nie podał źródeł. Skąd wiadomo, że "kolaboracji" nie używano w tym znaczeniu jeszcze za okupacji? Zresztą "komunistyczność" tego słowa do mnie nie przemawia, to po prostu zawężenie znaczenia. Coś zupełnie innego niż "kułak" czy "reakcja".

                            Jeśli więc jesteś kolaborantem, to przez PSPD.

                            Comment

                            • Micho441
                              • 04-2008
                              • 812

                              #15
                              [QUOTE=purc;1095264]No cóż, przykro to mówić, ale już pierwsze zdanie tego blogu świadczy - a reszta tekstu to potwierdza - że autor to megaloman, który widzi nie dalej niz czubek własnego nosa /chciałem powiedzieć kufla/. Przywoływanie Słowacji, Litwy jako wzoru to kpiny z rozsądku /piw szwedzkich nie znam, ale myślę ,że jest tam - ze względu na prohibicję - podobnie jak w Norwegii , czyli parę świetnych mikrobrowarów , ale w sklepach tragedia/.
                              Z Norwegią nie jest tak źle.Porównując ilość mieszkańców(w Norwegii około 5 mln ludzi)to prawie 60 mikrobrowarów (rzemieślnicze,restauracyjne,barowe)stanowi niezły wynik.W samym Oslo działają 4 restauracyjne.
                              W październiku br. trzy browary rzemieślnicze przywiozły 3 medale z konkursu piw rzemieślniczych odbywającego się w Australii.Tak więc i wybredni piwosze znajdą coś dla siebie.Jedyny problem dla odwiedzających Norwegię to zasoby finansowe.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎