Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

100 piw godnych uwagi

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ufotografa
    PiwBiz
    • 09-2012
    • 196

    100 piw godnych uwagi

    Forumowicze,

    w niedługim czasie chcielibyśmy wprowadzić nową kartę, w tym stricte kartę piw, a konkretniej 100 pozycji wartych uwagi. Z tej okazji chcę zachęcić Was do umieszczania propozycji konkretnych piw, które według Was powinny się w niej znaleźć. Jednocześnie musimy narzucić kilka wytycznych. Skupiamy się na produktach z Polski, Czech, Słowacji, Ukrainy, Litwy, Niemiec.

    Oczywiście będę wdzięczny za pomoc przy sugerowaniu konkretnych piw.

    Grzegorz.
  • pioterb4
    Senior
    • 05-2006
    • 4322

    #2
    Ciężkie zadanie, bo ilu forumowiczów tyle będzie opinii Żeby to miało sens to w tej setce piw powinno się zebrać dość przekrojowo rózne style, tak by nie skończyło się tak, że 90 piw to będa jasne lagery albo inny jednakowy gatunek. Z takich Niemiec np wziąłbym ze 2-3 pszenice bawarskie jasne, tyle samo ciemnych, weizenbocka, berliner weisse (Schultheiss?), roggena, gose z Goslar, alta, koelscha itd. Z Czech na pewno Matuska, Kocour, Nomad, Dvur Chyne...ale co do konkretnych marek to bym się musiał znacznie lepiej zastanowić.

    Comment

    • e-prezes
      Senior
      • 05-2002
      • 19178

      #3
      No, ale rozmawiamy chyba o tych dostępnych w Polsce (importerzy, hurtownie, etc.), a nie o wszystkich z tych krajów?

      Comment

      • Kefir87
        Member
        • 09-2010
        • 70

        #4
        Pytanie, czy to mają być piwa godne uwagi, czy piwa z krajów sąsiadujących z Polską.
        Kosztem Słowacji, Ukrainy i Litwy lepiej chyba dać Belgię, Wielką Brytanię i USA. Poza specyficznymi litewskimi pszeniczniakami reszta ich piw to głównie kiepskie wersje tego, co w dużo lepszej formie produkują Czesi czy Niemcy. No, ale jak wytyczne, to wytyczne.

        Ja z Niemiec poleciłbym
        1. pils z Jever
        2. pils z Flensburga
        3. kellerbier z St. Georgen Brau w Buttenheim
        4. pszeniczne z Schneider & Sohn (mają wiele rodzajów)
        5. Maisel's Weisse
        6. jedną-dwie wędzonki ze Schlenkerli
        7. koelsch - raczej nie Gaffel
        8. berliner weisse - piłem tylko z Berliner Kindl, kontrowersyjne, ale ja lubię
        9. koźlak, np. z Einbeck
        10. Stoertebecker Atlantik Ale ze Stralsundu
        11. schwarzbier - z Koestritz albo Stoertebeckera
        12. altbier
        13. Thurn & Taxis Roggenbier
        Last edited by Kefir87; 06-01-2013, 23:19.
        Posłusznie melduję, panie lejtnant - odpowiedział Szwejk z poczciwym uśmiechem - że podczas gdy czekałem na pociąg, spotkała mnie ta przygoda, że siedziałem przy stole i piłem jeden kufel piwa za drugim.
        http://kawairakija.wordpress.com O Bałkanach - powierzchownie i dogłębnie

        Comment

        • dyczkin
          Serce w kolorze blaugrana
          • 05-2011
          • 3657

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Kefir87 Wyświetlenie odpowiedzi
          Pytanie, czy to mają być piwa godne uwagi, czy piwa z krajów sąsiadujących z Polską.
          Kosztem Słowacji, Ukrainy i Litwy lepiej chyba dać Belgię, Wielką Brytanię i USA. Poza specyficznymi litewskimi pszeniczniakami reszta ich piw to głównie kiepskie wersje tego, co w dużo lepszej formie produkują Czesi czy Niemcy. No, ale jak wytyczne, to wytyczne.
          Myślę, że miejsce pracy fotografa jest odpowiedzią na twoje wątpliwości
          Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

          Moje warzenie // Piwny Wojownik

          Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

          Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

          Comment

          • Kefir87
            Member
            • 09-2010
            • 70

            #6
            Dowiezienie do Lublina importowanych do Polski piwa z Fullersa, Shepherd Neame, Anchor czy browarów belgijskich nie jest chyba dużo trudniejsze, niż dowiezienie tam piw czeskich, czy niemieckich. Nie mam zamiaru pouczać innych, jak mają prowadzić swoje biznesy, rzucam tylko luźną myśl.
            Posłusznie melduję, panie lejtnant - odpowiedział Szwejk z poczciwym uśmiechem - że podczas gdy czekałem na pociąg, spotkała mnie ta przygoda, że siedziałem przy stole i piłem jeden kufel piwa za drugim.
            http://kawairakija.wordpress.com O Bałkanach - powierzchownie i dogłębnie

            Comment

            • dyczkin
              Serce w kolorze blaugrana
              • 05-2011
              • 3657

              #7
              Pewnie właściciel boi się o zejście piw z Zachodu.
              Do tanich nie należą.
              Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

              Moje warzenie // Piwny Wojownik

              Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

              Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

              Comment

              • ufotografa
                PiwBiz
                • 09-2012
                • 196

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dyczkin Wyświetlenie odpowiedzi
                Pewnie właściciel boi się o zejście piw z Zachodu.
                Do tanich nie należą.

                Oczywiście, że cenimy piwa belgijskie, angielskie i amerykańskie, a nawet australijskie. Jednak w tym momencie budujemy podstawę, piwa takowe pojawiać się będą zaś okazjonalnie.

                Co do konkretniejszych wytycznych, podzielimy je na gatunki w obrębie dolnej i górnej fermentacji: i tak stout, ale, może bitter, pszenica, porter, altbier, pilzner, lager, koźlak, marcowe, ciemny lager.

                Comment

                • Pancernik
                  Senior
                  • 09-2005
                  • 9743

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Kefir87 Wyświetlenie odpowiedzi
                  Pytanie, czy to mają być piwa godne uwagi, czy piwa z krajów sąsiadujących z Polską.
                  Kosztem Słowacji, Ukrainy i Litwy lepiej chyba dać Belgię, Wielką Brytanię i USA. Poza specyficznymi litewskimi pszeniczniakami reszta ich piw to głównie kiepskie wersje tego, co w dużo lepszej formie produkują Czesi czy Niemcy. No, ale jak wytyczne, to wytyczne.

                  Ja z Niemiec poleciłbym
                  1. pils z Jever
                  2. pils z Flensburga
                  3. kellerbier z St. Georgen Brau w Buttenheim
                  4. pszeniczne z Schneider & Sohn (mają wiele rodzajów)
                  5. Maisel's Weisse
                  6. jedną-dwie wędzonki ze Schlenkerli
                  7. koelsch - raczej nie Gaffel
                  8. berliner weisse - piłem tylko z Berliner Kindl, kontrowersyjne, ale ja lubię
                  9. koźlak, np. z Einbeck
                  10. Stoertebecker Atlantik Ale ze Stralsundu
                  11. schwarzbier - z Koestritz albo Stoertebeckera
                  12. altbier
                  13. Thurn & Taxis Roggenbier
                  Ta lista jest (oczywiście moim daniem only ), bardzo sensowna.
                  Proponowałbym jednak ograniczyć się do jednego "rasowego" pilsa, ponieważ społeczeństwo za tak goryczkowymi piwami jednak nieprzepadające jest. Wybrałbym flensburczyka.
                  Schlenkerlę też wziąłbym jedną, marcową. Zrezygnowałbym z berliner weisse, no, chyba że z opcjami dziwnych soków itp.
                  Z piw czarnych jednak Stoertebecker, jest mniej popularny i chyba ciekawszy. Ze względu na szerokość asortymentu pszenicznego, byłoby dobrze mieć dwie-trzy w asortymencie...
                  Tak se pomarzyłem... .

                  Comment

                  • kloss
                    Senior
                    • 03-2003
                    • 2526

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
                    Zrezygnowałbym z berliner weisse, no, chyba że z opcjami dziwnych soków itp.
                    Berliner weisse też bym sobie darował. Pite w postaci czystej jest przerażliwie kwaśne, a z sokami, to przecież nie dla orodoksów.

                    Comment

                    • Mason
                      Senior
                      • 02-2010
                      • 3280

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kloss Wyświetlenie odpowiedzi
                      Berliner weisse też bym sobie darował. Pite w postaci czystej jest przerażliwie kwaśne
                      E tam przeraźliwie, tylko troszkę. Parę sztuk by się przydało, ot tak dla ciekawskich
                      JEDNO PIVKO NEVADI!

                      Comment

                      • kloss
                        Senior
                        • 03-2003
                        • 2526

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason Wyświetlenie odpowiedzi
                        E tam przeraźliwie, tylko troszkę. Parę sztuk by się przydało, ot tak dla ciekawskich
                        Ale to wymaga uświadomionego kelnera/barmana, który zarekomenduje, ewentualnie ostrzeże.

                        Comment

                        • pioterb4
                          Senior
                          • 05-2006
                          • 4322

                          #13
                          Posiadanie w karcie 100 piw pokazujących przekrojowo najciekawsze style Niemiec, Czech i Polski wymaga w samym założeniu choć odrobinę wyedukowanego sprzedawcę/barmana który ostrzeże: gorzkie, kwaśne, cytrusowe, mocno palone itd.

                          Comment

                          • kloss
                            Senior
                            • 03-2003
                            • 2526

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
                            Posiadanie w karcie 100 piw pokazujących przekrojowo najciekawsze style Niemiec, Czech i Polski wymaga w samym założeniu choć odrobinę wyedukowanego sprzedawcę/barmana który ostrzeże: gorzkie, kwaśne, cytrusowe, mocno palone itd.
                            W sumie masz rację. Skupiłem się na Berliner Weisse, bo to najbardziej kontrowersyjne z proponowanych dotychczas piw. Określenie go słowem kwaśne jest w pełni uprawnione, ale tym samym słowem można scharakteryzować chociażby gueuze, czy weizena, więc edukacja musiałaby być, moim zdaniem, jednak głębsza.

                            Comment

                            • Pancernik
                              Senior
                              • 09-2005
                              • 9743

                              #15
                              Tak se myślę, że gdyby już poszaleć, to z Niemiec zdałoby się mieć dla freaków Gose, Zwickela, Eisbocka, no i porządne marcowe dla mas...

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎