Butelki zwrotne / bezzwrotne

[zgoda]

Za butelkę bezzwrotną nabywca płaci dwa razy - przy zakupie i przy zdawaniu jako odpady komunalne. Jak dla mnie to jest za dużo o jeden raz. Dlatego do piachu z Kormoranem i resztą cwaniaczków.

[JanuszJG]

Nie tylko Kormoran zaczyna rozlewać piwo w butelkach bezzwrotnych, bo Czarnków robi to samo. Ostatnimi czasy kupując piwo w sklepach firmowych Czarnkowa natrafiam na butelki bezzwrotne. Owszem są też butelki zwrotne, ale jest ich coraz mniej. Ciekawe skąd taka postać rzeczy?

[Gość]

Ciekawe skąd taka postać rzeczy?

Koszty lub marketing, ale stawiam na koszty.

[ksy]

Nie tylko Kormoran zaczyna rozlewać piwo w butelkach bezzwrotnych, bo Czarnków robi to samo. Ostatnimi czasy kupując piwo w sklepach firmowych Czarnkowa natrafiam na butelki bezzwrotne. Owszem są też butelki zwrotne, ale jest ich coraz mniej. Ciekawe skąd taka postać rzeczy?

Zwiększenie sprzedaży i poszerzenie grona odbiorców. Te browary nie są kierowane już tylko do "świadomych piwoszy" czy jak tam zwał... ale starają się wykorzystać 5minut browarów regionalnych. Klienci często czują się wręcz obruszeni słysząc, że np. butelki czeskie są zwrotne, a pytanie "Które piwa są bez kaucji?" jako kluczowe dla spróbowania "nowości"(w sensie nie Tyskiego) to może nie standard ale baaardzo częsty przypadek. Na rynku "koncernowym" niechęć do kaucji widoczna jest najlepiej, klent woli zapłacić 70gr więcej za puszkę, niż dopłacić 35 gr kaucji. Konsumencki umysł działa tak, że dopłacając dodatkowo czuje się oszukany. Dodając jeszcze, że rynek "świadomych" okrzyknął lagera nudnym i domaga się wielu nowych gatunków (tak długo jak wszystkie będą IPA), potrzeba zwiększenia lub wręcz zmiany odbiorcy na tego który woli zapłacić 50 gr więcej niż dopłacać kaucje jest wręcz naturalne.

[misha22]

Wyglada na to ze medialnie coś sie rusza, ale nawet dziennikarze nie znają szczegółów.

http://biznes.onet.pl/butelki-zwrotne-wroca-do-lask,18566,5546172,1,prasa-detal

tu prawie całość:
Producenci piwa wierzą, że nowe przepisy uregulują kwestię zwrotu butelek w sklepie. Liczą na możliwość stworzenia systemu współpracy na linii browary – sklepy. To jednak nie wystarczy. Problemem może okazać się namówienie konsumentów do zwrotu butelek, ale jak mówi Andrzej Olkowski, prezes Stowarzyszenia Regionalnych Browarów Polskich – Nowe przepisy dadzą nam możliwość wprowadzenia takiej kaucji, która uczyni zwrot butelek opłacalnym dla wszystkich zainteresowanych. Naszym zdaniem, powinna oscylować wokół 50-60 gr.

Korzyści ekonomiczne będą również miały browary. Obecnie, Grupa Żywiec musi kupować rocznie 60 mln szt. butelek, choć jak mówi Sebastian Tołwiński, rzecznik Grupy Żywiec -Dzięki jednej butelce zwrotnej konsument zapobiega wyrzuceniu na śmietnik 19 butelek bezzwrotnych. Na nowych przepisach skorzystałaby zatem każda ze stron.

wiecej podobno w pulsie biznesu...
pozdrawiam zwrotnie..

[dlugas]

choć jak mówi Sebastian Tołwiński, rzecznik Grupy Żywiec -Dzięki jednej butelce zwrotnej konsument zapobiega wyrzuceniu na śmietnik 19 butelek bezzwrotnych

trudno mi uwierzyć że np. Żywiec leje swoje piwo 19 razy do jednej butelki

Raczej po 5-8 razach jest wizualnie nieapetyczna dla klienta (wg koncernów) i idzie na stłuczkę (choć nie wiem czy te rzeźbione też tak szybko dostają obrączek)

Jak się mylę proszę o wyprostowanie

pozdrawiam

[zgoda]

Coś kojarzę wypowiedź kogoś z GŻ (rzecznik Tołwiński?), że przeciętny czas życia butelki to ok. 12 napełnień.

[ksy]

Biorąc pod uwagę system rotacji (w przypadku GŻ raczej sprzedaży) opakowań zwrotnych, to sądzę że Żywiec robi trochę szumu, żeby podnieść cenę opakowań zwrotnych i ich pr nie ucierpiał. O przepisach ustalających kaucję na 35gr to chyba tylko oni słyszeli.

[ksy]

Własnie się dowiedziałem, że Piwa Regionów(Ciechan, Lwówek) przyjmują znów tylko butelki z własnymi etykietami, nie bacząc na jej typ i zwrotność. Bywającemu na forum panu MarkowiJ., z nieukrywaną złośliwością gratuluje kolejnego żałosnego kroku w stronę koncernowych tradycji, jaki dokonała jego firma. A wszystkich zbieraczy etykiet i tych którym pod wpływem chłodzenia piwa ety odkleiły się, w imieniu Ciechan and Lwówek Co. odsyłam do kosza na smieci . Ku chwale Matki Ziemi.

Powyższy wpis ma charakter trolingu, sprowokowanego idiotyczną w opionii autora decyzją Piw Regionów.(ale autor nie morze czegoś nie wiedzieć) Pomimo iż PR przeszło na ciemną stronę mocy, są w Polsce nadal browary które zwrotność butelki oceniają po typie, a nie naklejce i nie przewiduje problemów z oddawaniem szkła dla detalistów

[Blackbeard]

(...) (ale autor nie morze czegoś nie wiedzieć) (...)

Doprawdy?

[ksy]

Ja bez słownika, jak bez ręki. A skubany przepuszcza takie przypadki

[dlugas]

Ja przypuszczam, że jest im po prostu wygodniej brać tylko te z etykietami, w sklepie nie musi się nikt znać na butelkach tylko bierze kaucję z etykietą z którą ma brać, albo pika czytnikiem po kodzie i komputer już sam pokazuje ile się należy za kaucję itp.

Ale ja się nie znam tylko gdybam. Można popytać na FB na ich pejdżu fan

[piwoszstolat]

Ja ostatnio oddawałem butle z Miłosławia w PiP to babka miała problem aby je wbić i właśnie po etykiecie dochodziła ile ma mi zwrócić.Problemu nie ma z koncernami 35 gr i szlus a tu jedne za 50 gr a inne za 51 gr.Nie chcę tu bronic ani tłumaczyć stanowiska Ciechana ale w sumie jest mi to obojętnie.Kupuje piwo bo mi smakuję a butle mam na wymianę, problem pewnie się pojawi gdy obniżą loty bo nie mam paragonu.Nie oszukujmy się ale piwa w cenie 3 -3,5 w PiP są smaczne i jak nie te to inne a wybór jest spory.

[Kaizen]

Niedawno rozlewałem pierwszą samodzielnie uwarzoną warkę. Niektóre butelki uzbierane wcześniej wylądowały w koszu - bo nie mogłem domyć. To stosunkowo mała próbka. Obstawiam, że browary mają dużo ciekawsze przypadki.

Jaki sprzęt muszą mieć (albo ilu ludzi zatrudnić) i jakiej chemii używać (i zanieczyszczać środowisko) browary, by domyć butelki i wyłowić te, które nie domyły się bądź coś w nich zostało? A jeżeli przeżyje tam jakiś mikrob - i potem trzeba będzie wycofać partię ze sklepów albo i zapłacić ludziom odszkodowania?

A koszty skupu, transportu, mycia itd. itp. ?

Nie zdziwiłbym się, gdyby się okazało, że obsługa butelki zwrotnej jest droższa, niż zakup nowej bezzwrotnej z huty szkła. I że butelki bezzwrotne mogą być jednocześnie bardziej ekologiczne.

Mamy z bólami wchodzącą ustawę antyśmieciową (to osobny temat jak można zepsuć ideę przez złą ustawę - bo po co było zmieniać początkowy etap, jak wystarczyło nałożyć obowiązek segregowania śmieci na firmy śmieciowe, i one cenami wymusiłyby segregowanie na nas - albo zatrudniły ludzi do posegregowania niesegregowanych, koszmarnie drogich w odbiorze, śmieci). Ale co do zasady - szkło ma trafiać do osobnych pojemników. Więc nie wyląduje na wysypisku, tylko w hucie, gdzie zostanie przerobione na wełnę szklaną do ociepleń czy inne rzeczy. I będzie to tańsze i bardziej ekologiczne, niż butelki zwrotne.

A jak zwrócić butelkę zwrotną? Często trzeba być pedantem, trzymać paragony i pamiętać w którym sklepie które piwo się kupiło. Więc butelka i tak często ląduje w koszu.

Podsumowując - umiłowanie butelek zwrotnych nie ma racjonalnych podstaw:
- ani to ekologiczne
- ani to ekonomiczne
- ani to higieniczne
- ani to wygodne.

A jakby zwrotne były fajne (czy to patentowe, czy artystycznie wyglądające) - to i inne zastosowanie by znalazły nie lądując w ogóle w koszu.

BTW. Witam, to mój pierwszy post na tym forum

[CyboRKg]

Niestety wciaz trwaja spory ktora opcja jest bardziej ekologiczna... Wiele tego typu postow znajdziesz wczesniej w tym watku.