Wigilia (z łac. vigilia = „czuwanie”, „straż”; vigilare = „czuwać”) – w tradycji chrześcijańskiej rozpoczęcie obchodów świątecznych wieczorem dnia poprzedzającego.
Nie znalazłem dzisiaj po drodze z pracy Cieszyńskiego, ale jutro mam inny sklep na horyzoncie do odwiedzenia i wtedy nadrobię
Ostatnie 3 flaszki z Centrali piwnej dzisiaj wyniosłem.
Jedna na teraz, dwie do piwnicy.
W 2009 z piwa najbardziej zadowolony był mój ojciec, ja dzisiaj nie pałam entuzjazmem.
Coś mi nie gra, nie jestem w stanie powiedzieć co.
Może za mało ciała, może za mało suszonych owoców, może poprzednie piwa w stylu (i obok stylu) bardziej mi podpasowały? No nie wiem. Napalałem się bardzo, a chyba tylko taka dziwna kolaboracja polsko-węgierska bardziej mnie in minus w stylu zaskoczyła. Smutny piątkowy wieczór w oktawie Bożego Narodzenia, która wygląda jak ujowa jesień jakaś.
Napalałem się bardzo, a chyba tylko taka dziwna kolaboracja polsko-węgierska bardziej mnie in minus w stylu zaskoczyła. Smutny piątkowy wieczór w oktawie Bożego Narodzenia, która wygląda jak ujowa jesień jakaś.
No cóż wygląda, że nie tylko Ty zawiodłeś się na tym piwie. Zaskoczyło mnie jednak to, że w ogóle to piwo jest jeszcze gdzieś dostępne, bo chyba cały projekt: http://www.2bratanki.hu/ padł tak jak ich strona. To jakaś stara warka?
Tak, odwołuję się do wspomnień. Kupiłem i wypiłem buteleczkę z 1,5 roku/ 2 lata temu i jest to dla mnie pewien symbol złego doppelbocka/ zawodu. Ciekawe, że na Rate Beerze, piwo bazowe ma baaaardzooo dobre noty.
Cóż się dziwić, skoro dla części oceniających melanoidyny kojarzą albo ze smakiem, albo z aromatem, a nie z kolorem. Pewnie na ocenę wpłynęło bardziej ciekawe pochodzenie tego piwa, niż deklarowany styl...
A ja wczoraj wypiłem sobie piwo o nazwie AMALTHEA uwarzone w korporacji dwóch czeskich browarów Trilobit z Pragi, oraz Pivovarská bašta z Vrchlabi. Według informacji na etykiecie piwo zostało uwarzone według starej, unikalnej, niemieckiej receptury i rozlane do butelek w browarze Trilobit. Bardzo mi smakowało .
No i jest Nurek. Okazuje się, że piwo jest wynikiem kooperacji Profesji (gdzie je uwarzono) oraz Browaru Spółdzielczego. Ma aż 20% ekstr. i 8,9% alk. (to już bardzo dużo jak na styl).
Niestety czuć ten alkohol i w związku z tym ta nazwa nawiązująca do pewnego prostego drinka budzi wyraźne skojarzenia...
Kolejny przykład, że proste piwa, bez parawanu w postaci wyraźnego chmielenia czy różnego rodzaju dodatków egzotycznych i dziwnych wciąż nam wychodzą tak sobie. No cóż plus za chęci...
Comment